Dazai jest osobą, która bardzo często się nudzi i zazwyczaj się obija. Nie byłoby to żadnym problemem, gdyby wtedy nie wpadał na głupie pomysły...
Najwyżej: #23 humor
Chuuya: Do dupy ten escape room. Nie dało się wyjść przez tyle miesięcy.
Kunikida: To był zakład psychiatryczny, a nie escape room.
Atsushi: I czego się tam nauczyłeś, Chuuya?
Chuuya: Przepraszam, że nazywałem was debilami, ale nic nie poradzę na to, że zachowujecie się jak jebani debile.
Akutagawa: Pierwsze 365 dni nowego roku zawsze są najcięższe.
Atsushi: Ale ten rok ma 366 dni.
Akutagawa: Sylwestra i tak się nie pamięta, więc co za różnica.
Dazai: Mi wszyscy lekarze powtarzali "Proszę Pana, ma Pan tylko jedno życie".
Dazai: No i dzięki bogu.
Kunikida: Czyli jesteście niereformowalni.
Chuuya: Nie chcę tam już nigdy więcej trafić.
Kunikida: To przestańcie się umawiać na bójki.
Atsushi: Ja na przykład dużo zyskałem na tej wizycie. Już wiem, że dołączyłem do Mafii, bo mnie gaslightingowaliście. Tak naprawdę nigdy tego nie chciałem.
Ranpo: Kto Cię gaslightingował?
Kunikida: Co to w ogóle znaczy?
Atsushi: Że wszyscy mi wmawiali, żebym to zrobił. Przecież jestem dobrym człowiekiem. Nie muszę być zły, żeby wam coś udowodnić.
Akutagawa: Ja bym Cię przecież własnymi rękoma wywalił z tej Mafii.
Atsushi: Ale sugerowałeś, że jestem dla was za słaby.
Akutagawa: Bo jesteś, to żaden gaslighting.
Atsushi: Znowu mnie podpuszczasz?
Mori: To byłem ja. Przyznaję się i nie żałuję. Zrobiłbym ponownie. Możesz znów dołączyć do Mafii Portowej. Wiem, że chcesz.
Atsushi: Nie chcę.
Mori: Przecież było fajnie.
Atsushi: Dobra.
Akutagawa: Nie chcę potem słyszeć, że znowu coś zrobiłem.
Atsushi: Wiecie co? Powiedzieli mi, żebym bardziej artykułował swoje uczucia i mówił, co myślę.
Kunikida: I?
Atsushi: Akutagawa, jesteś cringowy.
Akutagawa: Co? Jak śmiesz?
Atsushi: Każdy tak uważa, ale nikt nie powie Ci tego prosto w twarz.
Akutagawa: ...
Chuuya: Nie rób mu tego.
Atsushi: Tak naprawdę doskonale o tym wiesz. Oszukujesz samego siebie, że nie jesteś żałosny.
Kunikida: Najpierw gaslighting, a teraz to. Kto tak kurwa mówi? Przestańcie.
Mori: Nie słuchaj go, Akutagawa. Nie jesteś cringowy.
Atsushi: Jest. Lekarze powiedzieli, że mają radar, który wykrywa cringe.
Akutagawa: Co?
Mori: To prawda, pewna część Ciebie jest cringowa.
Atsushi: Czyli mam rację.
Mori: Urodziłeś się, żeby być giga chadem, ale przez trening z Dazai'em przejąłeś jego cringową postawę edgy alternatywki.
Dazai: Co?
Atsushi: To bez sensu.
Mori: Jeśli zabijesz Dazai'a, to cały cringe zniknie.
Atsushi: On znowu nas gaslightinguje, nie słuchaj go.
Mori: Na dowód mam tego mema. Ty jesteś narysowany jako giga chad, a Atsushi jako Soyak Boy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Atsushi: I czemu to ma dowodzić?
Akutagawa: Zamknij się. On ma rację.
Dazai: Jesteś naprawdę taki głupi, żeby w to uwierzyć? Atsushi ma rację. Jesteś cringowy.
Akutagawa: Chyba Ty. Szykuj się na śmierć.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kunikida: Jestem na to zdecydowanie za stary.
***
Postanowiłam pisać krótsze rozdziały, tak do 400 słów, zamiast 800-900. Dzięki temu może będzie ich więcej. Dłuższą formę zostawię na fanfiki, bo ciężko poprowadzić taki shit na kilka stron XD
Mam nadzieję, że rozdział był tak cringowy, jak moja internetowa osobowość <3
