•Rozdział 3•

36 1 0
                                    

Obóz dziś był spokojny, było słonecznie więc starszyzna wyszła wygrzewać się na słońcu a kocięta radośnie biegały po polanie.Nornicza Gwiazda siedziała przed swoim legowiskiem u boku Ryjówczego Kła i podziwiała swój Klan

-ahh jak to fajnie byłoby wrócić do czasów gdy było się kociakiem a naszym największym problemem było to że zgubiliśmy piłkę z mchu-

Kotka długo westchnęła a jej zastępca popatrzył na nią ciepło i pokiwał głową na znak zgody

-Niedługo Księżycowej Łapie będzie trzeba zrobić ceremonię bo już jest prawie tak ogromny jak borsuk!-

Powiedział kocur z rozbawieniem a ona zaśmiała się

-masz rację pogadam o tym z jego mentorem i dowiem się czy Deszczowa Chmura wyszkoliła go już by przejął funkcję wojownika-

Ryjówczy Kieł na znak zgody pokiwał głową przeciągnął się i poszedł wyznaczać patrole łowieckie by Klan miał co jeść.Nagle Przywódczyni poczuła na sobie czyjeś spojrzenie więc spojrzała w stronę starszyzny przy której usadowił się Ciernista Pręga i tak miała rację! Kocur leżał i wbijał w nią zauroczony wzrok ona mu go odwzajemniła ale zauważyła że przygląda im się matka Ciernistej Pręgi,Sosnowy Wąs która wiedziała co jest powiędzy dwojgiem kotów ponieważ Orlicowy Pazur powiedziała o wszystkim starej kocicy w pewnych momentach Nornicza Gwiazda miała ochotę wydrapać oczy swojej matce ale umiała się przed tym powstrzymać.

Tajemnice Tuneli (edycja fanowska)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz