Ścigacze

Prolog

Mam na imię Olivia. Jestem brunetką o zaciętym wyrazie twarzy. Mam 16 lat i mieszkam w rodzinie, gdzie mama pracuje jako prawniczka, a mój ojciec jest alkoholikiem. Mam też psa pitbulla wzrostem sięgaja mi prawie do kolan i zwie się Ares. Staram się wychodzić z nim na spacery każdego dnia. Jednak wiadomo, że nie zawsze znajduję na to czas. W takie dni po prostu puszczam go na ogród, aby się wybiegał lub zabieram go na przejażdżkę, gdzie ja jadę rowerem, a Ares biegnie tuż koło mnie. Kiedy moja mama zarabia na naszą rodzinę byśmy mieli jedzenie, ja zajmuję się bratem. Czasem schodzę do garażu grać na gitarze elektrycznej, którą zabieram z wieszaka na instrument w moim pokoju. Nikt do niego nie wchodzi prócz mojego brata więc nie muszę się bać, że komuś powie. Nikt nie wie, że jeżdżę na nielegalne wyścigi. Mój samochód jest codziennie pucowany w myjni przez moją przyjaciółkę Lilly. Tylko ona może wiedzieć o tym jak prowadzę swoje życie, gdyż bardzo jej ufam. Kiedy jestem w domu i zajmuję się młodym, ona odprowadza mój samochód na parking, tam gdzie mogę go przetrzymywać, kiedy tylko mam ochotę, bo jestem blisko zaprzyjaźniona z szefem całej tej działki. Tylko ona może wiedzieć, o tym co robię w wolnym czasie, gdyż bardzo jej ufam i wiem, że nikomu nie wygląda mojego sekretu. Przynajmniej raz w tygodniu pojawiam się na torze wyścigowym. W trakcie jazdy nie myślę o niczym innym niż drodze, którą pokonuję. Czuję wtedy spokój i całkowicie się rozluźniam. Kiedy wygrywam odczuwam szczęście, że mogę zarobić nawet 10 tysięcy tygodniowo na życie i dobre dzieciństwo mojego brata. Dość często pojawia się nowy facet który pokazuje jak bardzo mnie nienawidzi i chce ze mną wygrać. Cóż od kilku lat nikomu się to jeszcze nie udało i oby tak zostało.