27.Nagranie

1K 54 26
                                    

Wchodząc na górę ujrzałam Carola ,Carola który darł się na ledwo przytomnych chłopaków ,myśle ze nigdy nie był tak rozwścieczony jak teraz ,wymachiwał rękoma i był czerwony .Stałam w drzwiach ,bałam się ruszyć chodź nie docierało do mnie o co się wścieka to doskonale słyszałam przekleństwa które leciały z jego ust .
Wszyscy mieliśmy przymrużone oczy bo w studiu było zapalone światło a oczywiste było ,że stał za tym mężczyzna.
Stałam nieruchomo w progu drzwi starając nie wydać żadnego odgłosu ,przyznam liczyłam ze ochrzan od menadżera ujdzie mi na sucho ,jednak Pieprzony Tom jak zwykle musiał wszystko zepsuć. Chłopak ledwo wchodził po schodach był pół przytomny co spowodowało ze z impetem we mnie wszedł przez co upadliśmy razem na ciemne panele i narobiliśmy mnóstwo hałasu a przypominam była może z...3 w nocy . Leżałam plecami na ziemi a mój lewy profil przywierał do kładki piersiowej chłopaka ,on za tem brodę oparł o moja głowę i raczej nie zamierzał się ruszyć bo mruczał coś za każdym razem jak się ruszał za to ja walczyłam o życie przygnieciona przez 2 razy większe ciało Toma .
-No i jeszcze ta dwójka !!! Podnoście się do cholery !!-powiedział do nas wściekły Carol a na słowa mężczyzny wywróciłam tylko oczami -No kurwa przecież się staram ,nie widzisz ze nie ...nie mogę ...tom jest za ciężki -zaczęłam głośno mówić  jednak Tom był w za dobrym humorze i zaczął mocniej napierać na mnie wiec ledwo mogłam mówić .
-Tom zejdź z niej -powiedział poważnie Carol -Udusisz ja Tom -wtrącił się Bill wtedy chłopak zsunął się na bok a ja odetchnęłam z ulgą
-Nie ma leżenia ,siadać mi tu na kanapie i słuchać -powiedział normalnie lecz w głosie dalej wyczuwalnym gniewem
Podniosłam się obolała z podłogi a idąc do kanapy gdzie siedział już trochę bardziej przytomny zespół tom szturchnął mnie biodrem a ja nie spodziewając się tego poleciałam na kanapę uderzając mocno plecami o twarde zakończenie jej
-Ałaaaa kurwa -powiedziałam cicho trzymając się z plecy i posyłając rozbawionemu Tomowi srogie spojrzenie po czym usiadłam w rogu narożnika opierając głowę o ramie Billa i wyprostowuje nogi tak samo jak chłopak .
Siedzielismy w ciszy obserwując Carola , który pisze coś w swojej komórce ,nawet najbardzej rozcieczony nie zapominał o pracy
-Wiesz co Bill-szepnęłam do chłopaka
-Co -zachichotał z mojego zachowania ,była z nas wszystkich najtrzeźwiejszy -masz strasznie długie nogi ... jak tak siędzie to patrz -mruknęłam i wskazałam na nasze stopy moje kończyły się ledwo w połowie łydek chłopaka a jego idealnie na końcach kanapy wtedy usłyszałam śmieć Billa i na mojej buzi pojawił się szeroki uśmiech
-i ...i twój brat to idiota ...nie lubię go -mruknęłam przysypiając na ramieniu chłopaka -Tez tak myśle -powiedział szeroko uśmiechnięty Bill .
Oczy same mi się zamykały jednak kiedy już zasypiałem i nie wiedział co się
Dzieje Carol klasnął głośno w dłonie rozbudzając nas wszystkich wtedy poderwałam się szybko a reszta tylko się ze mnie śmiała
-posłuchajcie ,musicie zrozumieć ze to studio już nie jest moje ,i rozumiem ze jesteście źli na to ze Będzie się wami zajmować Mark i Lucas -a wtedy przerwałam mężczyźnie
-Jak to nie jest twoje !-powiedziałam  głośno -nie przerywaj ,żaden z was tego teraz nie zrobi -odparł a ja na groźbę oparłam się tylko o skórzaną poduchę z założonymi rękoma -rozumiemy się -dodał a my kiwnęliśmy głowami ,było czuć złość i zawód na nas ze strony Carola
-Powinniście być bardziej odpowiedzialni ,nie zabroniłem wam świętować bo mi się tak zachciało ,nie pozwoliłem na to bo od wczoraj wiedziałem ze przejmą moja role bardzo ale to bardzo wysoko postawione osoby .-mówił wpatrując się w nas siedząc ja taborecie , kiedy mężczyzna powili nam wszystko tłumaczył natychmiast wszyscy wytrzeźwieliśmy ,oczywiście na chwile .
-Ale okej zacznę od nowa aby nakreślić wam to jak najlepiej ...

-Halo ?-odebrałem jak zawsze jeden z wielu telefonów jednak ten ,ten różnił się od pozostałych
-Z tej strony Robert , i przychodzę z informacja ze opłata za studio nie została spłacona od roku co oznacza wraz z umowa jeżeli kwota ,która nagromadziła się przez ten rok nie zostanie spłacona w ciągu tygodnia studio zostanie wystawione na sprzedaż a z związkiem ze mamy potencjalnych kupców ,dzwonię do ciebie -odparł a ja powoli uświadamiają Sobie co to oznacza
-Rozumiem wiec ile będzie wynosić opłata? -zapytałem wyjmując swój czarny notes
-2,345 milionów -powiedział a ja zdrętwiałem słuchając jak wypowiada każda liczbę po kolejo uświadamiając sobie ze przez całe życie tyle nawet bym nie zarobił -halo ,halo słyszy mnie pan -usłyszałem w słuchawce
-Tak ,tak i czy mógł bym prosić o numer zainteresowanych osób ?-poprosiłem a kiedy usłyszałem dwa numery i zapisałem je w notatniku
-wymyśliłem plan aby wasz sukces i ciężka praca nie Poszła na marne ,podpisałem umowę z chłopakami ,że będziemy mogli dalej tworzyć , uparli się na menadżerów mówili ze się tym zajmują i ze skończyli pracować z jedna z agencji przejęcie całkowitej roli było ich jedynym warunkiem aby zostać -dokończył Carol
Słuchaliśmy go uważnie i z moich wniosków wynika ,że Carol nie dbał o ważne rzeczy wydawał je na samochody czy najnowszego iPhone oraz mieszkanie ,chciał żyć w luksusie w to doprowadziło go do utraty studia
-okej ,przepraszam ale nie podobają mi się ich pomysły ,boje się ze nie będziemy mieć głosu -powiedziałam
-Rozumiem cie Kate ,sam się tego obawiam ,jak już Wspominałem są bardzo wysoko postawieni a kasa wylewa się z
Ich kieszeni ,lecz obiecuje ze damy radę -powiedział a w jego głosie dało się rzeczywiście wyczuć obawę i wyrzuty sumienia - ale w końcu jesteśmy TOKIO HOTEL-krzyknęliśmy razem i od tego momentu zostało to z nami
-A teraz nieodpowiedzialne dzieciaki IDZIEMY DO SPANIA -powiedział uśmiechnięty Carol i wyszliśmy ze
Studia zbierając przy tym swoje rzeczy .
                                   ~
Obudził mnie okropnie przeszywający ból głowy i całego ciała szczególnie pleców .
Przekręciłam się na drugi bok jednak nie poleżałam za długo bo wstałam błyskawicznie wybiegając z pokoju uderzając drzwiami o ścianę ,biegnąc do łazienki do której weszłam z takim samym impetem ,otworzyłam klapę sedesowa i zwymiotowałam ,kiedy skończył mi się odruch wymiotny oparłam się o sedes przecierając usta zewnętrzna strona dłoni i biorąc głęboki wdech po spuszczeniu wody . Oczy zaszły mi łzami na ból gardła który został wywołany wymiocinami obok otwartych drzwi przechodził Bill zapatrzony w komórkę jednak kiedy mnie dostrzegł podszedł do mnie ,jednak ja znów odwróciłam się i zwymiotowałam a chłopak odrazu przytrzymał mi włosy zgarniając Je w kitkę .Wymiotując lały mi się łzy po twarzy przez ból głowy ,gardła ogólnie całego ciała ,
-Już wszystko w porządku -mruknął Bill jeżdżąc po mich plecach wtedy odwróciłam się do niego cała w łzach
-Boże Kate -powiedział zmartwiony -Chodź -dodał a kiedy domyślił się co mi dolega zaśmiał się pod nosem pomagając mi wstać z podłogi , odrazu kiedy wstałam podeszłam do kranu i przepłukałam sobie usta wodą a prostując się jęknęłam -To się dorobiłaś-zaśmiał się Bill -Och przestań -mruknęłam i uderzyłam go otwarta dłonią w pierś ten jedynie zachichotał i wyszliśmy z małej łazienki .
Bill szybszym krokiem rzucił się na kanapę a ja powoli weszłam do salonu gdzie Siedział cały zespół śmiejąc się z czegoś a kiedy mnie zauważyli jeszcze bardziej zaczęli chichotać .
Dostrzegłam również Carola z założonymi rękoma i poważna mina wpatrując się we mnie a wtedy ,wtedy zrozumiałam z czego chłopcy się śmieją ...zobaczyłam na ekranie telewizora nagranie z kamer ,na którym byłam ja ,ja jak stałam do góry nogami i piłam czysta wódkę która lał mi do ust Georg ,pijany George .
Oderwałam po kilu sekundach wzrok z telewizora i powili podniosłam go na mężczyznę -Wyjaśnisz mi co ty tu robisz -powiedział Poważnie zły Carol a ja długo nie myśląc odparłam -nie wydać-i uświadomiłam sobie ze nic ale to nic nie pamietam z wczorajszej nocy .-znaczy No eee nie za dużo pamietam -poprawiłam się od razu kiedy srogi wzrok mężczyzny wywiercał we mnie dziurę -To nagranie wysłał mi Lucas i zapytał o to samo -odparł a ja jeszcze bardziej się zawstydziłam -i właśnie dlatego zabroniłem wam świętować -powiedział do nas wszystkich a kiedy jeszcze chciał coś wtrącił zadzwonił mu telefon -jeszcze porozmawiamy -powiedział grożąc nam palcem i wyszedł z mieszkania odbierając telefon .
Rzuciłam się na wolna cześć kanapy i zakrywam rękoma czerwoną ze wstydu twarz -No to nie zle show nam pokazałaś -usłyszałam ,tylko ten głos umiał mnie tak zirytować wiec kiedy te słowa dotarły do mich uszu pokazałam środkowy palec wstającemu z kanapy Tomowi -Wszystko okej Kate? -zapytał troskliwie Bill
-Nie !!-powiedziałam głośno -Spokojnie wszyscy mamy Kaca no może oprócz mnie -próbował pocieszyć mnie chłopak
-Wiec dlaczego normalnie funkcjonujecie ?!-zapytałam
-Bo nie jesteśmy pizdami -odparł tom wchodzący do salonu z balkonu -No patrząc na ciebie powątpiewam -odgryzła się chłopakowi podnosząc się do pozycji siedzącej -Jesteśmy przyzwyczajeni -dodał Georg -mój pierwszy kac przechodziłem tragicznie -mruknął -skąd wiesz ze to mój pierwszy kac ,ha?-zapytałam byłam cała obolała dlatego byłam dość ..nie miła .
-Bo wyglądasz okropnie -powiedział wchodzący do swojego pokoju Tom
-Ty ta samo -krzyknęłam za nim jednak ten zamknął już drzwi -ponieważ widzimy i wiemy jak to jest -powiedział Bill kładąc dłoń na moim ramieniu
-Tez was wszystko bolało -mruknęłam przeczesując swoje włosy palcami -Oj i nie wiesz jak bardzo nawalała Mi głowa !-powiedział Gustav a ja na urocze zachowania chłopaka uśmiechnęłam się
Słabo i wtedy moje okropne samo poczucie jeszcze bardzie zepsuł Carol wchodzący do mieszkania i informując nas ze musimy być w studiu za 30 minut
-Nie Carol proszę nie -jęknęłam zła
-Kac morderca to twoja kara za to ze musiałem tłumaczyć się chłopaka za to nagranie -powiedział rozbawiony blondyn
-Oh weź się -powiesiłam wchodząc do swojego pokoju .
Nie miał siły się Malować czy specjalnie ogarniać wiec zła i zmęczona dalej z bólem głowy zdjęłam szybko z siebie piżamę i stojąc w majtkach i zakrywając sobie goły biust przedramieniu dostrzegłam w lustrze poobcierane i sine plecy ,kiedy to dostrzegłam zmarszczyłam czoło próbując
Sobie coś przypomnieć jednak nic mi to nie dało . Ubrałam czarny stanik i zmieniłam bieliznę na stringi do kompletu po czym ubrałam ogromne czarne dresy a zakładając szary top z rękawkiem zauważyłam na swojej szyji kilka czerwono-różowych śladów ,przybliżyłam się do lustra i przejechał po nim opuszkami palców marszcząc czoło -o co do cholery chodzi -zastanawiałam się ubierając za dużą szara bluzę z kapturem .
Główkując nad śladami na moim ciele udałam się do kuchni po. Utrakwizm wody ,która wypiłam za jednym razem a po tem drugą i trzecia aż zaspokoiła swoje pragnienie .

