Gdy wróciliśmy do naszego ciepłego gniazdka z łazienką, basenem, jacuzzi, kuchnią, lodówką i wszystkim, położyłem się na wyrze jeszcze cieplutkim po przebywaniu na nim mojego ukochanego Konopka. Do nozdrzy docierał piękny zapach pościeli, a moje oczy były wypełnione pięknem mojego wspólnika. To był absolutnie cudowny pomysł, by zrobić sobie przerwę, w końcu mamy więcej czasu, by lizać się i mentalnie penetrować wzajemnie gardła wzrokiem. Totalnie codzienna rzecz.
Spojrzałem ponownie na swojego przystojnego wspólnika myśląc nad jakimś tematem do konwersacji. To musi być coś...przyszłościowego...coś kurwa dojebanego. Coś, co w chuj pomoże nam się rozwinąć.
— Męczący dzień, co słońce?
— Tak i nie. W końcu to ty wygrałeś kicia, tak bardzo się cieszę 😊
— Awwwwww, myszko! Przecież wiesz, że dla ciebie wszystko! 🥺
— Ooo, nie musisz, słoneczkoo!
— Muuuuuuuuuszęęęęęę! 🥺
Samo patrzenie w jego przepiękne oczka wprawiało mnie w dziwny stan lekkości.
— Ej, kicia, mówiłem ci już, jak bardzo cię kocham?
— Nie, bo nie jesteśmy gejami.
— A no tak, racja.
— No to kurwa trzymaj się scenariusza— znaczy, kurwa rzeczywistości się trzymaj a nie.
— No dobsze 😞
— Nie smutaj, kiedyś ci to wynagrodzę, obiecuję.
— Ohoho, to w takim razie czekam. — uśmiechnąłem się łagodnie. Ah ten mój uroczy, niegejtowaty Mikuś. Jak zawsze sama słodycz.
— Poza tym jest kurwa zima, przyda nam się trochę ciepełka 😊
Jaka kurwa zima? Konopek znowu odpierdala. I tak go kocham, bo mnie nie bije, bo to nie w jego stylu 🥰🥰
— Zima?
— No tak, widzisz jak prószy łupież za oknem? Zaraz wigilia i sylwester i kolejny spierdolony na amen rok.
— Haha, tak! Nie mogę się wręcz doczekać na kolejną dawkę spierdoliny.
— Awwwww, ja tak samooo! 🥺🥺🥺
— Wiiiidziiiiiiszzzz? Jesteśmy dla siebie stworzeni jak kwiatek i pszczółkaaaaa 🥺
— Dooookłaaaaadnieeee, normalnie z dupy mi to wyjąłeeeeśś 🥺
— 🥺🥺🥺
Jego piękne, wręcz hipnotyzujące oczy wprowadziły mnie w niezwykły trans, w którym mógłbym trwać całą wieczność. Jego usta aż błagały o wpicie się w nie z dokładnie wymierzoną delikatnością a za razem namiętnością i pasją. Byłem dla nich gotów zamordować cały świat. Ale jakby co, dalej nie jestem gejem. Ale tylko spójrzcie na niego! Kto by na niego nie poleciał! 🥺😋🥵😍🤩🥳👄😤😩💖🥺😻👨🏻❤️👨🏻🙄😵🤤🫦✨🤜🏼💥❤️🔥💗
— Okej, wieczór załatwiony, to ja idę się opalać w cieniu jak na wzorowego polaka przystało — odezwał się mój piękny kochaś Konopek 😍.
CZYTASZ
Fanfiki KonopskyyxWardęga w skrócie
FanfictionKonop Motel "Ja jestem samcem alfa i nie będę się słuchać kobiety" Dużo tego ostatnio? To ja wam to złączę i przekażę w skrócie jak jedną historię. Wszystko dla żartów, jakby się ktoś srał.