Gdy tylko Gon i Killua wskoczą do tego kręgu, ich los jest przesądzony. Ciemnoniebieskowłosa dziewczyna zebrała małe kropelki wody w powietrzu i zawiesiła je, zasłaniając krąg białą mgłą przypominającą poltergeista. Mgła była tak gęsta, że Gon i Killua nie widzieli się z daleka.
Wtedy mrowienie zimnego powietrza lekko musnęło lewe ucho Killui, który odwrócił się, by zobaczyć, co je wywołuje. Jednak w chwili, gdy Killua odwrócił głowę, wielka lodowa fala gwałtownie wystrzeliła w jego stronę! Killua uchyla się przed tym atakiem, szybko odskakując w bok, gdy widzi, jak lód przecina mgłę i ciągnie się aż do jej krańca, wznosząc się wysoko w niebo.
"Miałem rację! W końcu planowała walczyć z nami osobno!" Killua przeklął w myślach, zaciskając zęby, gdy wraz z Gyo z niepokojem przyglądał się otoczeniu, próbując przewidzieć kolejny ruch dziewczyny.
"KILLUA!" Gon krzyczy po drugiej stronie kręgu, choć stłumionym głosem, ponieważ lodowa fala, która utworzyła ścianę między nimi, była tak wysoka, że sięgała nieba i blokowała przechodzenie fal dźwiękowych.
"GON! Nic ci nie jest?!" pyta Killua, krzycząc na całe gardło, gdy patrzy na swoje odbicie odbite w szklistej lodowej fali.
"TAK! Nic mi nie jest! Ale ta mgła i ściana lodu na pewno jest problemem!" Gon odpowiada tym samym wysokim głosem. Z ograniczonym wzrokiem i rozdzieleni, Killua nie był pewien, czy teraz wygrają! Dwójka nie może też uciec z tej mgły tak swobodnie, ponieważ nie mogli stwierdzić, czy przekroczą linię, czy nie.
"Nienawidzę tego przyznawać, ale to jest cholernie dobry plan!" zaklął Killua, spoglądając kątem oka w bok, gdy wyczuł, że coś zbliża się w jego stronę. Odłamek lodu prawie go przeciął, ale Killua szybko uniknął ataku. Lodowy pocisk to nic innego jak dziewczyna, która wyskakuje z mgły i ma wodny pierścień otaczający jej talię. Kontynuuje swój nieustanny atak na srebrnowłosego chłopaka, wystrzeliwując cały lód, który uformowała. Jednak zamiast walczyć, Killua cofa się, ponieważ instynkt podpowiada mu, że w tym momencie ciemnoniebieskowłosa jest silniejsza od niego.
(Uciekaj / Nie walcz w tej walce / nie możesz mieć nadziei na pokonanie)
Złowieszczy głos szydzi, a w jego umyśle pojawia się obraz jego czarnowłosego brata.
Ta bezprecedensowa sytuacja bardzo zaskoczyła Killuę, na tyle, że zachwiała jego pewnością siebie, a pierwszą myślą, która przyszła mu do głowy, była ucieczka i przetrwanie.
"NIE! Ona nie zna moich umiejętności, więc wciąż mam szansę ją pokonać!" Killua karci sam siebie, zaciskając zęby i próbując powstrzymać się od ucieczki.
Ciemnoniebieskowłosa dziewczyna nadal używa wody wokół siebie do tworzenia sopli lodu i ciska nimi prosto w Killuę. Ale Killua mógł tylko unikać jej ataków, skacząc tak długo. Sople lekko przecinały jego ubranie i drapały policzek, dopóki Crystal nie zmniejszyła dystansu między nimi, ponieważ Killua był rozproszony przez cały lód pędzący w jego stronę.
(Skocz do tyłu)
Głos rozkazuje Killui, ponownie wkradając się do jego umysłu. Jednak siła woli Killui i uścisk tego głosu na jego umyśle walczą o dominację, powodując spowolnioną reakcję chłopca. Ponieważ przeciwnik był zaskoczony, Crystal wykorzystała to jako szansę, by błyskawicznie go powalić.
"...Mam cię!" Crystal krzyczy, formując gigantyczną lodową włócznię i rzuca nią prosto w srebrnowłosego chłopca z bliskiej odległości. Jednak Killua uchyla się i zmniejsza dystans między nimi, zbliżając dłonie do siebie. Crystal była jednak na tyle bystra, by zauważyć, że na jego dłoniach pojawił się nen, a pośrodku szczeliny między dłońmi zaiskrzyła elektryczność.
CZYTASZ
You can smile I (Hunter x Hunter)-Killua x OC
FanfictionCrystal Ninsoare to młoda dziewczyna, która pragnie połączyć się ze swoją rodziną, uznając, że jedynym sposobem na ponowne spotkanie z nimi jest zostanie Łowczynią. Po utracie domu dziewczyna straciła wszystkie swoje emocje i stała się enigmatyczna...