Pov:Tom
-Ty tez !!-usłyszałem zamykając drzwi do mojej sypialni a uśmieszek wdarł mi się na twarz słysząc złą dziewczynę ,wyglądała naprawdę uroczo taka nieogarnięta pomysłem zdejmując t-shirt od piżamy lecz kiedy wyciągając spodnie z szafy  zauważyłem w lustrze podrapane plecy tak głęboko w niektórych miejscach ze można było dostrzec zaschniętą krew ,chwyciłem się za bark chcąc lepiej zobaczyć ślady a kiedy się im przyjrzałem zmarszczyłam brwi zastanawiają się co mi się stało -Myślałem ze nie wypili aż tak dużo -mruknęłam pod nosem zakładając ciemno dżinsowe spodnie .
Śmiałem się z dziewczyny ze nie pamiętał jak Piła czysta wódkę lecz teraz to ja nie pamiętałem czemu mam podrapane plecy.
Kiedy Carol oznajmił ze mamy 30 minut założyłem czarną koszulkę i tego samego koloru rozpinaną bluzę a zakładając bandane zauważyłem jeszcze lekki różowy ślad nisko na szyi .Na szczęście przykryła go koszulka jednak  znów dało mi to do myślenia ,co się wczoraj wydarzyło ?
____________________________
Ahh ten Carol ... i marudna Kate z kacem
Fajny ten rozdział ,jak uważacie ???

Pierwszy koncert | Tom kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz