Wybrałam numer do Dextera.
-Halo? - rozległ się głos po drugiej stronie.
-Cześć Dex. Chcę Ci coś powiedzieć - wyznałam.
-Tak? Czy coś się stało?
-Chcę Ci oddać samochód - oznajmiłam.
-Ale czemu, możesz go sprzedać albo nim jeździć. Jest mnóstwo opcji.
-Po prostu.. mam dużo wspomnień z nim i nie wyobrażam sobie, że nie masz tego auta.
-Kochana. Wezmę to auto, ale jak będziemy nim kiedykolwiek jeździć ty będziesz prowadzić.
-Dobrze, niech Ci będzie.
-Dobra to niech będzie u ciebie. Jak będę przyjeżdżać do twojego wujka to będziemy nim jeździć. Jak na razie muszę kończyć, bo wylatuje do siebie. Interes musi się kręcić dalej.
-Okej Dex, papa - pożegnaliśmy się.
Po chwili się rozłączył.
Maszyna zapikała przez co się przestraszyłam.
Zdjęłam pokrywę i nałożyłam jedzenie na talerze. Zawołałam małego do stołu, a ja odstawiając posiłek poszłam nalać nam herbatę, którą mały uwielbia.
Usiadłam do stołu, a Noah zabrał się za jedzenie.
Jedliśmy w ciszy, gdyż nie mieliśmy za dużo tematów do rozmowy. Maluch tkwił w swojej rzeczywistości, a ja w swojej.
Po skończonym posiłku sprzątnęłam talerze i wsadziłam do zlewu.
-Noah idź już spać - powiedziałam chłopcu.
Mały pokiwał główką na znak zgody i potuptał na górę do pokoju. Sama wzięłam telefon i poszłam w jego ślady.
Weszłam do pokoju oraz ułożyłam się wygodnie na łóżku. Wzięłam telefon do ręki i przeglądałam media społecznościowe.
Jest w nich moje auto. Pokazują je z przodu z tyłu z boku z góry. Dosłownie całe mój samochód kiedy byłam w szkole.
Pojawił mi się na ekranie filmik z Lily.
"Witajcie. Jak zapewne wiemy Olivia Evans z rodziny prawniczej jeździ bardzo drogim samochodem. Czyżby go ukradła i podmieniła tablice rejestracyjne? Nie wiemy tego, ale mogę powiedzieć tylko, że jeździ nielegalnie nie mając uprawnień. Chodzi mi o to, że nie ma prawa jazdy. Ulice są zagrożone kiedy porusza się pasem. Czy jest wiele takich ludzi? Miejmy nadzieję, że nie."
Nie wierzyłam własnym uszom. Jak mogła. Nie mogę się poruszać za dnia i w nocy swoim samochodem. Chciałabym go schować przed policją. Nie będzie samochodu nie będzie problemu.
Ściskałam w dłoni telefon tak mocno, że mógłby się roztrzaskać. Muszę zadzwonić do rodziny.
Stworzyłam grupę na messengerze z Adrianem i Dexterem.
"Mamy problem" - Zaczęłam.
"Chodzi Ci o to nagranie z tą oszustką?" - Zapytał wujek.
"Tak"
"W czym możemy Ci pomóc kochanie?" - wtrącił Dex.
"Muszę jakoś przewieźć samochód tak by nikt nie widział na parking u ciebie wujku aby policja nie miała czego sprawdzać."
"Przyjadę do ciebie. Najlepiej jeszcze dziś. Wiem co możemy zrobić." - Odpowiedział.
"Czekam na ciebie Adrianie." Napisałam i wyłączyłam telefon.
Wstałam z ciepłego łóżka i poszłam do garażu gdzie czekał na mnie piękny, czarny samochód.
Po kilku minutach usłyszałam silnik jednego z aut, który oznaczał jedno: wujek przyjechał.
Zapukał w garaż, a ja przyciskiem od pilota podniosłam bramę.
-Cześć mała - przywitał się niosąc wielką reklamówkę z rzeczami.
-Cześć duży. Masz coś dla mnie? - Zapytałam kręcąc zabawnie brwiami.
-Sama zobacz - powiedział rzucając torbę pod moje nogi.
Podniosłam zdobycz i położyłam na stole, na którym leżało pełno rzeczy.
Otworzyłam ją, a to co tam zastałam mnie zszokowało.
Średniej wielkości opakowanie z klejem i dużo, dużo taśmy specjalnej do auta, by przy ściąganiu nie uszkodzić farby.
-Będziemy to robić wieczność - powiedziałam oniemiała.
-Jak zaczniemy od razu to się wyrobimy do rana - uśmiechnął się przekonująco.
***
Przez kolejne godziny obklejaliśmy auto, by około szóstej nad ranem zakończyć naszą pracę. Było to bardziej monotonne niż myślałam.Gotowe auto wujek przewiózł do siebie w bezpieczne miejsce, dzięki czemu mogliśmy spać spokojnie. Pozostaje tylko pytanie jak będę teraz dojeżdżać do szkoły oraz wozić brata do przedszkola.
Pocieszające było to, że prawo jazdy na motor było dozwolone od szesnastego roku życia. Tego samego dnia zapisałam się na kurs, by legalnie móc na nim jeździć.
Żadna była przyjaciółka czy nieznajomi ludzie nie sprawią, że się poddam. W końcu jestem mistrzynią na torze i mam dla kogo żyć. Nikt tak prędko się mnie nie pozbędzie.
CZYTASZ
Ścigacze
RomanceDziewczyna o imieniu Olivia od zawsze prowadzi życie pełne doświadczeń i ciekawych historii. Jest brunetką która sięga wzrostem 165cm. Prowadzi ona nielegalne życie przy samochodach, gdzie pojawia się nowy uczestnik. Co się stanie kiedy ich drogi si...