Lottie, bo tak miała na imię mama dziewczynki.
- Hope muszę już iść kocham cię mała. Ni-gdy się nie poddawaj, a gdy upadniesz po prostu wstań i idź do przodu.
Do oczu kobiety napłynęły łzy. Z trzęsącymi rękami położyła niemowlę na schodkach i zapukała do drzwi. Lottie pobiegła i zniknęła w blasku księżyca. W tym czasie otworzyły się drzwi a w nich starsza kobieta, która wyglądała na zmęczoną życiem. Widząc dziecko pozostawione na schodkach wzięła je i natychmiast weszła do budynku.
***
Grono dzieci bawiących się razem a wśród nich dziewczynka. Na pierwszy rzut oka wygląda na siedmiolatkę. Hope, bo tak by-ło jej imię, miała błękitne oczy jak ocean, a włosy jak heban, które sięgały jej do zgięcia ręki.
CZYTASZ
Legenda z głębin morza tom.1 cz.1 ( wkrótce wydana )
FantasyDziewczyna o imieniu Hope chce się dowiedzieć kim tak naprawdę jest. Nie wiedząc o tym, że jest potomkiem samego Posejdona , córką pirata. Co zrobi dziewczyna, kiedy dowie się kim jest, kim są jej rodzice?