~7 Mały wypadek~

310 15 2
                                    

《Perspektywa Caleba》

To dziś mecz z Raimonem, aż przypomniało mi się gimnazjum. No cóż stare dzieje, nie ćwiczyłem ani nie przygotowywałem się do tego meczu jakby to ująć będzie co będzie i trudno. Żyję tą zasadą już jakiś czas. Na mój telefon przyszło powiadomienie.

~Viana~

Viana: Możemy iść razem na mecz? Przyjdę po Ciebie.

Ty: Ta

Viana: Za niedługo będę.

---

Dziwne, że bez jakiś konsekwencji nagle może przyjść do mnie. Nie długo później jak już pakowałem wodę do torby, zadzwonił dzwonek.

~Viana~

Ty: Wejdź

----

Musiałem spakować jeszcze strój więc chyba sama umie wejść.

Viana- Nawet nie miałeś czasu by mi otworzyć?

Caleb- Czuj się jak u siebie.

Viana- Jesteś już gotowy?

Caleb- No

Wyszliśmy, pogoda była ładna, co sprawiało, że dużo ludzi wyszło na świeże powietrze.

Caleb- Viana

Viana- Hm?

Caleb- Muszę Cię nauczyć samoobrony, kiedy będziesz mieć czas?

Viana- W zasadzie mój ojczym wyjechał na trzy- cztery dni więc już nawet po meczu.

Caleb- No i zajebiście. Możesz od razu przyjść?

Viana- Chyba tak.

Doszliśmy już do akademii, gdyż tam miał się odbyć mecz. Wszedłem do szatni męskiej i już na rzut oka zauważyłem Jude'a, który wpatrywał się w mnie jakbym kogoś zabił. Zdjąłem z ramienia torbę i zacząłem się przebierać, zajęło mi trochę to dłużej niż zwykle, gdyż przyszedłem ostatni. Każdy wyszedł oprócz jednej osoby. Tak oprócz Jude'a.

Jude- Co Ci nagle zależy na mojej siostrze? Wykorzystujesz pewnie jej dobroć.

Caleb- Człowieku spokojnie, nie mam zamiaru jej pobić my się tylko przyjaźnimy.

Jude- Co? To jest absurd. Zostaw ją w spokoju. Zabraniam Ci się z nią przyjaźnić.

Caleb- Lepiej chodźmy na boisko bo się spóźnimy panie Sharp.

Na boisku zebrały się już tłumy. Czego w chuj zazdroszczę Sharpą? Ich sławy, możesz nawet ty strzelić gola i tak w świetle reflektorów będzie tylko Jude i Viana. Od razu po tych rozmyślaniach wpadłem na genialny pomysł. Ile sławy zyska chłopak pani Sharp? Nie zobowiązuję się w związki o czym już wspominałem, ale sława? Do tego dochodzą jeszcze pieniądze. Muszę tylko ją w sobie rozkochać. Nie będzie to takie trudne. Zrobię to po meczu.

Nie Potrafię Cię Skreślić I Ty Dobrze O Tym Wiesz || Viana X CalebOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz