•••

4 0 0
                                    

Hope i załoga weszli na pokład, dziewczyna nie rozglądała się na boki ponieważ już była na takim statku. Nagle poczuła jak statek się kołysze. No to płyniemy w świat.  Pode-szła i podparła ręce na burcie nie wiedząc o tym, że jest obserwowana przez kapitana. Nagle zerwał się gwałtowny wiatr, fale zaczęły być niebezpieczne…
- Rozwinąć żagle. Hope pomóż  im
Dziewczyna podbiegła i złapała za sznur pociągnęła go a po chwili żagle się rozwinęły.
Co się stało? Było tak spokojnie a teraz?
Miała już iść pod pokład, gdy nagle usłyszała jak kapitan ją woła. Hope wraz z kapitanem weszli do jego kajupy. Spojrzała przez okno i położyła rękę na oknie.
Chcę aby ocean się uspokoił
I rzeczywiście tak się stało. Fale zmniejszyły się, wiatr zniknął, i było cicho a za chmur wyszło słońce. Zaskoczona Hope wciąż wpatrywała się nie wiedząc co się stało.

Legenda z głębin morza tom.1 cz.1 ( wkrótce wydana ) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz