WSTĘP

30 3 5
                                    

Hejka!! Chciałam tylko powiedzieć, że to dzieło nie będzie najpewniej super wybitne, być może będzie wyglądać żałośnie, dlatego jeśli nie kręcą cię klimaty cringe'owej opowiastki z Wattpada, nie bój się wyjść! Nie zjem cię za to XD
Jeśli masz jakieś uwagi co do tej książki, pisz śmiało w komentarzu ;))
❀•°•═════ஓ๑♡๑ஓ═════•°•❀

『••✎••』

Zasiadłam przed swoim biurkiem, na którym stała obecnie zapalona lampka, a tuż dalej zamknięty laptop. Otworzyłam go i sprawnie zalogowałam się do systemu, od razu otwierając ostatnio edytowany plik tekstowy. Zaczęłam w nim pisać, co chwilę poprawiając błędy, literówki, usuwałam nieraz całe zdania lub tylko pojedyncze wyrazy. Wiedziałam, że muszę się teraz uważnie skupić, w końcu chciałam stworzyć coś, co zapamięta setki, być może nawet tysiące innych, nie znanych mi dotąd osób, którym chcę przekazać część siebie. Musiałam wlać w swoje słowa całe moje serce, myśli, uczucia, a przede wszystkim chęci.

Minuty upływały coraz szybciej, czułam, że tracę za dużo czasu na głupoty, pisząc o niczym istotnym, co nic nie wnosi do mojej obecnej historii. Odjechałam fotelem od biurka, wypuszczając powietrze przez usta. Uniosłam głowę do góry, a po chwili moje dłonie znalazły się na mojej twarzy. Palcami delikatnie przetarłam powieki i opusciłam ręce swobodnie wzdłuż fotela. Pokręciłam się na nim przez chwilę, obserwując ekran laptopa. Wciąż widniały na nim elementy opowieści. Uznałam, że dzisiaj to nie ma sensu, zapisałam plik, a następnie wyłączyłam program. Kolejnie zamknęłam system i opuściłam w dół górną część urządzenia, zostawiając je na biurku tak, jak stało. Wstałam z fotela, odchodząc od blatu i opuszczając mój pokój. Było późno, chciałam się już położyć do łóżka.

『••✎••』

Skończyłam się myć, przebrana wróciłam do pokoju. Ruszyłam w stronę mojego miejsca do spania, a po drodze zgarnęłam telefon z powierzchni szafki. Ułożyłam się wygodnie pod pościelą, przewracając się przy tym na bok. Odblokowałam telefon i otworzyłam powiadomienia od jednej z aplikacji. Ku moim oczom ukazały się setki komentarzy pod moim poprzednim dziełem. Wiele z nich było pozytywnych, czytelnicy przeżywali wspólnie z bohaterem, bądź krytykowali jego życiowe wybory. Czytałam każdy wpis, który wpadł mi w oko. Niektóre z nich wywoływało uśmiech na mojej twarzy, cieszyło mnie, że tyle odbiorców przyjęło w dobry sposób tą garstkę marnych rozdziałów, które zajmowały ostatnio cały mój czas. Cicho odetchnęłam. Przez jakiś czas wciąż przewijałam coraz niżej, zostawiając polubienia pod moimi ulubionymi komentarzami, aż w końcu uznałam, że na dzisiaj koniec. Sprawdziłam stan baterii, był bliski wyczerpaniu, dlatego też podłączyłam komórkę pod ładowarkę do gniazdka, tuż obok łóżka i ułożyłam aparat swobodnie na ziemi. Zamknęłam oczy, oddając się dawce snu.

『••✎••』

Kolejny dzień zaczął się dość zwyczajnie. Wymijałam tłumy ludzi na korytarzu szkolnym, którzy co chwilę o czymś dyskutowali. Zatrzymałam się tylko na chwilę, by zostawić kilka niepotrzebnych mi rzeczy w szafce. Obok mnie stała nieliczna grupka dziewczyn, które zdecydowanie wyróżniały się od pozostałych. Normalnie nie zwracam uwagi na obcych, jednak ich rozmowa mnie zaintrygowała. Wspominały coś o strasznych historiach, które krążyły po internecie, rzekomo cieszyły się ogromną popularnością. Uznałam to za coś wartego uwagi, więc postanowiłam to sprawdzić później w domu. Równie dobrze mogłam teraz, ale znając moją przyjaciółkę, na pewno zerknęła by w mój telefon, a widząc coś takiego jako moje główne zainteresowanie, mogłaby pomyśleć, że jestem taką samą świruską jak tamte dziewczyny. Niestety nie mówiło się o nich dobrze, podejrzewano je o jakieś pakty z diabłem, bądź szatańskie rytuały, tylko ze względu na ich sposób ubierania i styl bycia. Myślałam, że takie światopoglądy zaszły już daleko w niepamięć, bądź były w innych krajach, lecz jak widać, u nas nadal niestety istnieją jeszcze tacy ludzie. Nie miałam czego już szukać na korytarzu, po prostu poszłam na lekcje, by się nie spóźnić. W bałaganie myśli, spóźnianie się na lekcje to ostatnia rzecz, której teraz potrzebuję.

『••✎••』

Wróciłam do domu dopiero wieczorem. Przyjaciółka jak zawsze wyciągnęła mnie na miasto, by po raz kolejny w tym miesiącu zobaczyć co nowego w sklepach. Teraz w końcu byłam od tego wolna, mogłam na spokojnie zająć się czymś przyjemniejszym. Usiadłam wygodnie na łóżku w moim pokoju, podkładając poduszkę pod głowę. Weszłam prędko w przeglądarkę internetową, miałam w końcu zamiar sprawdzić o co chodziło z tymi historiami. Nie musiałam daleko szukać, wyniki pasujące do wpisanej frazy od razu były bardzo trafne. Zaczęłam czytać pierwszą opowieść, była krótka, więc nie siedziałam nad nią zbyt długo. To, co rzucało się w oczy to pełno błędów w pisowni czy niespójności w fabule. Brakowało temu realizmu, nawet jeśli to tylko fikcja. Uznałam, że nie będę poprzestwać tylko na jednym z dzieł, w końcu to, że jedno jest napisane w taki sposób, nie oznacza, że od razu wszystkie inne także. Przełączyłam się na stronę główną i wybrałam kolejną pozycję na liście. Nie pamiętam ile ostatecznie czasu spędziłam na czytaniu wielu opowiadań czy krótkich utworów pisanych przez innych użytkowników internetu. Jedyne co wiem w tym momencie, to fakt, iż kolejny dzień mam już za sobą. Zostawiłam w spokoju komórkę i wstałam na proste na nogi. Tak jak codzień musiałam się przygotować już do łóżka.

『••✎••』

Minęło trochę czasu odkąd przeczytałam masę wymyślonych opowiastek. Ciężko mi to przyznać, ale na prawdę się w to wkręciłam. Najgorsze jednak było to, że nie miałam z kim o tym porozmawiać, moja najlepsza przyjaciółka na wiecej niż sto procent nie będzie zainteresowana, a jeśli miałabym teraz się zadawać z dziewczynami od których podsłuchałam fakt, że takie opowieści istnieją, na pewno ludzie mieliby o mnie sprzeczne przekonanie odbiegające od tego, kim faktycznie jestem. Myślałam, że zostanę z tym całkowicie sama, chciałam dać upust temu, co siedziało w mojej głowie przez ostatnie kilka dni. Czułam się z tego powodu nieco zestresowana, przez co coraz mniej myślałam o nauce czy kontaktach z innymi rówieśnikami, bałam się, że przez przypadek w rozmowie z nimi nieumyślnie wspomnę o tym co czytam i w szkole rozniesie się plotka, że jestem dziwadłem. Padłam głową o blat stołu w szkolnej stołówce. Ciężko westchnęłam, patrząc na wygaszony ekran mojego telefonu. Po chwili dostałam powiadomienie, pod moją wirtualną książką pojawiły się kolejne wpisy. Wtedy mnie olśniło, żałowałam, że nie wpadłam na to wcześniej. Mogłam pisać podobne opowiadania do tych, które przeczytałam w internecie, tyle, że bardziej ciekawe czy oryginalne. Z początku nie widziałam żadnych argumentów przeciw, dopóki nie przypomniałam sobie o tym, że kilka osób z mojej szkoły znało nazwę mojego konta w sieci i mogło mieć bardzo łatwy dostęp do moich treści. Szybko jednak znalazłam rozwiązanie, mogłam założyć nowe konto, pod zupełnie inną nazwą. Nikt nie będzie wiedział, że to ja, dopóki im o tym nie powiem. Brzmiało to jak plan idealny. Nie chciałam tego robić teraz, w końcu istniało ryzyko, że zostanę przyłapana na gorącym uczynku. Musiałam z tym poczekać dopóki nie wrócę do domu.

『••✎••』

Moje postanowienia zaczęły wchodzić w życie. Usiadłam przed komputerem, który nadal stał na moim biurku. Odpaliłam stronę, na której miałam konto, tam wstawiałam moje prace. Udało mi się wylogować i stworzyć nowy profil. Długo myślałam nad nazwą, ciężko było mi coś wymyślić. Postanowiłam się nazwać untitled.artist.
Nie jest to może najbardziej kreatywny wybór, ale musiał mi na ten moment starczyć. W końcu mogłam zabrać się do roboty, czas zacząć spełniać się w tym temacie jak najbardziej.

❀•°•═════ஓ๑♡๑ஓ═════•°•❀
Let's go! 1,000+ słów XD
Pliska, nie uciekajcie z tego powodu, rozdziały pewnie będą krótsze czy coś, zważając na to, że jest okres roku szkolnego i tak dalej. Postaram się poprowadzić tę fabułę jak najlepiej, miejmy nadzieje, że mi się uda. W razie czego przyjmuję na siebie każdą krytykę, jestem ciekawa waszej opinii. Do zobaczenia w następnym rozdziale, który kiedyś powstanie XD

Pixelaration ─ Creepypasta Inspired StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz