12.*

105 6 3
                                    

Po około miesiącu Yumin wyszła ze szpitala.

Czuła się już znacznie lepiej, dalej była obolała i często czuła nieprzyjemne pulsowanie w głowie, ale powoli jej ciało się regenerowało.

W jej głowie zaczęło pojawiać się parę drobnych wspomnień z ostatnich dwóch lat, więc ulżyło jej, że pamięć wraca.

Dalej jednak nie mogła sobie przypomnieć wszystkich momentów przeżytych z Heeseungiem.

Miała wrażenie, że poznaje go na nowo. Codziennie odwiedzał ją w szpitalu i opowiadał, co ich łączyło, co robili razem.

Tego dnia była w swoim mieszkaniu i wspólnie szykowali obiad.

Odwiedził ją jak zwykle, była mu bardzo wdzięczna, okazał jej niesamowite wsparcie.

Zaczęła wierzyć, że może faktycznie łączyło ich jakieś uczucie. Przebywanie w jego towarzystwie bardzo jej pomagało i miała wrażenie, że Heeseung jest jej bardzo bliski.

Tak jakby jej głowa nie pamiętała, ale ciało pamiętało.

Serce pamiętało.

Kroili właśnie warzywa do potrawki na obiad.

Heeseung stał obok niej i na talerzu siekał marchewkę, podczas gdy ona zajmowała się papryką.

-Jakby deja vu-powiedział po chwili milczenia chłopak.

-Czemu?-zapytała Yumin.

Przestał na chwilę ciąć warzywo i spojrzał na nią. Ona również przerwała czynność.

-Kiedyś już tak było-odpowiedział.-Razem gotowaliśmy tu w kuchni. Wtedy robiliśmy kimchi.

-Chyba wiele razem robiliśmy?

-Tak. Dużo czasu spędzaliśmy razem.

-Chciałam ci podziękować-powiedziała z uśmiechem. Heeseung tak bardzo się cieszył, że znów sprawia uśmiech na jej twarzy.-Bardzo mnie wspierałeś i w szpitalu i teraz. Nigdy nie miałam takiej osoby, która by tak była przy mnie.

Heeseung odwzajemnił uśmiech.

-Nie masz za co dziękować, bo to dla mnie oczywiste. Bycie przy tobie.

Yumin z nieśmiałą radością wypisaną na twarzy ponownie zaczęła kroić paprykę.

On również zajął się marchewką.

-Auuu-zawołała nagle dziewczyna i złapała się za palec.

Heeseung od razu rzucił na stół nóż i złapał ją za rękę.

-Pokaż-powiedział nerwowo.

Przez przypadek skaleczyła się w palec, z którego teraz sączyła się krew.

Chłopak przyjżał się ranie, po czym szybko wyszukał w jednej z wiszących szaf apteczkę.

Wyjął wodę utlenioną i plaster.

Ciągle trzymając Yumin za dłoń zaczął dezynfekować jej ranę.

Dziewczyna uważnie mu się przyglądała gdy naklejał jej na palec plaster. Robił wszystko powoli, z wielką delikatnością, tak jakby bał się że sprawi jej w jakiś sposób ból.

Jego wzrok wyrażał ogromne skupienie. Nachylając się nad jej palcem jego włosy opadły mu na twarz lekko zasłaniając oczy.

Yumin jakby automatycznie własną, tą nie skaleczoną dłonią, odgarnęła mu je z twarzy.

Heeseung skończył zakładanie plastra i podniósł na nią wzrok. Spoglądał na nią z ogromną czułością ciągle trzymając jej dłoń.

Nie potrafiła przestać patrzyć w jego oczy.

Ma takie cudowne oczy...

Miała wrażenie, że czas się zatrzymał.

-Chyba zakochałam się w tobie na nowo-powiedziała.

Heeseung wciągnął gwałtownie powietrze.

Nie mógł uwierzyć, że to usłyszał. Jego serce biło jak szalone, a w środku czuł tak wielkie szczęście...

Yumin znów go kocha. Marzył o tym.

Ona tymczasem przeniosła wzrok na jego usta i nie mogąc się powstrzymać zetknęła swoje wargi z jego.

Nie chciała się powstrzymać.

Gdy poczuł na ustach smak jej warg, wszystko nagle przestało istnieć. Były ciepłe, miękkie, słodkie, chciał, aby ta chwila trwała wiecznie. Tak bardzo za nią tęsknił.

Objął ją mocniej w talii, przyciągając bliżej siebie. Jej drobne ciało lekko zadrżało z emocji.

Rozchyliła wargi i odpowiedział jej gorącym, namiętnym pocałunkiem.

Po dłuższej chwili odsunęli się od siebie, ich oddechy były przyspieszone.

Nagle Yumin złapała się za głowę i jęknęła z bólu. Oparła się o tors Heeseunga by zachować równowagę, bo zakręciło jej się w głowie.

Chłopak ponownie poczuł strach. Chwycił dziewczynę pod ramię i zaprowadził ją na miękką kanapę, by na niej usiadła.

Wciąż trzymając się za głowę i próbując ją nerwowo rozmasować Yumin powiedziała:

-Pamiętam... wszystko pamiętam...

--------------










Kochani tak się cieszę, że wybiło prawie 500 wyświetleń. Bardzo dziękuję wszystkim czytającym!

Planuję rozpocząć nowe opowiadanie. Myślę o one shotach z członkami Enhypen i Txt. Co o tym myślicie? Może zbierałabym zamówienia na rozdziały?

Ściskam Was mocno

FEVER ×enhypen~Heeseung×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz