18.Szmaragdy

1.1K 57 22
                                    

Wyszłam z busa tanecznym krokiem słysząc piosenkę a kiedy zobaczyłam stojącą obok platformy trójkę chłopaków również jak ja bawiących się wiec zaczęłam ruszać biodrami w rytm muzyki idąc do campera na przeciwko -Dajesz!!-krzykną Bill a ja podniosłam ręce robiąc obrót i klasnęłam w ręce uśmiechając się do chłopaków -Co tam pijecie ?!!-krzyknęłam z powodu ze byli daleko -Piwo!!-odkrzyknął Georg z szerokim uśmiechem trzymają w ręku plastikowy kubek który podniósł - Rozumiem że to na rozluźnienie -powiedziałam śmiejąc się i puszczając do nich oczko zbliżając się do campera.

Kiedy chciałam wejść do pojazdu drzwi otworzyły się a ja wpadłam na wysoką sylwetkę -Uważaj -powierzał Tom łapiąc mnie za ramiona odsuwając mnie od swojej klatki piersiowe i wymijając z uśmiechem pod nosem ,-Jakiś za miły -pomyślałam odprowadzając chłopaka wzrokiem i zamykając drzwi .
-Cześć! Kate tak?!-Przywitała się blondynka -Tak to ja miło mi -powiedziałam ściskając kobietę i usiadłam na fotelu przed lustrem ,
Samanta była wysoką farbowaną blondynką z lekkimi zmarszczkami na twarzy , kobieta miała pomalowane powieki niebieskim cieniem z zaznaczoną linia wodną i jasną pomadką-przynajmniej nie była pomarańczowa -pomyślałam była ubrana w czarną koszulkę z długim rękawem i czarnymi rurkami z niskim stanem
-To co zaczynamy -odparła kobieta układając pędzle na blat a ja pokiwałam głowa z słodkim uśmiechem na znak ze się zgadzam -Myśle ze będzie podobny do Billa -powiewała opisując makijaż jaki zamierza mi zrobić -Liczę na ciebie -zaśmiałam się
-Jesteś tak piękna -dodała kobieta nakładając mi podkład na twarz -Dziękuje !!-odparłam bardzo się pesząc nie przywykłam do komplementów -masz cudowne ,grube brwi ,Nareszcie nie będę musiała malować brwi od szklanki -powiewała uśmiechając się szeroko ukazując zęby -uwierz wiele by ci pozazdrościło -zapewniła mnie -Lubię je ,ale wiesz jak jest teraz moda -powiedziałam na co kobieta przytaknęła
-jesteś bardzo młodziutka
-niedawno skończyłam 16 -odpowiedziałam .
W czasie malowania bardzo dużo rozmawiałyśmy , gadałyśmy od wszystkim ,o chłopakach , modzie , opowiadaliśmy śmieszne historie ze swojego życia , brakowało mi takiej relacji przez to ,że Nie miałam okazji porozmawiać tak nigdy z własna mamą .Samanta mnie rozumiała ,pomimo jej wieku
-A ja tu się znalazłaś pracujesz jako makijażystka ??-zapytałam przerywając głośny śmiech z zamkniętymi oczami kiedy Samanta malowała mi oczy -Wiesz nie zajmuje się tym na co dzień , Carol do mnie zadzwonił ,że potrzebuje pomocy a ma niski budżet-odpowiedziała -chodziliśmy razem do liceum ,mamy tam jakiś kontakt ,a wiesz stary przyjaciel potrzebował pomocy , stwierdziłam że czemu nie jak lubię to robić .Myślałam tez ze przy okazji pogadamy -dodała
-W końcu tyle się nie widzieliście -odparłam -Czyżby licealna miłość ??-zaśmiałam się kiedy kobieta spryskiwania mi włosy lakierem -no co ty !-powiedziała jednak na jej twarzy pojawił się delikatny rumieniec .-Skończone -powiedziała odwracając mnie w stronę lustra abym mogą się przejrzeć .powieki były przykryte czarnym cieniem a kości policzkowe podkreślone oraz pomalowane usta ciemną pomadką .

Podziękowałam kobiecie za piękny makijaż i dodam -Zastanów się czy dla kogoś innego tez byś przyjechała aż z Teksasu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Podziękowałam kobiecie za piękny makijaż i dodam -Zastanów się czy dla kogoś innego tez byś przyjechała aż z Teksasu .Czy Carol to naprawdę tylko kolega z czasów licealnych?-powiedziałam znikając za drzwiami z uśmiechem na twarzy .

Pov:Tom
Siedziałem z papierosem w ręku na drewnianej ogromnej platformie gdzie poustawiane były nasze instrumenty gotowe do nagrywania ,zauważyłem nastolatkę wychodząca z Campera .
Jej włosy podwiewał wiatr a makijaż podkreślił pełne usta i zielone jak szmaragdy oczy w których nie raz się gubiłem ,oczy o których nie mogłem zapomnieć ,oczy które pokochałem tak bardzo ,ze zacząłem ich nienawidzić .

-Już jestem gotowa !-krzyknęła dziewczyna z podniesionymi rękoma idąc w moim kierunku ,mój wzrok z twarzy dziewczyny zleciał na jej biodra.-O lał Kate wyglądasz wspaniale !-powiedział głośno Bill zmierzając od góry do dołu Kate i przytulając drobna nastolatkę -Dziękuje, teraz wszyscy pasujemy do siebie -odparła z pięknym uśmiechem na twarzy podskakując z podekscytowania -Tom do jasnej ogarnij się -skarciłem się w głowie za moje dziwne w ostatnim czasie zachowanie
-Dobra Zaczynamy -powiedziałem głośno klaszcząc w dłonie wyrzucając papierosa aby się skupić na pracy .

Pov:Kate
Tom wydawał mi się dość nieobecny od momentu w którym wyruszyliśmy z pod studia , częściej palił ,nie dokuczał nam ,nie rzucał głupimi komentarzami -rozmyślałam przyglądając się sylwetce Chłopka z którym szlam w stronę Carola który jak zwykle rozmawiał .

No właśnie Carol nasz menedżer ,od momentu Festiwalu bardzo angażuje się w zespół , załatwia nam najlepsze rzeczy pomimo ze nie jesteśmy znanym zespołem i nie mamy na to budżetu.
Pod piosenkami chłopaków jest może 1000 wyświetleń i kilka komentarzy z których polowa jeta negatywna.
Wszyscy jesteśmy pochłonięci muzykami nie wyobrażamy sobie bez niej żyć dlatego sprawia nam to ogromna przyjemność .
-Zaczniemy nagrywać sceny tu na tej platformie a potem przeniesiemy się w samochód gdzie nagrają scenę Bill i Kate ..-powierzał Carol lecz śmiech chłopków mu przerwały -Miłosną?-powiedział śmiejący się Georg -Scenę z pornosa od razu może -dodał Tom z rękoma w kieszeniach swoich czarnych za dużych spodniach bawić się kolczykiem w wargach , a kiedy chłopak przyłapałam mnie na patrzeniu się na niego uśmiechał się chytrze i przeleciał mnie wzrokiem od góry do dołu .
Urwałam kontakt wzorowy ,który był z byt dziwny ,zbyt głęboki ....przepełniony dziwną energią .
A kiedy zobaczyłam jak Bill uderza w zebra brata za ten komentarz odwróciłam się w stronę Carola jednak ten chłopak nigdy się nie zmieni -pomyślałam-..iii potem będzie -znowu nie dokończył -Helikopter !!!-krzyknął Bill wystawiać mi język na znak ze wygrał
-Dobra zaczynamy -powiedział zirytowany Carol
_____________________________
CZY CAROL ZNAJDZIE MIŁOŚĆ ? JAK POTOCZY SIĘ HISTORIA MENADŻERA ZESPOŁU ? CZY PRZEZ TO ZESPÓŁ ZACZNIE MIEĆ PROBLEMY PONIEWAŻ  CAROL ICH ZANIEDBA ZAŚLEPIONY MIŁOŚCIĄ? kto wie ??

Ogólnie stwierdziła ze będę dawać nazwy rozdziałom. Co wy na to ? I jak podobał się rozdział ??

Pierwszy koncert | Tom kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz