four

5.9K 181 5
                                    


***Zuza***

Nie jestem w stanie powiedzieć co on tutaj robi.
Wpatrujemy się w siebie przez kilka minut?Sama nie wiem ile minęło.
Chris niespodziewanie robi krok w moją stronę i rozkłada ramiona chcąc mnie przytulić.
Nie,nie,nie.
Odpycham go od siebie.
-Nie.
Jego wzrok jest jakiś smutny,zmartwiony.
-Musimy porozmawiać.
Odpowiada chłopak.
Nie może tego robić.Nie może znów wtrącać się do mojego cholernego życia!Nie po tym wszystkim!
-Nie mamy o czym.Wczoraj przyszłam ci tylko powiedzieć,że Lizzy zaprasza cie na ślub.
-Zuza,chce Cię przeprosić.Daj mi szanse.Proszę,przecież jestem twoim bratem.Pamiętasz,zawsze cieszyłaś się,że masz starszego brata.Kocham cię.

Nie on nie może tego mówić.Nie może znów niszczyć mi życia.Nie może!

Gdy kończy mówić do moich oczu napływają łzy.

-Ja już nie mam brata!

Już nie powstrzymuje łez.Odwracam się i biegne,chociaż cały obraz mi się  rozmywa.
Nagle słyszę przeraźliwy pisk opon i ból przeszywający całe moje ciało.

Big Brother || Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz