Czy ja właśnie siedzę słuchając muzyki, czytając wattpada i udając że jestem w jakimś jebanym edicie gdzie jestem główną postacią, kiedy muszę wstać o 5 rano i zostało mi nie całe 2 godziny?
Być może.
Czy przez chwile chciałam to pierdolić i nie kłaść się wogóle?
Być może.
Czy przez chwile chciałam nie spać, i o 4 nad ranem słuchając muzyki prostować sobie włosy?
Być może.
Czy właśnie w tym momecie kiedy to pisze ostatecznie postanowiłam że nie ide spać?
Tak XD
Czy to sie dobrze skończy?
Eeeeee, wątpie, ale trudno :DD🤙😩