16

487 13 21
                                    

Życie w szpitalu było strasznie nudne, tylko leżenie. I to przez trzy tygodnie. Tak od tego zdarzenia minęły trzy tygodnie. Ominął mnie mecz, niestety nie mogłem na nim być.. nie zagram w szlaku imperium. Victor czasami mnie odwiedza, może Ricardo albo ktoś inny. Na moje szczęście zaraz wyjdę ze szpitala, z kulami. Przynajmniej będę na meczu, ustaliłem z trenerem że będę siedzieć na ławce rezerwowych mimo to że nie będę grać. Chce widzieć to z bliska. Przed chwilą przyszedł lekarz, oznajmił że na jutro wypisał mnie ze szpitala, nareszcie! Będę mógł rozprostować nogi.. nogę, pooddychać no wiecie. Nie wychodzić trzy tygodnie z pomieszczenia, można oszaleć.

Już na następny dzień wracałem samochodem z ciocią do domu, mówiła mi że w moim pokoju czeka mnie "niespodzianka" ciekawe jaka, pewnie jakieś słodycze czy coś. Gdy wysiadłem z auta i dotarłem do drzwi, jakoś zdjąłem buta i kurtkę, na początku było mi trudno wejść na piętro ale potem już coraz łatwiej, wszedłem do pokoju. Na łóżku czekała torba, jakieś małe pudełeczko, oraz dość dużo słodyczy. Usiadłem natychmiast na łóżku chcąc zobaczyć co tam jest, w torbie były jakieś tam rzeczy.. no przydatne przydatne. Gdy otworzyłem pudełeczko, moim oczom ukazał się prześliczny wisiorek i mała karteczka podpisana "od Victora". Zarumieniłem się na myśl że dostałem to właśnie od niego, był złoty z jego inicjałem. Ale dlaczego z jego inicjałem? Przecież jesteśmy tylko "przyjaciółmi", w każdym razie. Jest piękny.. będę go nosić wszędzie. Napisać do niego wiadomość? Typu "dziękuję ci za ten prześliczny wisiorek!"?- po chwili myślenia co zrobić napisałem, odczytał odrazu i zapytał czy wróciłem już do domu.

-"tak, wróciłem już. Niestety nie zagram w szlaku imperium:("- na to mi nic już nie odpisał, trudno. To on, on już poprostu taki jest.

Zawiesiłem wisiorek na szyi, wziąłem małe lusterko żeby zobaczyć jak wygląda na mojej szyi, pięknie.. co ja gadam.. prześlicznie! Schowam go do pudełeczka, żeby się nie zniszczył. Muszę się z nim spotkać, mówił że to zrobimy więc.. zaraz, za tydzien.. chyba tydzień do ostatecznego starcia. Zostawiłem drużynę, ale ze mnie kapitan. Jeśli przegramy z liceum Zeusa.. nie, nie przegramy. Ricardo i inni napewno to wytrwają, wierzę w nich. Wracając, spotkanie z Victor'em to zły pomysł, tym bardziej że spotkamy się jutro w szkole, po ostatnich spotkaniach już jakoś on inaczej na mnie patrzy. Ale nadal nie zapomnę tego kiedy obudziłem się z wypadku, klęczał płacząc. Pierwszy raz w swoim życiu widziałem jak Victor płacze.

****

Obudziłem się jak zwykle o siódmej, wszystko robiłem tak samo tylko że jedyny problemem była ta noga. No i oczywiście ubrałem wisiorek.  Zszedłem jakoś na dół gdzie była już moja Ciocia, przywitałem się i zjadłem to co mi zrobiła. Zabrałem rzeczy i do szkoły, jak zwykle ta sama droga. Przechodziłem obok domu Victor'a, drzwi były lekko uchylone. Ciekawe co się stało, może pójdę i sprawdzę? Tak na wszelki wypadek.

- Victor? - zapytałem uchylając drzwi.

- Arion? Co ty tu robisz, już przecież idę do szkoły. - oznajmił chłodno, lekka złość była na jego twarzy.

- No.. w każdym razie, chciałem sprawdzić czy nic ci nie jest bo wiesz drzwi były uchylone i zastanawiałem się czy coś ci się sta.. - przerwał mi.

- Arion. Idź już błagam.

- dobra. Do zobaczenia w szkole. - pospiesznie opuściłem dom starszego, co się stało znowu?

****

Po lekcjach udałem się na trening, oczywiście nie będę ćwiczyć bo jak.. poprostu będę patrzeć co robią i w ogóle.

- Oo.. Arion? Jak masz ćwiczyć w takim stanie? - zapytał Ricardo, no nie dziwię się że pyta.

- Będę się poprostu patrzeć na to co robicie. - odpowiedziałem.

- Fajny wisiorek - mruknął Gabi.

- Trzeba się przygotować, za tydzień mecz z Zeusem. - odezwał się JP. - a skąd masz ten wisiorek?? - zamurowało mnie, mam mu powiedzieć że dał mi go Victor? Będzie że coś mnie z nim wiąże i w ogóle pomyślą że mój chłopak..

- dostałem - odpowiedziałem po chwili.

****

Elo narescie zrobiłam, następny rozdział będzie już mecz 🤗🤗.




|•' SMOK'•| Inazuma Eleven Go - KyoTenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz