Nie zapomnij o mnie(42)

65 1 0
                                    

Dzień zaczyna się od sparingu granatowowłosej dziewczyny z młodym chłopakiem, ubranym w zmodyfikowaną wersję jego karate-gi. Minął rok, odkąd Netero znalazł ją "zagubioną" na obrzeżach York New City. W tym czasie dwójka dzieci dorosła. Bezuczuciowa i pozbawiona życia Crystal wyrosła na dojrzałą i zdeterminowaną młodą damę, której celem jest ochrona tych, których kocha. Naturalnie, jej nowo odkryta pasja zmieniła sposób, w jaki się zachowywała, ponieważ jej oczy błyszczały i teraz miała nadzieję.

Podobnie Zushi stał się silny. Bardzo silny. Jego mięśnie, teraz jędrne i pokryte bliznami, miały moc wystarczającą do wysyłania ludzi w powietrze, a jego twarz, teraz bardziej męska, była pełna odwagi - taka, która mówi nam, że znalazł siłę, by powstać i walczyć dalej. Dwójka super silnych i stonowanych nastolatków wymieniała szybkie ciosy podczas walki, ale wszystko odbywało się w dobrej atmosferze, ponieważ obaj uśmiechali się do siebie. Crystal i Zushi kontynuowali swój trening, zadając sobie rany na stopach, ale nigdy się nie zatrzymywali, ciesząc się swoim małym sparingiem.

...Aż do momentu, gdy do dojo wszedł pewien starzec. 

"... Prezes!" Crystal krzyknęła podekscytowana, przerywając sesję sparingową z Zushim i podbiegła do ukochanego dziadka. Chociaż dziecko nie uśmiechnęło się, pozostając zdystansowane, jej oczy uśmiechnęły się do niej.  

"Yo, Crystal-chan. Jak trening?" Netero zapytał swobodnie, salutując jej i spoglądając na dziewczynę, która teraz stała przed nim. Gdy to zrobili, Wing, który nadzorował dwójkę dzieciaków, wstał z ławki i wtrącił się do rozmowy. 

"Czy w ogóle musisz pytać, Netero-san? Crystal-chan jest wyjątkową młodą dziewczyną. Poradzi sobie z każdym treningiem Nen, jaki na nią rzucę." Wing komplementuje z delikatnym uśmiechem, patrząc na dziewczynę z podziwem. Oczywiście, że była silna. Trenowała z Netero tak długo, że była przynajmniej wystarczająco silna, by być jego sparingpartnerką - choć przez chwilę. Chociaż Crystal była zadowolona z pochwały, dziewczyna odwróciła wzrok od Netero i spojrzała na Zushiego z takim samym podziwem, jakim Wing obdarzył ją. 

"...Zushi też! Stałeś się niesamowicie silny.'' Crystal doceniła go, zaskakując Netero i sprawiając, że chłopak zarumienił się ze wstydu. 

"Nie, nie! Mam jeszcze wiele do zrobienia, Crystal-chan!" Zushi pokornie odpowiedział, drapiąc się po głowie i lekko chichocząc. Choć cała czwórka Shingen-Ryu cieszyła się przyjazną atmosferą z powodu wizyty przewodniczącego, nastrój się pogorszył, gdy Crystal przybrała poważny wyraz twarzy. 

"...Czy jest jakaś inna misja, do której zostałeś przydzielony, przewodniczący?" Crystal pyta go, marszcząc brwi. W końcu Netero zwykle odwiedza ją, gdy musi gdzieś pojechać lub dostarczyć jej wiadomości. Prezes skrzyżował ręce za plecami, po czym wziął głęboki oddech, by przekazać dziewczynie swoją wiadomość.

"...Tak, ale obawiam się, że jest ona dość poważna. Zostałem wezwany do siedziby Stowarzyszenia Łowców, aby to przedyskutować." Netero poinformował ją, nie zachowując swojego zwykłego lekkiego nastawienia. Słysząc to, dziewczyna natychmiast zmarszczyła brwi.

"...Idę." Crystal oświadcza niezachwianym głosem, który mówi Netero, że nie pójdzie na kompromis.

Poza treningami w Dojo, Crystal towarzyszyła Netero w różnych misjach jako Łowczyni. Choć odgrywa rolę pomocnika, Crystal zdobyła wiele doświadczenia w walce z innymi wysoko rozwiniętymi użytkownikami Nen, wspierając swojego dziadka. Była to rola, której dziewczyna bardzo pragnęła i która dawała jej wiele radości. 

"Wiedziałem, że to powiesz. Nawet gdybym ci nie powiedział, Beans pewnie by ci powiedział - i ruszyłabyś za mną w pogoń."

Tak, to była rola, którą Crystal bardzo lubiła, bycie u boku dziadka, ponieważ była to rola, do której się zmuszała. Po tym, jak dowiedziała się, że posiada licencję łowcy, dziewczyna nagabywała dziadka, czy mogłaby dołączyć do niektórych jego misji. Isaac Netero nie miał zamiaru pozwolić jej opuścić Góry, ponieważ Bestia wciąż stanowiła zagrożenie. Jednak w ciągu ostatnich miesięcy zyskał sympatię dziewczyny i niechętnie przystał na jej prośbę. 

You can smile I (Hunter x Hunter)-Killua x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz