XIV

175 14 14
                                    

Przeczytajcie notkę pod rozdziałem ❤️

Dziewczyna wstrzymała oddech, nigdy nie czuła się tak dziwnie i pusto jak w tej chwili. Brat patrzył na nią przez dłuższą chwilę aż wkońcu podszedł i przytulił ją z całej siły. Tego nie dało się opisać słowami. Mówi się że tęsknota jest silniejsza niż jakiekolwiek uczucie i to chyba prawda ponieważ każdy w swoim życiu kiedyś za czymś lub kimś tesknił.

-Przepraszam- wyszeptał argentynczyk.

-Nie to ja przepraszam miałeś rację, co do Neymara i co do tej całej sytuacji nigdy w życiu, już nigdy się od ciebie nie odwrócę- rzekła wycierając łzy z policzka.

Chłopak zaciągnął Mię i Hache do salonu w którym siedziała Anto. Spędzili czas wpominajac stare czasu i świetnie się bawiąc przy okazji organizując dla dziewczyny imprezę rok.

****

Kolejny dzień przyszedł szybciej niż ktokolwiek myślał. Gdy do pokoju Mii zawitały pierwsze promienie słoneczne a ona sama otworzyła swoje powieki, nie czuła nic oprócz szczęścia które rozpierało ją w środku. Pierwsz raz czuła się tak dobrze i widziała komu to zawdziecza. Po wczorajszym powrocie do domu długo rozmawiała z Leo Anto i Hache, to dzieki nim wiele zrozumiała. Już nie przejmowała się Neymarem, śmierć rodziców była dla niej nadal czymś bolesnym, ale wkońcu nie jest dzieckiem, zrozumiała że gdyby biologiczni rodzice ją chcieli nie podrzucili by jej komuś pod drzwi. Zrozumiała też ze jej jedyna rodzina siedzi właśnie na sofie i dogląda dekoracji które są wieszane przez ekipę dekoracyjną. Czuła się wspaniale, a samej imprezy nie mogła się doczeka.

-Mam coś dla ciebie- rzekła Anto czym zwróciła uwagę Mii która wpatrywała się w krajobraz za oknem.- Nie chciałam z tym czekać do wieczora.- powiedziała i wręczyła dziewczynie średniej wielkości pudełko.

-Wiesz ze nie musiałaś wystarczy mi twoja obecność w tym dniu.-rzekła patrząc na dziewczynę.

Mia bardzo pokochała argentynkę, do tej pory się czasami zastanawiała jak mogła jej nienawidzić, przecież pochodziły z jednego kraju, ale teraz cieszyła się tym że są tak blisko. Długo udowadniała swoją miłość do jej brata i chyba to dziewczynę urzekło. Żadna wcześniejsza kobieta nie angażowała się tak w związek z Leo dlatego dziewczyna cieszyła się z szansy ktora dała Antonelli.

-Nie wiedzialam co ci kupić ale Leo stwierdził że z tego najbardziej się ucieszysz- powiedziała widząc jak Mia otwiera powoli pudełko.

Oczy dziewczyny się zaszkliły, a pudełko które trzymała w dłoniach, upuściła, nie wierzyła czy to co zauważyły jej oczy było prawdziwe. Podniosła pudełko z podłogi i popatrzyła na dziewczynę a potem skierowała swój wzrok za nią na chłopaka który przyglądał się całej tej sytuacji z daleka.

-To chłopak- rzekł podchodząc do dziewczyn- chcieliśmy cię prosić już na zapas abyś została chrzesną i wymyśliła dla niego imię, niestety nie było okazji aby powiedzieć ci o tym wcześniej ale dowiadujesz się pierwsza- dokończył.

Jej łzy zastąpił szeroki usmiech a potem śmiech, chciała wykrzyczeć całemu światu że właśnie została ciocią, chodź wiedziała że nie mogla, musiała uszanować prywatności brata, poza tym on i Anto nie byli po ślubie a dla całego świata byłby to skandal gdyby się dowiedzieli ze piłkarz będzie miał nieślubne dziecko. Anto też by łatwo nie miała, ludzie są podli dlatego zaraz by pisali ze chce wziąść Messiego na dziecko.

