Me: Wlasnie skonczylam wyklad
Me: Ughhh
Me: Jestem wykonczona
Me: Nawet nie wiesz jak bardzo
Me: Teraz marze jedynie o cieplym prysznicu i miekkiej poscieli
Jack♡: A czy preferujesz aby ktos ci ta posciel ugrzal?
Jack♡: Czy wolisz zimna?
Me: No wiesz....
Me: Jesli nie bylby to problem to....
Jack♡: To nie zaden problem
Jack♡: Zaraz bede :*
Me: Chodzilo mi raczej o to zebys spytal Max'a...
Me: Ale z braku laku dobry i ty :p
Jack♡: Wiesz ze mnie zranilas?
Jack♡: Myslalem ze skoro jestesmy ze soba te 2 lata to raczej poprosisz MNIE o to a nie jakiegos tam Max'a.
Me: I ta kropka nienawisci... hah
Jack♡: Naprawde az tak cie to smieszy?
Jack♡: Wiesz co?
Jack♡: Mnie to wcale nie bawilo
Me: Jack
Me: Przeciez wiesz ze zartuje
Me: Nie zamienilabym cie nawet jesli proponowaliby mi Justin'a Bieber'a!
Me: A uwierz mi na slowo ze on jest booooski *_*
Me: Naprawde
Me: Jack?
Jack♡: Co?
Me: Wiesz co?
Jack♡: Jesli masz zamiar napisac 'gowno 1:0 dla mnie' to lepiej sobie odpusc
Me: Chcialam napisac ze cie kocham ale chyba jednak zrezygnuje.
__________
Wyczuwam małą dramę?
W pierwszej części to Sara się obrażała o byle co, a tu taka zmiana...