Dodatek

2.3K 149 317
                                    

30 kwietnia a więc dzień moich urodzin i również dzień w którym dodałam pierwszy rozdział tej książki. Z tej okazji przygotowałam dla was dodatkowy rozdział. Miłego czytania ^^

                     

                                        °

10 kwietnia

Wiosna, która kojarzyła się z odrodzeniem. Dla mnie była niczym innym, jak kolejnym czasem w którym po prostu uciekałem.

Choćby na kilka chwil, na ułamek sekundy...

A Hyunjin robił to ze mną, nie będąc nawet tego świadomy. Był tuż obok, tak blisko a mimo wszystko był tak nieosiągalny.

Chciałem tylko uciec od wszystkiego, żeby chociaż na chwilę zatracić się w jego ramionach. Bo tylko one dawały ukojenie

By chociaż raz, poczuć coś innego niż smutek i ból.

Chciałem żyć, tak jak inni.

Patrzyłem na chłopaka codziennie i widziałem każdą jego zmianę.

Teraz myślę, że chciałbym wrócić do tych beztroskich lat, kiedy jeszcze tak mocno nie interesował się dziewczynami, kiedy codziennie w szkole uśmiechał się tak promiennie tylko i wyłącznie do mnie.

Bo właśnie to dawało mi nadzieję na lepsze jutro.

Ale czasu nie cofnę, nie ważne jak bardzo bym chciał. Jak bardzo bym próbował.

Chłopak dorastał, stawał się mężczyzną z każdym kolejnym dniem. A ja wciąż byłem zagubionym dzieckiem, które bało się jutra

24 kwietnia

Ja, naprawdę...

Naprawdę,

Jestem złym człowiekiem.

Mógłbym przepraszać wszystkich tysiące razy.

Ale to nie zmienia faktu, że kłamałem.

Kłamałem.

Wtedy, kiedy Hyunjin zapytał mnie czy ktoś mi się podoba.

Kłamałem.

Bo już wtedy kochałem tylko jego.

Kłamałem, bo to było łatwiejsze niż cała prawda, skrywana pod długimi rękawami.

Niż każdy siniak zdobiący moje ciało.

Łatwiejsze niż wyznanie mu, że go kocham

Kiedy jako nastolatkowie dzieliliśmy pokój na wycieczce. Wiem, że wtedy mnie pocałował.

Tylko udawałem, że śpię, ponieważ ból, który odczuwałem w tamtym czasie nie dawał mi zasnąć.

Dzień wcześniej, ojciec odreagował na mnie stresujący dzień w pracy.

A z moich ran, wciąż sączyła się krew, barwiąc bandaże na brzuchu szkarłatną cieszą.

Nawet jeśli w tamtym czasie każdy oddech bolał.

Chciałbym cofnąć czas.

By być tuż obok.

Z każdym dniem czułem, jakbym się rozsypywał. Ale Hyunjin za każdym razem mnie składał w całość. Nie będąc nawet świadomym.

Stay with me//HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz