Rozdział 8

15 0 0
                                    


Od paru dni Jastrzębi Lot nie odzywał się do przywódczyni Klanu Ziemi, chodził przygnębiony a jedynymi kotami do których się uśmiechał i radośnie bawił byli pobratymcy z legowiska i uczniowie. Nornicza Gwiazda właśnie zbudziła się ze swojego snu i zauważyła że przy jej legowisku siedzi rudobrązowy kształt dopiero gdy ostrość w oczach wróciła jasnobrązowa kotka spostrzegła że to medyczka klanu przy niej siedzi więc ospale się podniosła i wyczekująco popatrzyła na starszą kotkę.                                                                                                                                               -Witaj Ostrokrzewiasta Łodygo, słucham uważnie tego co masz do powiedzenia-                                 

-Nornicza Gwiazdo miałam przepowiednię-                                                                                                                przeciągle westchnęła a przywódczyni z zaciekawienia zastrzegła uszami

-Trzcina i Brzoza razem stworzą nowe życie i do Klanu Ziemi dotrą dwa nowe kocięta-

-O kogo moż...- kotka nie dokończyła ponieważ z polany zaczęły do niej docierać pomruki zdziwienia medyczka i przywódczyni natychmiast wypadły z legowiska na polanę koty gromadziły się przy wejściu jeżąc się na jasnobrązowego kocura w ciemne plamy a przed kocurem stała rudobrązowa kotka, przywódczyni przez chwilę myślała że to jej przybrana matka broni zastępcy z Klanu Wody ale po chwili zorientowała się że to Brzozowy Ogon odstrasza swoich pobratymców gdy była już blisko tłumu udało jej się usłyszeć co syczy wojowniczka

-Dajcie się nam porozmawiać z Norniczą Gwiazdą!-

-Ale to kot z Klanu Wody do tego zastępca! może narobić szkód-

Nornicza Gwiazda wymieniła zmieszany wzrok z Ostrokrokrzewiastą Łodygą i wymamrotała:

-no to nasza przypowiednia chyba się rozwiązała-

jasnobrązowa kotka wyszła naprzód przeciskając się przez koty aż stanęła pysk w pysk z rudobrązową kotką, ciemnozielone oczy młodszej kotki błyszczały strachem ale również gdzieś tam ukrytą miłością do kocura z Klanu Wody

-Nornicza Gwiazdo! zająć się tym zapchleńcem z Klanu Wody?-

zapytał jej zastępcy ale ta pokręciła zaprzeczająco głową, rozproszyła koty i zachęciła dwa koty żeby poszły z nią do jej legowiska

-A więc? słucham co jest takie ważne że zastępca Klanu Wody przyszedł do Klanu Ziemi? czy Szczupacza Gwiazda i jej Klan mają jakieś kłopoty?-

brązowy kocur nie pewnie popatrzył na partnerkę i szybko skinął głową po czym zmierzył pełnym szacunku i strachu bursztynowym spojrzeniem przywódczynię Klanu Ziemi

-Brzozowy Ogon spodziewa się moich kociąt Nornicza Gwiazdo i chciałem prosić o dołączenie do Klanu Ziemi i byciu wiernym tobie jako przywódczyni-

kotka aż się zapowietrzyła i przez chwilę nie mogła wydobyć żadnego dźwięku z siebie

-Muszę to przemyśleć...nie wiem jak zereaguje na to Klan, ale nie postąpiliście słusznie wybierając sobie obiekt westchnienia w kocie z innego klanu co łamie kodeks wojownika... czy Szczupacza Gwiazda wie?-

-Tak, wcześniej powiedziałem jej że opuszczam Klan Wody i z jakiego powodu-

przywódczyni kazała wyjść dwóm kotą po czym popatrzyła bezradnie na medyczkę

-no i co ja mam teraz zrobić?-

Tajemnice Tuneli (edycja fanowska)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz