7.*

150 6 6
                                    

Minął około miesiąc, zaczęła się wiosna. Pogoda była wspaniała, świeciło mocno słońce i było ciepło.

Yumin siedziała na kocu, rozłożonym na trawie, a Heeseung leżał z głową na jej kolanach.

Postanowili tego dnia urządzić sobie piknikową randkę.

Oboje byli w wyśmienitych humorach. Cieszyli się, że mogą spędzać ze sobą czas. Od momentu gdy wyznali sobie uczucia, stali się sobie jeszcze bliżsi niż wcześniej. Dziewczyna uwielbiała Heeseunga. A on był zakochany w niej do granic możliwości.

Spojrzała na niego czule i palcami delikatnie pogłaskała go po włosach. Były przyjemnie miękkie w dotyku.

-Mmmm- zamruczał w odpowiedzi Heeseung po czym otworzył na wpół zamknięte oczy. Spojrzał na nią i przez chwilę milczał wpatrując się w jej twarz.-Jesteś piękna-wyszeptał po dłuższej chwili.

Uważał ją za najpiękniejszą, najbardziej uroczą i najcudowniejszą osobę na świecie.

Yumin zaśmiała się i przeniosła palce z włosów na jego gładki policzek i go pogładziła, po czym pocałowała go w czoło.

-Nigdy nie byłam bardziej szczęśliwa-powiedziała.-uszczęśliwiasz mnie Hee.

Słysząc to jego serce mocniej zabiło. W jej obecności zawsze szybciej biło. Tak jakby wiedziało że należy do niej.

Teraz to on pogłaskał ją po policzku.

-Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, bo to uszczęśliwia mnie.

Nigdy w życiu Yumin tak bardzo się nie uśmiechała. Pierwszy raz w życiu kochała mężczyznę innego niż jej ojciec czy brat. I wiedziała że ostatni raz, bo Heeseung był dla niej tym jedynym.

Chwyciła za leżące obok na kocu zielone, dojrzałe winogrono. Urwała jedną kulkę i podała chłopakowi do buzi.

-Powiedz aaa-powiedziała ciągle się uśmiechając.

Posłusznie otworzył usta śmiejąc się radośnie.

******

Heeseung siedział na kanapie w swoim mieszkaniu i ze zmartwieniem przeglądał wiadomości.

Dwóch idoli Park Yumin i Lee Heeseung sfotografowanych na wspólnym spotkaniu w restauracji. Czy to tylko plotka, że się umawiają?

Czytał w jednym z postów wstawionych przez kpopową stronkę.

Wiedział, że prędzej czy później ludzie się dowiedzą. Chciał nawet by tak się stało, by świat wiedział, że Yumin jest jego, a on należy do niej.

Nie przejąłby się tym wcale gdyby pod postem nie widniało wiele komentarzy, które raz obrażały Yumin, raz jego.

Ich fani kłócili się, że nie mogą być razem.

Wiele fanów Yumin i fanek Heeseunga ewidentnie było zazdrosnych, nawet pojawiały się groźby.

Wiedział, że dziewczynę to dotknie, była bardzo wrażliwa mimo, że z zewnąrz wydawała się twarda i silna.

Idol usłyszał melodyjny dzwonek do drzwi.
Dobrze wiedział kto do niego przyszedł.

Otworzył i Yumin weszła do salonu. Jak zwykle wyglądała oszałamiająco. Ubrana była w zwiewną lawendową sukienkę, oczy miała delikatnie pociągnięte fioletowym cieniem do powiek.

-Widziałeś?-zapytała nawet nie mówiąc nic na przywitanie.

Patrzyła na niego wyczekująco. Z jej twarzy wyczytał złość i jednocześnie strach.

Wiedział, że chodzi jej o informacje na stronach.

-Tak-odpowiedział i spuścił głowę.

-Dlaczego chcą dyktować nam jak mamy żyć?!- krzyknęła nie panując już nad zdenerwowaniem. Po jej policzkach płynęły łzy. Zawsze gdy się złościła płakała. Tak jakby bała się swojej złości.

Heeseung podszedł do niej i przytulił ją mocno. Objął ramionami jej drobne ciało.

-Nie obchodzi mnie co gadają.-powiedział. -Fani są ważni w życiu każdego idola, ale to moje życie, a ja wybieram ciebie, bo jesteś dla mnie najważniejsza.

Yumin już spokojniejsza pod wpływem jego obecności, jego ciepła wtuliła się w niego.

-Nie zostawiaj mnie proszę...-wyszeptała.

Heeseung wiedział już skąd wziął się jej strach. Była odważna i nie przeraziło jej to, że świat wie. Nie przeraziły jej nawet groźby.
Tylko to że on ją zostawi, że znowu będzie sama.

-Ej, nigdzie się nie wybieram.-chwycił ją za ramiona i spojrzał jej prosto w oczy.-Jestem i będę. Zawsze.

Dziewczyna delikatnie się uśmiechnęła mimo mokrej od łez twarzy. On był przy niej. Na dobre i na złe. To było dla niej jak spełnienie marzeń.
Ponownie go objęła.

-Dziękuję Hee, dziękuję.

Pogłaskał ją po włosach.

-To ja dziękuję Yumin, to ja dziękuję...

******



W tym rozdziale chciałam przekazać z jakimi trudnościami mogą spotykać się idole, gdy chodzi o ich życie uczuciowe. Oczywiście nie chodzi mi o wszystkich fanów tylko o tych toksycznych.

FEVER ×enhypen~Heeseung×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz