three

6.7K 177 6
                                    

Jest 5 nad ranem.Zdążyłam już wstać i przebrać sie w strój sportowy. Stanęłam przed lustrem. Włosy spięłam w kucyk, a na twarz nałożyłam krem. Nałożyłam swoje ulubione buty, chwyciłam telefon i wyszłam zamykając za sobą drzwi na klucz.
Po około dwugodzinnym bieganiu wróciłam do mieszkania. Wzięłam prysznic i przebrałam się w luźne ciuchy. Postanowiłam coś zjeść.Jak na złość moja lodówka była pusta. Postanowiłam zjeść coś na mieście, a zakupy zrobić po pracy. No tak nic nie mówiłam o pracy. Jestem dorywczo asystentką prawnika. Pracuje u pana Johnsona. To 61 letni bardzo dobry prawnik. Moim zadaniem jest towarzyszyć mu na zebraniach biznesowych, przypominanie o spotkaniach itp, a także często kupuje dla niego lunch. Praca niczego sobie. Nie przemęczam sie. Z kasą też nieźle.
Włączyłam właśnie telewizor. Poskakałam chwile po kanałach, ostatecznie zostawiłam jakiś dramat.
Zanim się obejrzałam musiałam się już zbierać do pracy. Ubrałam sie w odpowiedni strój. Który składał sie z czarnych spodni, białej bluzki w łatki i białej ramoneski.
Do tego klasyczne szpilki i naszyjnik.
Włosy spiełam w niestarannego koka. Co do makijażu to rzęsy musnęłam lekko maskarą,a usta posmarowałam lekkim błyszczykiem. Chwyciłam jeszcze tylko czarną dużą torbe, w której znajdowały sie rzeczy takie jak telefon, portfel itp. Wyszłam z domu. Była 9 a prace zaczynałam za godzine. Na szczęście naprzeciwko biura, w którym pracowałam był Starbucks.
*****

******

Zostawiajcie komy i gwiazdki.
Do następnego ;*

Big Brother || Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz