~Pierwszy dzień~

462 23 16
                                    

—Felix nie chcesz chyba się spóźnić w pierwszy dzień— krzyknęła mama blondyna któremu bardzo ciężko było wstać z łóżka. Zdecydowanie wakacje za szybko minęły. Dopiero co był Czerwiec a już jest Wrzesień.

—Nie śpie przecież— odparł, siadając na łóżku z wciąż zamkniętymi oczami. Gdy w końcu raczył je otworzyć, spojrzał na swój telefon a konkretnie na godzinę. Była 6:30 rozpoczęcie roku było na godzinę 8:00 jednak pół godziny przed nim miał spotkać się z trójką swoich przyjaciół w parku. Nie wiedział czy był bardziej podekscytowany czy może zdenerwowany. Nie zastanawiając się więcej wstał z łóżka następnie je ścielając. Musiał jeszcze zjeść śniadanie a następnie się przebrać. Pokój Felixa znajdował się na górze czego teraz żałował. Dodatkowy wysiłek spowodowany zejściem na dół wydawał się dla niego torturą. Blondyn mieszkał sam z rodzicami ponieważ jego siostry studiowały w Australii. Schodząc po schodach zauważył iż jego taty już nie było w domu a mama układała sobie włosy przy lustrze.

—Ja już idę, tata wyszedł jakieś 15 minut temu więc nie zapomnij zamknąć drzwi— podeszła do syna po czym pocałowała go w czoło. Nie miała z tym zbytnio problemu ponieważ Felix nie był za wysoki jak na swój wiek— Powodzenia pierwszego dzień w nowej szkole. Nie stresuj się i pamiętaj, że wrazie czego jest tam Jisung— odeszła od chłopca a następnie założyła buty, pożegnała się po czym wyszła. Chłopiec poszedł do kuchni aby wyjąć miskę, płatki i mleko. Usiadł na kanapie ze swoim śniadaniem po czym chwycił za swój telefon aby sprawdzić czy nikt do niego nie pisał.

Fani Jisunga🔥❤️😭👏

Minnie🐶:
Mam nadzieję, że
żaden z was już nie śpi.
I KIEDY JISUNG ZMIENIŁ NAZWĘ
GRUPY?!

Lisek🦊:
Ja nie śpie!
Ale mam ochotę wrócić do spania😭.
Wakacje minęły zdecydowanie za szybko.

Sunshine☀️ :
Pewnie zmienił ją o jakiejś 3 w nocy
gdy my już spaliśmy a ten debil
siedział jeszcze na telefonie.

Lisek🦊:
Czemu Jisung nie odpisuje?

Minnie🐶:
Jeżeli on jeszcze śpi to nie ręczę za
siebie.

Lisek🦊:
Nie odpisał jak nie dodałem hyung
więc napewno jeszcze śpi.

Sunshine☀️:
Zjem śniadanie, ubiorę się i po
niego pójdę.

Lisek🦊 :
Jak dobrze, że mieszkacie obok
siebie.
Wyświetlono 6:38

Blondyn odłożył telefon, kończąc jeść swój posiłek. Szybko pobiegł ubrać się w mundurek szkolny który otrzymał po dostaniu się do liceum. Zakładając go uśmiechnął się po czym przeczesał swoje włosy i zakrył swoje piegi korektorem. Sądził, że te małe plamki tylko szpecą mu twarz. Jednak nie chciał o nich teraz myśleć. Popatrzył na godzinę a następnie sprawdził czy Jisung nie odpisał na ich chacie grupowym. Nie zdziwił go fakt, że chłopak nawet nie wyświetlił. Była godzina 6:49 więc blondyn szybko założył na ramię torbę którą przyszykował wczoraj po czym pobiegł zakładać buty. Otworzył drzwi aby sprawdzić czy musi coś na siebie zarzucać jednak pogoda była idealna. Nie za zimno ale też nie za gorąco . Lee stwierdził, że spakuje sobie bluzę do torby na wszelki wypadek. Szybko wyszedł z domu zamykając za sobą drzwi na klucz po czym pobiegł do domu obok. Zapukał do drzwi i wyjął telefon aby sprawdzić ile czasu ma Jisung na ogarnięciesię. Drzwi się uchyliły a zza nich ukazała się dosyć niska kobieta.

—Dzień dobry, Felix. Co tu robisz o tak wczesnej porze— uśmiechnęła się do chłopca. Traktowała go jak drugiego syna i naprawdę cieszył ją fakt, że Jisung znalazł sobie takiego przyjaciela jak on.

𝕌𝕟𝕗𝕠𝕣𝕘𝕖𝕥𝕥𝕒𝕓𝕝𝕖 𝕊𝕔𝕙𝕠𝕠𝕝 𝕋𝕣𝕚𝕡 ~ HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz