Rodzina Monet- Mała Hailie

29. To juz czas

Zaczęłam się trochę bać...
Ale byłam tez bardzo ciekawa co moi bracia maja mi do przekazania!
Może...
Kupili cały Disnayland!
Albo...
Kupili mi konika!
Albo...
Z moich zamyslen wyrwał mnie głos Dylana
-Dziewczynko, wszystko okej?
-Tak, tak Dyl. Wszystko okej.- odpowiedziałam
Vincent spojrzał na nas podejrzanie.
-Hm, dobrze. Droga Hailie, to już czas. Musisz poznać pewna tajemnice, bardzo ważna, która ukrywaliśmy przed toba całe twoje życie.- powiedział mój najstarszy brat

Chwila...
Całe moje życie?
6 lat?
Ukrywali...
Ważna tajemnice?
O co w tym wszystkim chodzi?!
A może...
Ten pan...
Znał moje imie i w ogole...
Czy to możliwe ze...
On jest w ta tajemnice zamieszany?
Czekaj, jak on się nazywał?
Ca... Camemb... Car... Camd...
O! Już wiem! Camden!
Czy Camden jest w to wplątany?
Jestem bardzo ciekawa.
Wyrwałam się z zamyslen, i spytałam
-Vince, kiedy idziemy do biblioteki?
-Za 5 minut tam sie widzimy. - odpowiedział
Mruknelam chce ,,Dobrze" i dalej zaczęłam rozmyślać.
Prowadziłam w głowie analizy, jednak gdy próbowałam wplatać w to Camdena, nic mi nie wychodziło.
Nie mam pojęcia, kim jest ten pan.
I jeszcze bardziej nie rozumiem, czemu jest on dla nas tak ważny, ze muszę go poznawać w...
Bibliotece...
Samo to slowo wywołuje u mnie wymioty.
Kocham książki, i kocham czytać, ale przez te wszystkie ważne spotkania, to miejsce nie kojarzy mi sie zbyt dobrze.
Spojrzałam na zegarek.
Minęły już 4 minuty!
Muszę powoli iść na górę!

Gdy doszłam do wcześniej wspomnianego pomieszczenia, przebiegły mnie dreszcze.
Zawsze to miejsce było takie mroczne.
-Hailie, usiądź.- nakazał mój brat
Zrobiłam to co powiedział
Zaczęła sie rozmowa...
-Droga Hailie. Jesteś już na tyle duża, ze musisz o czymś wiedzieć. Właśnie dlatego sie tu spotykamy

....

Xxxxxxxxxxx
6 dni do świat! ❤️🤍