13.*

102 5 19
                                    

Odkąd Yumin wróciły wszystkie wspomnienia wszystko wydawało się wrócić do normy.

Byłoby wręcz wspaniale, znów ona z Heeseungiem, szczęśliwą parą, gdyby nie strach.

Strach przed niewiadomo kim.

Dziewczyna pamiętała, że jej upadek ze schodów nie był zwykłym wypadkiem, podknięciem. Był spowodowany przez czyjeś umyślne popchnięcie.

Powiedziała o tym Heeseungowi, nie chciała ukrywać przed nim tej wiedzy, martwiła się, że on też może być w niebezpieczeństwie.

Postanowili zamieszkać w jego mieszkaniu z obawy przed nieznanym oprawcą, który nie wiadomo kiedy mogł znowu zaatakować w jakiś sposób.

Razem czuli się bezpieczniej.

Nie wiedzieli czego się spodziewać, jednak ktoś dokonał zamachu na życie Yumin, więc starali się być przygotowanymi na wszystko.

Kupili dla każdego po gazie pieprzowym, drzwi zamykali na kilka zamków, gdy gdzieś wychodzili to prawie zawsze razem, a gdy w pojedynkę to pisali SMS drugiej osobie co 30 minut.

Wieczorem, po pracy, zmęczeni siedzieli na miękkiej kanapie w salonie. Yumin miała głowę na jego kolanach.

Heeseung gładził ją po włosach, co bardzo ją uspokajało. Czuła się przy nim jak w domu, mimo że to było jego mieszkanie. Tam gdzie był Hee, tam był jej dom. On był jej domem.

Chłopak nagle nachylił się nad jej twarzą i pocałował ją delikatnie w czubek nosa po czym się zaśmiał.

-Nie mogłem się powstrzymać. Masz śliczny nosek.

Yumin roześmiała się, podniosła głowę na wysokość jego twarzy i również ucałowała go w nos.

-Też się nie mogłam powstrzymać.

-Tutaj też pocałuj- wskazał palcem na czoło.

Dziewczyna z figlarnym uśmiechem podniosła się już do pozycji siedzącej i ujęła twarz Heeseunga w dłonie i ucałowała jego czoło.

-A tu?-zapytał wskazując na policzek.

Pocałowała go również w policzek.

-Jeszcze tu-Heeseung wskazał swoje usta.

-A to miejsce uwielbiam najbardziej-odpowiedziała i złączyła swoje wargi z jego.

+18

Pocałunek był lekki ale czuły. Te jego zmysłowe wargi były dokładnie takie, jakie zapamiętała, mimo amnezji.

Dłoń Heeseunga przesunęła się pod jej włosy, przyciągnęła ją mocniej za szyję, chcąc by była tak blisko niego jak się dało. Pocałunek pogłębiał się i trwał.

Chłopak ześlizgnął swoimi rękoma po jej ciele, na biodra.

Yumin czuła gorąco w całym ciele.
Zrobiło się jej cudownie słodko, zobaczyła, jak bardzo on jej pragnie. 

A oby tylko święci wiedzieli jak ona pragnęła jego.

Heeseung po dłuższej chwili odsunął się od niej, jego oddech był nierówny i przyśpieszony.

– Widzisz, co ze mną wyprawiasz… – szepnął.

Spojrzała mu w oczy. Błyszczały.

W jego oczach widziała miłość i była pewna, że w jej oczach on też to widział.

Zaczęła rozpinać guziki swojej białej bluzki. Powoli jeden po drugim. Heeseung z zawziętością wypisaną na twarzy obserwował tą czynność.

Gdy został ostatni guzik Yumin powiedziała flirciarsko:

-Ten został dla ciebie.

Heeseung przybliżył się do niej, i delikatnie chwycił materiał koszulki i rozpiął ostatni guzik.

Yumin w ten sposób dała mu znak, że jest cała jego i należy tylko do niego, nikogo więcej, bo on jest tym jedynym.

Znów wpił się w jej wargi z niezwykłą intensywnością.

Koszula poleciała na podłogę.

Dziewczyna swoimi dłońmi gładziła ciemną bluzkę Heeseunga z tyłu na plecach, po chwili jednak jedną z dłoni wsunęła pod materiał i zaczęła muskać palcami jego rozgrzane, umięśnione plecy.

Chłopak zamruczał w jej usta czując dotyk na ciele.

Nagle chwycił ją za biodra i podniósł w powietrze, bez przerwy całując namiętnie.

Zaniósł ją do sypialni i delikatnie położył na miękkim łóżku.

Nachylił się nad jej twarzą i pocałował w czoło. Potem w nos, w usta.

Następnie zszedł swoimi wargami niżej na jej żuchwę, odważył się ucałować jej obojczyk i żebra.

Yumin jęknęła.

Odsunął się od jej kuszącego ciała i spojrzał intensywnie w jej oczy.

-Kocham cię Park Yumin.

Te słowa powiedział z wielką czułością, złapał jej małą ciepłą dłoń i splótł jej palce ze swoimi.

Dziewczyna ciężko oddychała z emocji. Ścisnęła mocniej jego dłoń mówiąc:

-Kocham cię Lee Heeseung. I jestem dzisiaj twoja. I już na zawsze twoja.

FEVER ×enhypen~Heeseung×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz