• Izuku •
Siedziałem jak zawsze po lekcjach sam w pokoju przeglądałem jakieś media z nudów na telefonie , kiedy ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju .
- Hej Deku chcesz z nami na dole zagrać w butelkę ? - usłyszałem zza drzwi głos Uraraki.
- Niech będzie ale tylko raz i bez głupich pytań - odpowiedziałem ponuro bo nie miałem za bardzo na to ochoty ale i tak mi się nudziło więc się zdecydowałem.
- Super czekamy na dole ! - odpowiedziała radośnie .
Westchnąłem pod nosem i wyłączyłem telefon , zszedłem z łóżka i podszedłem do szafy z ubraniami wybrałem szarą bluze z kapturem i czarne spodnie dżinsowe z dziurami na kolanach ubrałem się i założyłem kaptur po czym wyszedłem z pokoju i zszedłem na dół .
Kiedy tylko pojawiłem się na dole wszyscy się ucieszyli bo prawie nigdy nie wychodzę z pokoju ponieważ nie za bardzo chce się kontaktować z ludźmi od kąd mój najlepszy przyjaciel wyjechał z kraju na niewiadomo ile bez pożegnania kiedy miałem 5 lat . Był on jedyną osoba która mnie broniła przed innymi i zawsze wspierała kiedy wyjechał ludzie zaczęli mi jeszcze bardziej dokuczać ze względu na mój wzrost czy piegi dlatego teraz boję się trochę rozmawiać z ludźmi bo albo będą tez mi dokuczać albo zostawią mnie prędzej czy później ...
- Hej midorya cieszymy się ze postanowiłem choć raz wyjść z pokoju i z nami zagrać - powiedział Iida .
- Hej wszystkim ... ta raz zszedłem ale nie myślcie że teraz tak będzie częściej po prostu dziś mam lepszy humor - odpowiedziałem z obojętnością.
- Hej deku usiąść obok mnie ! - krzyknęła radośnie Uraraka .
Zgodziłem się i usiadłem poczym Mina wstała i wytłumaczyła w co gramy i jak gramy. Zasady były takie że można pytać i dawać wyzwania o wszystkim ale jeśli osoba która dostała pytanie lub wyzwanie nie zgodzi się na nie musi wypić szklankę koktajlu który przyżądziła razem z Denkim przed zebraniem się na zabawę w skład koktajlu wchodzi: ketchup , truskawki , mleko , musztarda , pieprz , surowe jajko , ser i borówki . Brzmi ohydnie więc modliłem się w duszy by nie dali mi żadnego pytania na temat mojej osoby i już wiem ze będę wybierać same wyzwania .
- Okej zaczynamy grę! - krzyknęła mina i zaczęła kręcić jako pierwsza ponieważ to ona wymyśliła.
Graliśmy tak chyba z 5 - 10 minut i wszystko było git nawet podobała mi się ta gra i ani razu nie wypadłem jeszcze po chwili butelka zatrzymała się na mnie .
- Pytanie czy wyzwanie ? - zapytał mnie kirishima który zakręcił butelką.
- Wyzwanie - odpowiedziałem.
Kirishima zastanawiał się chwilę po czym powiedział - w takim razie zdejmij kaptur .
Zaskoczony z trochę trzęsącymi się rękoma zdiołem kaptur i wszyscy po raz pierwszy zobaczyli ze mam piegi ponieważ gdy chodziliśmy na lekcje to zakrywałem je podkładem . Cicho przełknąłem ślinę i patrzałem cały czas w podłogę z smutkiem by nie widzieć ich zszokowanych i obrzydzonych twarzy . Kiedy po chwili usłyszałem głos Uraraki .
- Hej deku ładnie ci w tych piętach dlaczego je zakrywałeś? - powiedziała .
Podniosłem głowę i rozejrzałem się wszyscy się uśmiechali i nikt się nie śmiał więc spojrzałem na Urarakę i powiedziałem :
- Myślałem że będziecie się ze mnie śmiać jak wszyscy zawsze ...
Nikt tu by się z ciebie nie śmiał - powiedziała Mina - patrz ja jestem różowa i mam rogi a nikt się nie śmieje .
- Ja mam zęby jak rekin a też nikt sie nie śmieje - powiedział radośnie kirishima .
I w tym momencie każdy wymienił swoje wady z których można by było sie śmiać jednak nikt tego nie robił i w tedy pierwszy raz uśmiechnąłem się od kąd Katsuki wjechał zauważył to Denki .
- Ludzie patrzcie midorya sie uśmiecha !!! - zawołał i wszyscy spojrzeli na mnie z szokiem .
przestraszyłem się troche bo przestali się przy tym uśmiechać i dosłownie wszyscy patrzyli na mnie jakbym im rodzinę zabił od razu uśmiech mi zszedł z twarzy a oczy zaszkliły się , bylem bardzo wrażliwy niestety ....
- Um czy wszystko okej ? - zapytałem przestraszony .
Po nie całej minucie wszyscy sie ocknęli i zobaczyli że mnie wystraszyli .
- Przepraszamy midoriya po prostu pierwszy raz widzieliśmy cie uśmiechniętego i nas zatkało - powiedział szybko Iida .
- Nic nie szkodzi gramy dalej ? - spytałem uspokajając się , po chwili wszyscy wrócili do gry zapomnieli o całej sytuacji.
Po kolejnych 10 minutach butelka wypadła na Ochaco .
- prawda czy wyzwanie ? - zapytała Mina .
- wyzwanie - odpowiedziała .
- przytul osobę która ci sie podoba ! - krzyknęła Mina z ekscytacją że pozna wreszcie jej crusha .
Po chwili Uraraka cała zarumieniona obróciła się do mnie i mnie przytuliła gdy to zrobiła od razu serce zabiło mi szybciej i przed oczami znowu wiedziałem mojego nauczyciela z gimnazjum . Chwile później Ochaco oderwała się ode mnie i zakryła twarz rękoma zato ja trzesąc się wstałem i zacząłem kierować się do pokoju bez zastanowienia.
- Midoriya gdzie idziesz ? - zapytał sie Iida ale nie dostał odpowiedzi.
Kiedy tylko byłem sam w pokoju zamknąłem drzwi na klucz i usiadłem na łóżku próbowałem sie uspokoić mówiąc sobie że przecież teraz jestem bezpieczny i jestem sam a on niewiadomo gdzie ale nie tu lecz to nie pomogło miałem atak paniki ....
=====================================
Koniec pierwszego rozdziału mam nadzieję że wam się spodobało 😁
CZYTASZ
Once happy Once sad | BakuDeku
FanfictionJest to moja pierwsza książka i mam nadzieję że się wam spodoba 😅 Ksiażka zawiera : - Przemoc - wyzwiska / przeklęństwa - lgbt - mogą się pojawić sceny 18+ - ship - Bakudeku - może zawierać błędy ortograficzne i języczne - katsuki jest miły ty...