Po jakiś 2 godzinach tańca wróciłam do pokoju , wzięłam szybki prysznic i się przebrałam w dresy. Stwierdziłam ,że porozmawiam z mamą , bo od przyjazdu do Pensylwanii tylko z nią piszę. Dowiedziałam się od mamy że może przyjechać już za 2 tygodnie. Bardzo się cieszę bo brakuje mi jej. Powiedziałam jej że wróciłam do tańca i to na stałe. Rozmawiałyśmy tak 20 minut.
Była ju 17 poszłam coś zjeść, a następnie oglądałam mój ulubiony serial. Około godziny 18 zaczęłam się szykować. Moi bracia oraz tata już przyjechali i też po mały się szykowali.
O godzinie 19.30 robiłam swój makijaż i czesałam włosy. Wrzuciłam do mojej torebki telefon ,gumy do rzucia, maskarę, błyszczyk i mini szczotkę do włosów. Była już 19.45 stwierdziliśmy że już wyjedziemy. Louis ,Vick, tata , Max I Alex jechali razem, a ja odzielnie moim samochodem.
Gdy Dojechaliśmy była 19.50 . Ja dojechałam trochę później.
-Witajcie -zaczął Vincent
-Witaj Vincencie -odpowiedział mój tata
-Siema -powiedzieli Alex I Max
Bracia Monet przywitali ich
-Gdzie Yn ? -zapytał się Dylan
-Właśnie przyjechała-powiedział Alex
Weszłam do domu, widziałam że Dylan i bliźniacy patrzą sie na mnie , lecz ja nadal szłam pewna siebie. Doszłam do nich i się przywitałam
-Hej -powiedziłam, na co dostałam odpowiedź.
-Gdzie Hailie ?-zapytałam
-W swoim pokoju -odpowiedział Shane
Poszłam do Hailie pokoju , zapukałam. Zastałam ją siedzącą przy biurku i rozmawiającą na kamerkach z Moną
-Hej Hailie -powiedziałam
-Hejka Yn , ślicznie wyglądasz
-Dziekuje , ty również
-Dzieki
-Zaraz zejdę na dół, dobra ?-powiedzialam Hailie
-Dobra będę czekać
Gdy wychodziłam usłyszałam jął Mona mówi do Hailie , że wyglądam jak śmieć i że ogólnie nadaje się do kosza. Uraziło mnie to trochę, lecz nic nie mogło popsuć tego wieczoru. Louis I Vick oraz tata rozmawiali z Vincentem i Willem, a Alex I Max rozmawiali z Dylanem I bliźniakami. Podeszłam do nich .
-Ciesze się, że wróciłam do tańca-szeptną cicho Max . Uśmiechnęłam sie tylko patrząc na Dylana , który był pochłonięty rozmową z moimi braćmi. Widać że się polubili
Wyjęłam telefon z torebki, zobaczyłam na niej wiadomość
Hej to ja Rich mam twój numer od Jasona , może się dzisiaj spotkamy?
Gdy to zobaczyłam aż mi się nie dobrze zrobiło, odeszłam trochę na bok aby mu odpisać lecz nie wiedziałam co. Nagle podszedł do mnie Dylan.
-Coś sie stało?-zapytał
-Nie nic tylko..... no Rich do mnie napisał -powiedzilam nieśmiało
-Co napisał ?!- zapytałam że złością
-Że chciałby się że mną spotkać -odpowiedzilam z irytacją
-To dupek -powiedział Dylan
-Wiem ale to twój przyjaciel
-I co z tego ,jest dupiek i tyle
-Nie pogodzisz się z nim ?-zapytałam
-Teraz tego nie wiem -powiedział chłopak
CZYTASZ
MÓJ IDEAŁ
Teen Fictiony/n to 19-letnia dziewczyna Jej najlepsza przyjaciółka Hailie wyprowadziła się z Anglii gdzie wcześniej mieszkała y/n była pewna że się nigdy nie spotkają.... Nie wiedziała też że pozna osobę przez którą zmieni się jej cały świat