Bo Hailie przyjechał Will.Dylan miał mnie później odwieść lecz umówiłam się z Hailie , że zostanę u ni na noc a jutro pojadę z nią do szkoły. Mamy obie jutro od 12 do 16 więc luzik
-No to co robimy ?-spytał się Dylan. Dzisiaj go poznałam i nie wiem co on zrobił że mną ale dziwnie zaczynam myśleć
-Nie mam bladego pojęcia-powiedzialam znudzona
-umiesz grac na konsoli ? Bo jeśli tak to możemy pograć u mnie
- Coś tam potrafię
-No to choć
-Czekaj tylko napisze do Maxa żeby przywiózł mi rzeczy
-Kim jest Max ? Mówiłaś, że nie masz chłopaka -w jego oczach można było dostrzeć smutek i złość jednocześnie
-Bo nie mam to mój brat idioto
Momentalnie po wypowiedzeniu tych słów wylądowałam na jego łóżku. Wzią mnie przez jego bark i żucił łóżko. Zacz mnie gilgotać
-Prz...estań-nie mogłam wymówić tego słowa od razu Bo tak się śmiałam że nie mogłam złapać powietrza
-Przeproś
-Nigdy-powiedziłam śmiejąc się. Nagle przestał, ponieważ mój telefon zaczą dzwonić. Było mi przykro Bo podobało mi się to . Co się że mną dzieje ?!
-Kto dzwonił ?
-Mój brat pytał się mnie co ma wziąść dla mnie
-No co tam?
Jego piękne oczka wpatrywały się we mnie . Miałam wrażenie że jego oczy w końcu mnie pochłaną
-Halooo-mówie cicho
-Co ?
-Dobra wiesz co ja może pójdę do pokoju Hailie i tam na nią poczekam
-Nie stój , przepraszam to zagramy w coś ?
-Ok ale ja wybieram
-Niech ci będzie
Graliśmy tak trochę aż do pokoju Dylana wbił jakiś chłopak
-Dylan !! Kolejna panienke do domu sprowadzasz ? Ja chce spokojnie w nocy spac a nie drzecie się
-Tony!!
-Ja akurat jestem przyjaciółką Hailie
- Nie ładnie tak brata przyjaciółki
-Debilu nas nic nie łączy!!-powiedziłam zdenerwowana
-Tony choć na chwilę na słówko
-Zaczekja tutaj Y/n
Rozmowa Dylana i Tonego:
-Gościu ona mi się na serio podoba
-ile ją niby znasz
-Jakieś 2 godziny
-Debilu
-Ja wiem że to ta jedyna więc sieć cicho
Dylan właśnie wszedł do pokoju
-Wiesz ja może już pójdę
-nie zotań-powiedział to takim błagalnym głosem a do tego zrobił takie śliczne oczka że aż chciałam zostać
-Wyjaśnij mi coś
-no co tam chcesz wiedziec-powiedział zaciekawiony
Gdy miałam już zaczynać rozmowę nagle zadzwonił dzwonek. Zeszliśmy z Dylanem otworzyć
-Hej siostra a kto to jest to twój chłopak ?!
-Tak otóż to jestem jej chłopakiem. W tym momencie walnęłam Dylana w ramię go to nic nie bolało ponieważ był tak zbudowany
-Spokonie to brat Hailie mówiła ci to ta moja dawna przyjaciółka
-Masz szczęście koleś. Dobra ja spadam bo muszę jeszcze jechac po Alexa Bo gdzieś tam jest
-Dobra to na razie
-dokończymy rozmowę?-mówi Dylan
-tak w tym momencie do domu wchodzi Hailie. Jednak nie dokończymy . No cóż
-I jak się bawiliście?-mówi zaciekawiona
-Było bardzo gorąco ta twoja przyjaciółka jest taka hot uff. Działo się-mówi Dylan u robi ten swój uśmieszek
-że co ? -pyta Hailie której chyba zbierało się na wymioty
-Sppkojnie Hailie nic się nie działo
Hailie szła już schodami za nią ja a za mną Dylan. Gdy się obruciłam zobaczyłam że gapi mu się na tyłek
-dupek
-Ślicznotka
- zboczuszek
Gdy Hailie weszła do swojego pokoju
Ja wchodziłam za nią . Gdy miałam już wchodzić Dylan szeptną mi do ucha że jestem mega śliczna i że mam ładną dupe a następnie się do mnie uśmiechną tym swoim uśmieszkiem . Nic mu nie odpowiedziałam tylko pokazałam mu środkowy palec
CZYTASZ
MÓJ IDEAŁ
Teen Fictiony/n to 19-letnia dziewczyna Jej najlepsza przyjaciółka Hailie wyprowadziła się z Anglii gdzie wcześniej mieszkała y/n była pewna że się nigdy nie spotkają.... Nie wiedziała też że pozna osobę przez którą zmieni się jej cały świat