𝘾 𝙃 𝘼 𝙋 𝙏 𝙀 𝙍 𝙏 𝙀 𝙉

25 4 2
                                    

Spider

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spider

Dostaliśmy się do osady Ta'unui.
Pieprzony rekombinant mojego ojca, zaczął odstawiać jakąś demolkę.
Nie mogłem na to patrzeć.

—Szukajcie broni, interkomów i elektroniki.- rozkazał swoim żołnierzom.

—Klękaj.- warknęła Z Dog.- Ty też. Widzisz to?- pokazała jednej z Na'vi urządzenie, które kopie prądem.

—Nie ziemię. Milcz.- warknął, jakiś kolejny żołnierzyk.

Tsray alahe... fìtutan... ayoe omum po mì fayspono. Fìtseng srak?- mówił ojczulek w stronę Tsahìk, kompletnie się jąkając.

—Ayoe olo' aketeng nìwotx, lu dampayftu. Fìtutan a rììrmì ftu na'rìng. Aynga ke zau fìtseng kawkrr.- odezwał się Wódz, klanu morskiego.

—Co on gada?- zapytał mnie ojczulek.

—Nie widzieli go.- odparłem, lekko zestresowany.- To jest lud morza, ludu lasu tu nie ma.

—Nie łyknę tego.- oznajmił.- Set tslam oeti srak?- zapytał ich znowu.

Kehe.- odpowiedział Olo'eyktan.- Pori do new fìtutanti rivun, zene ftu.

—Na'rìng ke ayspono.- odezwała się Tsahìk.

Mawey.- odpowiedziałem.- Oni nic nie wiedzą.- zwróciłem się w stronę Quaritcha.

—Zastrzelić mi to zwierzę.- rozkazał Lyle'owi.

Facet kilka razy, strzelił do zwierzęcia.
Serce mnie zakuło.

—Co ty wyprawiasz?!- wykrzyczałem.

—Kempe si nga?!- wykrzyczała, zmartwiona Tsahìk.

Mawey, mawey.- starałem się ich uspokoić.

—Odzyskałeś słuch?- zapytał Quaritch, trzymając Olo'eyktana za głowę.- Widzisz, co ja tym mogę? Fìtutan, Jake Sully! Toruk Makto!

Polde po san ke shawm!- krzyknęła Tsahìk.

—Ucisz ją!- warknął Quaritch.

—Leżeć.- warknął Lyle, rzucając Tsahìk twarzą w piach.

—Przestań!- krzyknąłem, nie mogąc dłużej tego wszystkiego znieść.

Life after death ~ The story of Neteyam, from birth to death. || WSTRZYMANEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz