• 𝑯𝒆𝒂𝒅𝒄𝒂𝒏𝒐𝒏𝒔 - 𝑲𝒐𝒌𝒐𝒏𝒐𝒊 •

206 10 6
                                    

Kogo dziwi, że jego językiem miłości względem siebie, są drogie prezenty, niech pierwszy podniesie rękę. Idąc po centrum handlowym, chociaż na sekundę zatrzymasz spojrzenie na nowym telefonie czy naszyjniku? Momentalnie oświadcza, że wchodzicie do środka i już po chwili wychodzisz z daną rzeczą. Nawet jeśli zaprzeczysz, że to chcesz i uda ci się go namówić, żebyście po prostu poszli dalej, ten i tak sam potem tam wróci i dokona zakupu.

Na początku niesamowicie Cię krępował fakt, że Hajime bez zastanowienia szasta dla ciebie pieniędzmi i przy każdym spotkaniu otrzymujesz kolejny prezent do swojej kolekcji. Z czasem jednak przywykłaś do takiego stanu rzeczy i przestałaś się tym zamartwiać.

Niestety problemem w związku jest brak czułości. Chłopak jest pewien, że prezenty i stabilność finansowa, którą Ci zapewnia w zupełności starcza, ale nie jest do końca świadom, że ty o wiele bardziej wolałabyś po prostu chociaż raz na jakiś czas spędzić dzień bez pieniędzy, a za to z dużą ilością czułości.

Koko gra pewnego siebie bogacza, jednak gdy wasza relacja zaczęła się rozwijać, z początku przy każdym bliższym kontakcie z tobą wpadał w spore zakłopotanie. Z czasem jednak i w tym nabrał pewności siebie i odwagi.

Kocha się z Tobą droczyć. Widok ciebie zakłopotanej lub podirytowanej sprawia, iż ten ma wrażenie, jakby mógł wpatrywać się w ciebie całą wieczność.

Kiedy się całujecie, ma ten irytujący nawyk, że w pewnym momencie przerywa i gdy znowu się do Ciebie zbliża, a ty chcesz wznowić pieszczotę, ten z premedytacją się odsuwa i obserwuje twoją reakcję.

Mimo że w waszym związku jest niewiele prawdziwej czułości, gdy takowa się pojawia, Koko nie lubi, gdy jest krótka. Szybkie buziaki czy przytulanie go irytują. O wiele bardziej lubi tego typu przyjemności w dłuższej i intensywniejszej formie.

W waszym związku byłby zazwyczaj tą stroną dominującą, ale zdarza się, gdy ty w różnych sytuacjach podejmujesz inicjatywę i wtedy jest Ci w pełni posłuszny.

Przez długi czas waszego związku notorycznie zdarzało się, by mówił do ciebie imieniem swojej pierwszej miłości, Akane. Gdy Koko zdał sobie z tego sprawę, natychmiast zaczął Cię przepraszać. Ty natomiast na początku nie zwracałaś na to większej uwagi, jednak z czasem zaczęło być ci niesamowicie przykro i siłą rzeczy, siadało Ci to na psychikę. Chłopak również by widział, że rani Cię to, jednak nie byłby w stanie nic na to poradzić.

W późniejszym okresie zaczęliście się nawet o to mocno kłócić, aż Hajime wypalił z tekstem, że przecież on Cię nie zmusza do bycia z nim w związku i możesz sobie po prostu odejść w każdej chwili. Jak można było się domyśleć, to już Cię na tyle zniszczyło, że postanowiłaś złapać się ostatniej deski ratunku i odejść od niego.

Wasze rozstanie uświadomiło Koko, że on w swoim życiu potrzebuje tylko Ciebie i nawet gdyby mógł, nie wymieniłby Cię na Akane. Mieliście wtedy kilkumiesięczną przerwę i mimo błagań swojego ukochanego, nie zgadzałaś się na powrót do niego. Dobre tygodnie minęły, aż w końcu się złamałaś i wybaczyłaś mu. Od tamtej pory bardzo się pilnował i robił wszystko, aby przez myśl Ci nie przeszło, że jesteś "tą drugą".

𝐓𝐨𝐤𝐲𝐨 𝐑𝐞𝐯𝐞𝐧𝐠𝐞𝐫𝐬 - 𝐇𝐞𝐚𝐝𝐜𝐚𝐧𝐨𝐧𝐬 𝐢 𝐢𝐧𝐧𝐞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz