~ Ariel ~
Mama zapukała do moich drzwi.
- Córeczko masz gościa.
- Kogo?
- Ivan Krurlenko.
- Co!!! - nie wierzę! - Powiedz że będę niedługo gotowa.
- Dobrze córeczko.
Że co kurwa myślałam że zapomniał o tej randce, co za gbur chociaż mi się podoba bo jest taki władczy. Ale to niczego nie zmienia że jest gburem i idiotą że myśli że będzie mną rządził.
No nic zaczęłam się szykować chcę żeby mu szczenka opadła. Już zakładam bieliznę. Bielizna była czarna w koronki.
Teraz tylko została sukienka i do sukienki pasujące buty, kolczyki i torebka. Sukienka była czarna z kremowym, buty założyłam kremowe, torebka była kremowa z czarnym a kolczyki czarne.
Byłam już gotowa to podstanowiłam już zejść na dół, Schodziłam i widziałam wzrok Ivo buzię miał otwartą na mój widok, i dobrze o to mi chodziło. Nie wiedział co dalej mówić, widziałam jak mu oczy się błyszczą na mój widok, bardzo z tego się cieszyłam.
- Halo tu ziemia.
- Tak jestem, zamyśliłem się.
- A o czym jeśli mogę wiedzieć.
- O tobie. - odpowiedział bez wahania. - Idziemy?
- Tak, nie pozostawiłeś mi wyboru.
Podał mi ramię a ja nie pewnie je chwyciłam, i ruszyliśmy w kierunku drzwi, pożegnałam się z Mamą, byliśmy już koło samochodu, odtworzył dla mnie drzwi i sam usiadł za kierownicą. Ruszyliśmy a my siedzieliśmy w ciszy aż w końcu ją przerwałam ciszę.
- A tak naprawdę, dlaczego mnie zaprosiłeś na randkę?
- Bo mi się podobasz i to bardzo.
- ...... co miałam powiedzieć.
- Nic nie powiesz albo nie obrazisz mnie.
- Zatkało mnie.
- W końcu będziesz miła.
- Chciałbyś co!
Nawet nie zauważyłam że podjechaliśmy pod restaurcję, pomógł mi wysiąść i ruszyliśmy do wejścia byliśmy już w środku, kelner do nas podszedł i zaprowadził nas do naszego stolika. Zamówiliśmy i teraz musieliśmy zaczekać na nasze jedzenie. Zaczęłam rozmowę.
- To od kiedy ci się podobam?
- Od bardzo dawna czyli jakieś siedem lat już.
- Tak długo i nie miałeś odwagi ale ciebie cykor.
- Wypraszam sobie nie jestem cykorem, najpierw chciałem wiedzieć o tobie wszystko więc cię prześwietliłem czyli wszystko o tobie wiem, co lubisz co kochasz i czego nienawidzisz.
- No chyba cię pogięło nie masz takiego prawa, wszystkiego o mnie wiedzieć co za gbur. - no teraz przegiął. - Jesteś totalnym idiotom który wtyka nos w nie swoje sprawy.
- Licz się ze słowami bo pożałujesz.
- A co mi takiego zrobisz porwiesz mnie i zamkniesz w swojej sypialni, albo zabierzesz mnie siłą na wycieczkę lub wakacje. Prędzej się z stąd wyprowadzę z rodzicami jak nie będziesz dla mnie miły itp.
- Zastanowię się nad tym.
CZYTASZ
Zakochany Syn Ganstera
RomanceAriel mieszka w swoim miasteczku od urodzenia, tak samo jak Gangsterzy. Nie pamięta jego, ale on ją pamięta bo jest w niej zakochany na zabój. Mam zamiar ją kiedyś poprawić, ale nie wiem kiedy to będzie. ☺️