Część 11

1.6K 35 89
                                    

Obudziłam sie w objęciach Toma. Kiedy chciałam sie do niego bardziej wtulić, przypomniałam sobie co sie wczoraj stało. Odziwo przez ilość alkoholu pamiętałam mniej więcej co sie wczoraj działo. Wstałam z łóżka z potrzebą skorzystania z toalety. Tom zaczął sie wiercić aż nagle sie odezwał:

-Gdzie moja księżniczka sie wybiera? Było mi tak wygodniee -powiedział przecierając oczy-

-Księżniczka? Masz na myśli tą blondynke z klubu? Nie wiem, pewnie jest u siebie w domu. Napewno wziąłeś od niej numer. Przecież sie lizaliście. Zadzwoń do niej i sie zapytaj czy może nie chce powtórki! -odpowiedziałam wchodząc do łazienki trzaskając przy tym drzwiami-

Załatwiłam swoje potrzeby po czym rozebrałam sie i weszłam pod przysznic żeby ochłonąć z emocji które we mnie panowały i przez sytuacje która przed chwilą miała miejsce. Umyłam sie i wyszłam z kabiny. Zaczęłam sie wycierać ręcznikiem aż nagle usłyszałam otwierające sie drzwi od łazienki.

~KURWA. ZAPOMNIAŁAM ICH ZAMKNĄĆ -pomyślałam-

Szybko zakryłam sie ręcznikiem. Był mały więc zakrywał mnie w jakiejś 1/4 przez co i tak było mi wszystko widać. Japiedole. Zza drzwi wyłonił sie.. No kto inny jak nie Tom.

-Kochanie przepra- -przerwał, kiedy zobaczył że jestem goła a jak wcześniej wspomniałam, ręcznik praktycznie nic nie zasłaniał-

-O kurwa.. Wiesz co..? Jebać te przeprosiny -powiedział i podszedł do mnie bliżej-

Kiedy już był na tyle blisko żeby mnie pocałować odsunęłam sie.

-O nie nie nie Romeo, najpierw mnie zdradzasz, a kiedy znudzi ci sie nowa niunia to wracasz do mnie? Sorry ale na taki cyrk sie nie zgadzam -powiedziałam ze śmiechem w głosie-

Tak na prawde wcale nie było mi do śmiechu, chociaż teraźniejsze zachowanie Toma było tak żenujące że aż śmieszne.

-Ja nie chciałem żeby to sie stało. Byłem upity, nie wiedziałem co robie!

-Uczyliście sie sceniarusza z Georgiem z tej samej kartki? -zaśmiałam sie ironicznie-

-Co?

-Wczoraj przed klubem powiedział mi dokładnie to samo wytłumaczenie -przeciągnęłam ostatnie słowo i z wskazującego i środkowego palca z dwóch dłoni zrobiłam ,," -

-Słuchaj, zakochałem sie w tobie od drugiego spotkania w szkole. Pamiętam, byłaś ubrana w tą śliczną sukieneczke w kwiatki z falbankami na ramionach. Wyglądałaś w niej..cudownie.. Wtedy zrozumiałem że chce z tobą spędzić reszte życia. Że to ty jesteś tą, która oduczy mnie bycia nędznym kobieciarzem który szuka panienki na jedną noc. Zrozumiałem że z tobą nie chce spędzić jednej nocy, tylko chciałem, żeby było ich wiele. Kate, zrozum, kocham cie najmocniej na świecie, i nikt i nic tego NIGDY nie zmieni. Nie czekaj, to za mało.. Zaraz wracam.
A ty sie ubierz bo to wszystko powiedziałem pod presją którą wywarły na mnie twoje cycki -powiedział i wyszedł z łazienki zamykając za sobą drzwi-

Stałam jak wryta w ziemie.. To co powiedział było takie.. Szczere.. Może na prawde tego nie chciał?

Ubrałam sie dalej kalkulując wypowiedź Toma..

Po ubraniu sie podeszłam do zlewu i zaczęłam myć zęby. Przepłukałam twarz wodą i wróciłam do pokoju siadając na łóżku. Minęło około 15 minut a drzwi od pokoju otworzyły sie szybko i gwałtownie. Ujrzałam w nich Toma z wielkim bukietem czerwonych róż, bombonierką w kształcie serca i małe, czarne, kwadratowe pudełeczko. Oczy mi sie zabłyszczały na widok tego wszystkiego i oczywiście na widok chłopaka. Zauważył to i sie uśmiechnął.

My Boy | Tom Kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz