4. Różowy Miś

1.5K 31 7
                                    

Wstałam z siedzenia i wzięłam moje bagaże. Byl to jeden malutki plecaczek i drugi trochę większy. Wyszłam z samolotu. Podobno mój brat miał czekać przed malutka kawiarnia, która była obok miejsca wylądowania samolotu. Bardzo, bardzo się stresowałam. Jaki on będzie? Co jeżeli mnie nie polubią? Nagle, usłyszałam jak ktoś wola moje imie.
Odwróciłam się, i zobaczyłam wysokiego blondyna o niebieskich oczach. Wygladal zupełnie jak ja. Spojrzał się na mnie i się uśmiechnął. Podszedł do mnie i przytulił. Mocno. Potem dał mi pudełko. Stwierdziłam, ze otworze je później. A Willa już polubiłam
-Cześć, Malutka. Jestem Will, drugi najstarszy brat. Chodźmy do samochodu, pojedziemy do domu i poznasz resztę.
-Dobzie. Ja jeśtem Hailie- powiedzialam nie śmiało
Weszliśmy do samochodu. Zaczęłam odpakowywac prezent. Moim oczom ukazał się miś. Różowy miś. Takiej wielkości jak ja. Cieszyłam się, bo kocham różowy.
-Malutka, moze opowiedz coś o sobie? Podoba ci się miś?
-Wcieśniej  mieśkalam  w Anglii. Kocham różowy kolol i czekoladę. Chodziłam na gimnastykę i zajęcia śpiewu. Tak. Bardzo mi się podoba! Dziękuje!
-Nie ma za co malutka- uśmiechnął się do mnie- Cieszę się ze jesteś z nami
Rozmawialiśmy prawie cała podróż. Potem usnęłam
Obudził mnie głos Willa.
-Malutka, wstajemy
Niechętnie otworzyłam oczy. Wyjrzałam przez okno samochodu. I zobaczyłam...
Zobaczyłam...
Wielka wille. Normalnie jak z bajek!
Will zaniósł mnie do wejścia. Potem puścił mnie na ziemie. Otworzył drzwi. Zobaczyłam piękne wnętrze
-Wooooow- powiedziałam
Willy zaśmiał się i wziął za ręce
-Wróciliśmy! Mam malutką
Nagle pojawiło się w salonie 3 nastolatków.
Dwóch chyba bliźniaków, bo byli do siebie bardzo podobni.
Powiedzieli...

Xxxxxxxxxxxxxx
*267 slow*
Rozdział krótki, wiem. Dzisiaj pewnie wstawię kolejny. Podoba wam się? ❤️

Rodzina Monet- Mała HailieWhere stories live. Discover now