CZYTANIE BEZ ZNAJOMOSCI CZĘŚCI PIERWSZEJ NIE MA SENSU - DOSTĘPNA NA MOIM PROFILU.
"Kiedy wokół nas wszystko będzie zniszczone, chcę tylko żebyś wiedziała, kim jestem."
Billie ostatnie dwa lata spędziła z dala od rodzinnego domu. Ukrywając prawdę prz...
Dwa razy stracił jej drobne ciało z widoku, przez co musiał wracać w to samo miejsce, ponownie czekać, aż się pojawi i zaczynać wszystko od nowa.
Tego dnia, znowu wychodził z budynku, utrzymując dystans, tak aby go nie zobaczyła. Nie mógł sobie na to pozwolić. Nie teraz, kiedy po długich miesiącach, osiągnął swój cel.
Pomyślał sobie, że dziewczyna naprawdę szybko się porusza, kiedy był zmuszony podbiec kilka metrów, aby ponownie jej nie stracić z oczu. Przeszło mu nawet przez myśl, że go zauważyła i ucieka.
Wtedy stanęła w miejscu, szukając czegoś w torebce, z którego wyciągnęła telefon. Uniosła spojrzenie na zatłoczoną ulice, obróciła się wokół własnej osi i nie zwracając na niego uwagi, zmieniła kierunek.
W końcu doszli pod kamienice, a ona wyciągnęła klucze, dzięki którym znalazła się w środku budynku. Mężczyzna naciągnął czapkę na twarz, poprawił kaptur zielonej bluzy i zajął miejsce na ławce naprzeciwko wejścia. Minęła niecała minuta, aż w końcu w jednym z pokoi na trzecim piętrze, rozbłysło światło. Cień dziewczyny odbijał się na ścianie naprzeciwko, aż w końcu jej postać pojawiła się w oknie, kiedy przechodziła do kolejnego pomieszczenia.
Uśmiechnął się pod nosem, zadowolony z samego siebie i wyciągnął telefon z kieszeni. Wybrał numer, aż w końcu po dwóch długich sygnałach, usłyszał zachrypnięte „tak, słucham?". Milczał, a kiedy rozmówca odezwał się jeszcze raz, on był już pewny. Spojrzał w okno mieszkania kobiety, która przeciągała właśnie koszulkę przez głowę i zakończył połączenie. Wyciągnął kartę z telefonu, złamał ją w połowie i upuścił ją pomiędzy kratkami studzienki kanalizacyjnej.
Miał plan, który musiał zrealizować.
Teraz pozostało mu być cierpliwym.
***
Hejka znowu :) Mam nadzieję, że pierwsza część dylogii Szeptać Wam się spodobała i jesteście tu ze mną. Zapraszam do zapoznania się z dalszymi losami Billie i Williama. Zostawiajcie coś po sobie, będę wdzięczna!
Kocham, Karolina
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
