~ Ivo ~
W końcu dolecieliśmy do Grecji. Ariel jeszcze spała na moim ramieniu, poczekam jeszcze chwilę i ją obudzę albo wezmę ją w ramion i zaniosę do samochodu. Mój przyjaciel jest po nas bo tak się umówiliśmy.
- Hej.
- Hej.... - Widzę że cały czas śpi.
- Tak nie wiem czy ją budzić czy wziąć w ramiona i zanieść tak do samochodu.
- Nie lubi jak się ją budzi.... - Czyli pozostaje wziąć w ramiona.
- Dobrze.
Wziąłem ją w ramiona i zaczęliśmy wychodzić z samolotu, przy samochodzie stał mój przyjaciel Eliot, opierał się o samochód.
- Witaj, dawno się nie widzieliśmy.
- Tak, zgadzam się.
- Co to za piękność masz w swoich ramionach?
- To jest dziewczyna którą kocham od 12 lat.
- Mhm, ok a ta druga.
- To jest Susan, przyjaciółka Ariel.
- Witaj piękna.
- No hej przystojniaku.
Wysiedliśmy z samochodu a Ariel nadal spała, była naprawdę zmęczona. Ruszyliśmy w stronę wejścia, obsługa była dla nas miła, odebraliśmy klucze i ruszyliśmy do naszych pokoi. Pierwsze pokój był Ariel a potem mój, Susan i Eliota na końcu. Pokój Ariel był naprawdę ładny a szczególnie balkon i wyjście na nie, łazienka była za to cała w bieli i to dawało urok.
Wszedłem do pokoju Ariel i delikatnie położyłem ją na łóżko, delikatnie odtworzyła oczy i spojrzała na mnie i się uśmiechnęła do mnie.
- Hej, śpiąca królewno.
- Mhm.... - Jak długo spałam.
- Cały nasz lot i jeszcze jazdę samochodem aż do teraz.
- Nadal jestem śpiąca.
- To śpij skarbie.... - Ja będę w pokoju obok jak byś czegoś potrzebowała.
Wstałem z łóżka i chciałem już wychodzić ale Ariel mnie chwyciła za rękę.
- Co się stało?
- Zostaniesz ze mną? - Nie chcę być sama ani spać sama, proszę.
Dziwiłem się ale i się uśmiechnąłem.
- Oczywiście kochanie.... - Nie jesteś może głodna mała?
- Trochę.
- To zamówimy coś i zjemy.
- A potem idę dalej spać jestem naprawdę zmęczona.
- Dobrze.
- Tylko mnie nie zostawiaj jak już zasnę.
- Nigdy cię nie zostawię.
Zamówiłem nam jedzenie, po dziesięciu minutach przywieźli nam nasze zamówienie. Zjedliśmy a Ariel dalej spać, przytuliła się do mnie a głowę położyła na mojej klatce piersiowej, naprawdę dobrze jest ją mieć w swoich ramionach. Nagle dostałem wiadomość od Eliota.
- SMS: Hej stary masz czas żeby wyjść do klubu?
- SMS: Nie dam rady jestem z Ariel w jej pokoju nadal śpi, tylko na chwilę się obudziła, przepraszam ona jest teraz najważniejsza. Zaproś Susan.
- SMS: Ok rozumiem, zakochany jesteś, nie ma sprawy w takim razie spróbuję z Susan.
- SMS: Tylko jej nie skrzywdź bo to przyjaciółka Ariel, wtedy oberwiesz nawet jak jesteś moim przyjacielem.
- SMS: Obiecuję że jej nie skrzywdzę.
Skończyłem pisać z Eliotem i poszedłem spać obok mojej księżniczki.
~ Eliot ~
Ucieszyłem się jak zobaczyłem Ivana, po tylu latach a szczególnie tą piękność na jego rękach. Chciałem ją poderwać ale jak powiedział że ją kocha od 12 lat to odpuściłem, jej koleżanka też była piękna. Zapukałem do jej drzwi i poczekałem tylko minutę.
- Hej.
- Hej.
- Chciałaś byś wyskoczyć do klubu.
- A co z Ariel i Ivo.
- Pisałem z nim Ariel nadal śpi a on koło niej, bo go zaprosiła żeby został z nią i zamówili tylko jedzenie żeby tylko coś zjadła i poszła dalej spać.
- Nie wiem sama.... - Też jestem wykończona może jutro.
- Ok, pasuję mi dobranoc.
- Dobranoc.
Wróciłem do siebie, wziąłem szybką kąpiel i poszedłem spać.
CZYTASZ
Zakochany Syn Ganstera
RomanceAriel mieszka w swoim miasteczku od urodzenia, tak samo jak Gangsterzy. Nie pamięta jego, ale on ją pamięta bo jest w niej zakochany na zabój. Mam zamiar ją kiedyś poprawić, ale nie wiem kiedy to będzie. ☺️