Cyfrowy zegar, który był trzymany w górze, tykał, tykając do pozostałego czasu 10 godzin, aż 5 osób będzie w stanie wydostać się z tego małego, ciasnego pokoju. Nikt nie czuł się spięty, raczej z niecierpliwością oczekiwał, że w końcu będą wolni. Wszyscy przygotowywali się do przejścia do następnej części etapu, organizując swoje rzeczy i sprzątając.
Jednak jedyną osobą, która wyglądała na smutną, opuszczając pokój, była Crystal, która spojrzała na regał ujmująco i jedną ręką czule pieściła półkę, a drugą ostatnią książkę, którą przeczytała, o tytule "Podróż do Nowego Świata: WSCHÓD".
Dziewczyna przeczytała wiele książek w ciągu ostatnich 60 godzin, począwszy od skomplikowanych książek inżynierskich po fikcję, taką jak Kronika Ptaka Nakręcacza.
Zauważywszy, że Crystal jest smutna z powodu rozstania z książkami, Kurapika podszedł do niej i próbując ją pocieszyć, położył jej rękę na ramieniu. Spojrzała na niego, choć wciąż zachowywała powściągliwy wyraz twarzy, łatwo było wyczuć, jak bardzo jest smutna. Kurapika uśmiechnął się do niej i powiedział: "Nie martw się. Kiedy zostaniesz łowczynią, będziesz mogła kupić tyle książek, ile zechcesz".
Dziewczyna, zamiast wyrażać radość, wykazywała oznaki zmieszania, przechylając głowę na bok. Spojrzała na książkę, którą beznadziejnie ściskała w ramionach, trzepocząc oczami, i zapytała: "Kupić? ...Jak...kupujesz książki?"- Leorio szybko skupił wzrok na Crystal, przestał czyścić okulary i rzucił się w jej stronę. Z wygiętymi plecami i pochylając się w stronę Crystal, powiedział z pasją: "Za pieniądze, oczywiście! Pieniądze są potrzebne do kupowania różnych rzeczy! Za pieniądze można zdobyć wszystko na świecie!".
Crystal zmarszczyła brwi i odwróciła wzrok w stronę regału.
"Pieniądze...? Potrzebujesz... pieniędzy, żeby kupować różne rzeczy na świecie?"- zapytała.
"Cóż, tak. To znaczy, jak zdobyłaś swoje ubrania i buty?"- zapytał Leorio. Rozmowę wypełniła długa pauza. "... Wzięłam je od ludzi."- odpowiedziała potulnie.
"...Jak je od nich wzięłaś?"- zapytał nieśmiało Leorio, unosząc brew i uśmiechając się krzywo. "...Na różne sposoby." Crystal odpowiedziała bez ogródek.
"Nie sądzę, bym chciał się więcej w to mieszać. Nie po tym, jak widziałem, jak powaliła mężczyznę dwa razy większego od siebie.''- Leorio westchnął, zamknął oczy i potrząsnął głową, odchodząc. Jednak po ich rozmowie Crystal odłożyła książkę z powrotem na półkę ze skromnie spuszczonymi oczami.
"Nie mogę stracić z oczu mojego celu. Pamiętaj, dlaczego chciałaś zostać Łowczynią. Rozproszenia są niepotrzebne." Pomyślała sobie.
W międzyczasie Gon chwycił małą kartkę papieru i pióro i schował je do torby, nucąc przy tym jakąś melodię
Następnie cała piątka spędziła resztę czasu, czekając bezczynnie, aż czas minie i w końcu wyszła na zewnątrz, aby pokonać kolejne przeszkody.
Przed nimi pojawiła się seria wyzwań, ale w przeciwieństwie do poprzedniego zestawu przeszkód, z którymi musiała się zmierzyć piątka, była stosunkowo prosta. Jednak pomimo tego, jak prosto to wyglądało, zawsze wymagało od piątki wymyślenia sposobu na obejście normy, aby rozwiązać problem w niekonwencjonalny sposób. Następnie przedstawiono im kolejne wyzwanie, bardzo podobne do pierwszego. "Naciśnij O, aby otworzyć drzwi, X, aby nie". Tym razem odczyt na cyfrowym billboardzie reprezentującym decyzję brzmiał: "O = 4, X = 1".
"Oy, Crystal! Nadal myślisz, że to są drzwi-pułapki?!"- Leorio krzyknął z frustracją. Jednak Crystal spojrzała na mężczyznę nonszalancko, wolna od poczucia winy."... Nie."- odpowiedziała. "Eh, więc nacisnęłaś O?"- zapytał Leorio, gdy skinęła głową, tylko po to, by dowiedzieć się, że to Gon nacisnął niewłaściwy przycisk. Gdy wściekłość opadła, cała piątka weszła do małego pokoju.
CZYTASZ
You can smile I (Hunter x Hunter)-Killua x OC
FanfictionCrystal Ninsoare to młoda dziewczyna, która pragnie połączyć się ze swoją rodziną, uznając, że jedynym sposobem na ponowne spotkanie z nimi jest zostanie Łowczynią. Po utracie domu dziewczyna straciła wszystkie swoje emocje i stała się enigmatyczna...