-Thiago- wyszeptała do pary znajdującej się przed nią.

-Thiago-powiedzieli wspólnie z uśmiechem na twarzy.

Impreza toczyła się wspaniale. Dom pękał w szfach od ludzi, jedzenia i alkoholu. Niczego nie brakowało. Ludzie bawili się świetnie a na tym najbardziej zależało Mii. Było tak dopóki do domu nie wszedł brazykijczyk.

Leo widząc chłopaka mimowolnie się śpioł czym zwrócił uwagę Mii która aktualnie wywijała na parkiecie z Ramosem.

-Uspokój się przyszedł sam- powiedział Sergio pojawiajac się tuż obok Messiego z jego siostrą.

Wszystkich zdziwił fakt braku Bruny która również dostała zaproszenie, nie oszukajac się została zaproszona tylko i wyłącznie z grzeczności. Dziewczynę nie obchodziłam fakt czy są już nawet rodziną, postanowiła się tym nawet nie przyjmować.

Nim się obejrzała została sama, cale towarzystwo się rozeszło a ona stała i wpatrywała się w Brazylijczyka siedzącego przy barze.

Jej nogi same go do niego niosły dlatego postawiła usiąść tuż obok niego.

-Whisky z cola- powiedziała podchodząc do baru.

-Już podaje- odpowiedział barman i zniknął za drzwiami barowymi.

-Jak się bawisz- powiedział jak dotąd milczący chłopak.

-Wspaniale- odpowiedziała siadając na jednym z krzeseł barowych.

-Chciałbym cie przeprosić- wydukał.

-Za co?- zapytała a jej oczy mimowolnie się rozszerzyły.

-Za wszystko, za każde złe słowo które powiedziałem w twoim kierunku, za wszystko, za to że miałaś rację z Bruna, zostawiła mnie, tylko mną manipulowała.

-Aaa, wiec dlatego jej tu nie ma.-rzekła cicho- Słuchaj mi nic nie zrobiłeś, przez całe lata uczyłam się jak znieść krytykę, przykre słowa slyszalam od dziecka, bardziej skrzywdziłeś Leo jestem jego jedyna siostrą więc krzywdząc mnie krzywdziłes też jego, więc to do niego powinieneś kierować przeprosiny. A co do Bruny to twoje życie robisz z nim co chcesz- powiedziała

-Siostrą nie bądź śmieszna- powiedział uśmiechając się głupkowato.

-Pani drink- wtrącił się barman.

-Wiesz co rodzina to nie tylko więzy krwi- odpowiedziała zabierając drinka i powoli schodząc po schodach które prowadziły na parkiet.

-Nie czekaj!-krzyknął chcąc przegłuszyc muzykę- Wiesz ze nie o to mi chodziło- powiedział chłopak łapiąc dziewczynę za wolną dłoń.

-A o co?

-Chce żeby było jak dawniej.

-Dawniej? Czyli chcesz żeby było tak jak przed pocałunkiem czy po pocałunku?- zapytala już zła.

-Jak wtrakcie- odpowiedzial zbliżając się do dziewczyny.

-Co ty robisz? - zapytała zdziwiona robiąc krok w tył.

-Sama powiedziałaś że to moje życie i robię z nim co chce- rzekł

A po chwili wbił się z impetem w usta dziewczyny.

_________
Informacja pierwsza.

                Co o tym myślicie?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Co o tym myślicie?

Druga informacja- powoli zbliżamy się do końca więc powiedzcie na jakie zakończenie liczycie z happy endem czy nie? Każda propozycje rozpatrzę.

No i przepraszam za błędy jeśli takowe są, niestety nie sprawdzany rodział bo szczerze nie chciało mi się ❤️

Buziaki ❤️

In Hiding ||Neymar Jr||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz