Siedziałam na łóżku, obok mnie leżał Piotrek.
- skarbie, o czym myślisz ?
- jest tak dużo pracy martwię się. Jak ja mam przez tydzień odpoczywać ?
Podrapałam Borysa po grzbiecie. Mój facet podniósł się do pozycji siedzącej i pokazał, żebym położyła się u niego na kolanach. Kiedy to zrobiłam zaczął gładzić mnie po głowie i miziać po szyi.
- zostaniesz ze mną przez cały tydzień?
- chciałbym ale mam dużo obowiązków malutka, muszę przygotować samicom miejsce do złożenia jaj.
- pomogła bym na prawdę
- śliczna nie bądź smutna , mam inna propozycje twój tata chciał zrobić festyn żeby zebrać pieniądze na nowy wybieg , potrzebne mu sporo rzeczy napisze ci i będziesz mogła działać
Rzuciłam się mojemu facetowi na szyję, i zaczęłam całować. Kocham go strasznie, zawsze coś wymyśli, bo wie, że nie potrafię usiedzieć w miejscu. Kiedy Piotrek wyszedł, wszedł mój tata i Majk. Nawet nie obdarzyłam go spojrzeniem.
- A ty tu czego? nie przypominam sobie żebym cię zapraszała
- Kochanie nie musiałaś, twój brat poprosił żebym przyszedł i trochę z tobą posiedział, wie , że ten twój przydupas
- sam jesteś przydupas
- wybacz, chciałem powiedzieć idiota
Gotowało sie we mnie ,miałam ochotę do niego podejść i dać mu w ten parszywy ryj ale się opamiętałam. Nadal nie czuje się najlepiej a nie mam ochoty , żeby mój Piotrek się o mnie martwił.
- To w czym ci pomóc księżniczko?
- najlepiej siedz na dupie i mi nie przeszkadzaj i jeszcze raz powiedz do mnie księżniczko, to przysięgam wylecisz z tąd na zbity ryj
- maleńka co tak ostro
- pchasz się w gips? Czy jak ?
Kiedy chłopak do mnie podszedł tego było za wiele. Dałam mu w twarz.
- cholera ała
- pokaż to, mała niezdaro
- spadaj , sama sobie poradzę
Poszłam do kuchni po apteczkę. Los chciał , żeby ktoś położył ją na najwyższej półce, zaczęłam się wspinać po blacie co było nie lada wyczynem z jedną ręką. W pewnym momencie się poślizgnęłam i prawie bym upadła ale poczułam czyjeś silne ramiona oplatające moją talię. Kiedy się obróciłam, byłam w ramionach mojego brata. Skąd on się tak w ogóle wziął.
- co ci się stało siostra ?
Zanim zdarzyłam odpowiedzieć odezwał się przydupas.
- to moja wina, podszedłem do twojej siostry a ona uderzyła mnie w twarz i zwichnęła nadgarstek
- oj siostra ,siostra daj mi to
Podałam mojemu bratu rękę, owijał bardzo delikatnie , żeby nie sprawić mi bólu. Kiedy poszłam do salonu ze szklanką wody usłyszałam rozmowę brata i Majka.
- co ci odbiło idioto , prosiłem, żebyś z nią posiedział , czego nie zrozumiałeś?
- to nie moja wina , to ona mnie uderzyła, co ćwiczę więc mam twarde kości.
- Dobra nie pierdol, zaczynam żałować, że chciałem cię zesfatać z moją siostrą, po chuj ja cie tu w ogóle przywiozłem, cały czas zadaje sobie to pytanie a tak jesteś idiotą który mnie szantażuje
- no sorry ale jak podpisywałeś papiery nie czytając ich, to teraz musisz płacić, lepiej żeby twoja malutka siostra się we mnie zakochała ,bo położę ten rezerwat i wszystkich którzy staną mi na drodze, pamiętaj po trupach do celu.
Kiedy ten idiota wychodził szybko wróciłam na kanapę. Musiałam jak najszybciej porozmawiać z Piotrkiem nie wiem co robić. Złapałam za telefon. Mój facet odebrał po pierwszym połączeniu.
- hej żabko co się dzieje ?
- musisz do mnie przyjechać proszę, potrzebuje twojej pomocy nie wiem co robić strasznie się boję
- już jadę, będę za dosłownie 5 minut kochanie
- strasznie ci dziękuję i przepraszam , że przeszkadzam ci w pracy
- Ty jesteś ważniejsza , jadę
Rozłączyłam się. Na prawdę nie czekałam może dłużej niż 6 minut.
- mój skarbie co się dzieje ? Co ci się stało w rączkę?
- ręka to nic ale musze ci coś powiedzieć
- mów skarbie , bo zaczynam się stresować
- Nie tutaj chodźmy do mojego pokoju
- No dobrze
Złapałam mężczyznę za rękę i poszliśmy do mojego pokoju, upewniłam się wcześniej, że nie ma nikogo w moim pokoju , że nikt nie będzie słuchał tego co mówię. Opowiedziałam o wszystkim Piotrkowi. Strasznie się trzęsłam i nie mogłam się uspokoić.
- porozmawiam z Bartkiem
- Nie wiem czy to coś da
-Nie martw się damy radę, pomożemy mu razem , żaden gnojek nie będzie szantażował twojego brata
CZYTASZ
Dzika dziewczyna
AdventureAurelia 21 letnia nazywana przez wszystkich " dziką dziewczyną ". Jej cały świat to ojciec , rezerwat i brat Bartek. Do czego zdolna jest dziewczyna jeśli dowie się, że ktoś chce zniszczyć całe jej dotychczasowe życie? Kogo wybierze? Piotrka o 10 l...