Bawiłam się świetnie na imprezie razem z moim najlepszym przyjacielem Billem Kaulitzem.
Byłam już tak pijana, ale widziałam kątem oka jak Tom całuje się z jakąś dziwką.
Co mnie to w ogóle interesuje.
Nienawidzę go.
- Bill, bo chyba musimy już wracać - powiedziałam przy tym prawie się wywalając.
- Maszzz raacjee - odpowiedział przedłużając.
- Pójdź po Toma ja będę na dworze - powiedziałam i wyszłam na dwór.
Zdążyłam wypalić jednego papierosa gdy widziałam jak Tom podpiera Billa wychodząc.
- Już zadzwoniłam bo taksówkę - oznajmiłam.
Żaden z nich mi nie odpowiedział.
- Ejj Bill patrz Biedronka! - krzyknęłam i oboje zaczęliśmy się śmiać totalnie z niczego.
Tom co dziwne nie był aż tak pijany jak my i nas pilnował.
Nie śmieszyło go nic z czego my z Billem po pijaku się śmialiśmy.
- Co jest Tom? - zapytał Bill śmiejąc się.
- Nic, chodźcie już taksówka jest - powiedział i zaciągnął nas za nadgarstki do samochodu.
- Wyluzuj! - krzyknęłam wsiadając do auta.Dojechaliśmy do domu.
Oczywiście Tom musiał targać nas do łóżek.
Ostatecznie zasnęłam z Billem w jedynym łóżku.
Przebudził on mnie o trzeciej w nocy.
- Ej - rzucił.
- Czego? - powiedziałam zaspanym głosem.
- Wkurzymy Toma? - powiedział uśmiechając się.
- Nie musiałeś pytać - zaśmiałam się.
- Trzy, cztery! - krzyknął.
W tedy oboje krzyknęliśmy najgłośniej jak umieliśmy.
Potem usłyszeliśmy trzask.
Nadal byliśmy pod delikatnym wpływem alkoholu.
- On chyba z łóżka aż spadł - zaśmiał się Bill.
- No czy was popierdoliło do reszty!? - krzyknął Tom stojąc w drzwiach do pokoju.
Zaczęliśmy się obaj śmiać widząc jaki jest wkurzony.
- To nie jest śmieszne debile - pokręcił głową.
- Jest - odpowiedziałam śmiejąc się.Znowu zaczęłam śmiać się z Billem do utraty tchu.
Śmialiśmy się tak do rana.
- Cherry Cherry Lady!! - oboje zaczęliśmy śpiewać na cały głos.
- Sklejcie w końcu pizdy! - krzyknął Tom.
- Nie! - od krzyknęliśmy.Gdy nam już przeszło uświadomiliśmy sobie, że Toma nie ma w domu.
- E tam pewnie z jakąś dziewczyną gdzieś jest - powiedział Bill.
- Tak się składa, że nie - powiedział Tom wychodzący z piwnicy.
- Co dzieciaka tam trzymasz? - zapytałam.
- Nie twój interes - powiedział.
Gdy zadzwonił dzwonek do do drzwi.
- Oo to pewnie Linda - oznajmił Tom i poszedł otworzyć.
- Kto kurwa? - zapytałam z irytacją.
- Nie wiem, pewnie kolejna dziwka - zaśmiał się Bill.
- Kim ty jesteś? - zapytała ta laska wskazując na mnie palcem.
- Co cię to? - odpowiedziałam.
- Kim jesteś dla Toma? - ponownie zapytała.
- A ty co kurwa książkę piszesz - zaśmiałam się a razem ze mną Bill.
Ona podeszła do mnie a nasze twarze dzieliły milimetry.
- Co dziwko? Boisz się mnie? - śmiałam się.
- Ciebie? Proszę cię.Złapałam ją za włosy i przygniotłam do ściany.
- Ała puść! - krzyczała.
- Zostaw ją - powiedział Tom.
- Zrobię z nią co chce - powiedziałam i uderzyłam nią parę razy o ścianę.
- Zostaw! - krzyczał Tom na zmianę z tą suką.
- Już masz dość? - pytałam ze śmiechem.
Dziwne było to, że Tom nie reagował.
Rzuciłam nią o ziemię i puściłam.
- No, a teraz spierdalaj suko bo zrobię coś gorszego - zagroziłam a ta dziwka od razu uciekła.
- Nie no ja cie kocham normalnie - zaśmiał się Bill.
- Co jest z tobą nie tak? - zapytał zdenerwowany Tom.
- Gówno, nikt nie będzie mnie obrażać a w szczególności jakieś brudne dziwki! - od krzyknęłam.
- Ona nie jest dziwką! - krzyknął Tom i zbliżył się do mnie.
Widziałam ten gniew na jego twarzy.
- No i co pobijesz mnie za to? - zapytałam.
- Kto wie? - odpowiedział delikatnie się uśmiechając.
- Dobra koniec tego! - krzyknął Bill rozdzielając nas od siebie.
- No to powiedz coś do tej suki! - krzyknął do Billa.
- Jak ty mnie nazwałeś!? - od krzyknęłam.
- Suką, a co głucha jesteś!?Podeszłam do niego i uderzyłam z całej siły z liścia.
- Wynoś się stąd! - krzyknął.
- Bardzo chętnie - odpowiedziałam i wyszłam z domu.
- Tom!? - usłyszałam jak Bill coś krzyczy.Siedziałam u siebie w pokoju a moi rodzice oglądali film na dole.
Gdy coś zaczęło stukać w moje okno.
- Czego? - powiedziałam kiedy otworzyłam okno i zobaczyłam Nicole.
To moja koleżanka.
- Idziesz na imprezę do domu bliźniaków? - zapytała.
- To oni robią jakaś imprezę?
- Dziewczyno! Ubieraj się a ja zaczekam - powiedziała.Ubrałam na siebie czerwoną obcisłą sukienkę.
Czarne szpilki które sięgały do kolan.
A do tego czarne długie rękawiczki.
Nie mogłam zapomnieć o okularach przeciwsłonecznych one dodawały mi odwagi.
- Wow, ale ładnie wyglądasz - oznajmiła gdy wyszłam do niej.
- Idziemy? - powiedziałam i ruszyliśmy.Weszłam do środka i pierwsze co zobaczyłam to Linde liżącą się z Tomem.
- No to będzie zabawa - powiedziałam wzdychając.
Widziałam jak ta debilka patrzy na mnie i pokazała mi środkowy palec.
Zacisnęłam pięści a Nicole to zauważyła.
- Będzie dobrze tylko nie rób jej krzywdy, to tylko suka - uspokajała mnie.
- Masz rację to tylko sukaOd razu po tym pojawił się Bill.
- Miałeś zamiar mnie poinformować o tej imprezie? - zapytałam.
- Tak, właśnie do ciebie pisałem - uśmiechnął się.
- No to znowu czas się najebać! - krzyknęłam i nasza trójka ruszyła po drinki.
- Co ty tu robisz? - zapytał Tom widząc mnie.
- No, pije wódkę? - odpowiedziałam.
- Wiesz, że nie o to chodzi - powiedział wkurzony.
- Dobra tam spierdalaj do swojej dziwki - powiedziałam i zaczęłam dalej pić.
- Odstaw to bo nie mam zamiaru słyszeć kolejnych krzyków w nocy - powiedział zabierając mi alkohol.
- No ej! Weź daj się zabawić - nalegałam.
- Nie! Ty się co dwa dni tak bawisz - mówił.
- No i co - powiedziałam i wzięłam kolejnego drinka.
A on wziął mnie za nadgarstek i zaprowadził do pokoju.
- Co ty do kurwy jasnej robisz? - pytałam.
- Zamknij sięWziął mnie do swojego pokoju po czym zamknął na klucz.
- Aha - powiedziałam do siebie.
Zaczęłam przeglądać jego pokój.
Po chwili otworzyłam okno i z niego po prostu wyskoczyłam.
Na szczęście wpadłam do basenu.
Oczywiście wszyscy to zauważyli a w szczególności Bill i Nicole.
- Maya!? - krzyknął Bill wybiegając na dwór.
- Tak to ja a co? - zaczęłam się śmiać.
- Ja pierdole - powiedział Tom który przybiegł chwilę później.
- Trzeba mnie było nie zmykać w pokoju.
- No kurwa nie wierzę. Znowu byś się upiła a ja bym znów spadł z łóżka - oznajmił.
Razem z Billem za śmialiśmy się.Było już grubo po imprezie a nasza wspaniała trójka czyli Bill, Nicole i ja śmialiśmy się tak głośno jak tylko umieliśmy.
Sami nawet nie wiemy z czego.
Tom tylko co chwilę nas uciszał.
Sam został z Lindą.
Lindą która cały czas na nas narzekała.
Nie ukrywam słyszałam też to co o mnie mówi i w pewnym momencie przegięła.
- Coś powiedziała? - powiedziałam wchodząc do pokoju Toma.
- Gówno, wyjdź stąd - odpowiedziała.
Podeszłam do nie i znów złapałam ją za włosy.
Wytargałam ją z pokoju i tak po prostu zrzuciłam ze schodów.
- No co jest kurwa z tobą nie tak - krzyknął Tom patrząc na mnie.
Ja tylko się zaśmiałam.
Bill i Nicole którzy usłyszeli krzyk spadającej Lindy wybiegli z pokoju.
- Też chcesz tak skończyć? - zapytałam Toma patrząc mu głęboko w oczy.
CZYTASZ
I Am Just A Freak || Tom kaulitz
Romansa18-letnia Maya zakochała się w swoim największym wrogu. Tomie Kaulitzie. Potem dowiedziała się, że była tylko głupim zakładem.