Rozdział 8.

40 2 0
                                    

~ Ivo ~

Miesiąc szybko minął zanim się obejrzaliśmy był już koniec roku szkolnego, szybko apel odbył się na dworze moi rodzice i rodzice Ariel byli też ale siedzieliśmy prawie koło nich. Apel skończył się po godzinie i rozpoczęliśmy wakacje, postanowiłem zabrać moją złośnicę na wakację.

- Choć synu wracamy do domu.

- Jeszcze nie chcę, chcę się zapytać Ariel gdzie spędza wakacje lub zabrać ją na wakacje.

- Och synu choć przywitać się z jej rodzicami.

Podeszliśmy do nich się przywitać, widać że nasi rodzice się znają.

- Witaj David i Anette.

- Witaj.

- Jak się masz?

- Dobrze.

- Dzień dobry państwu.

- Witaj moja droga.

- To już wiem dlaczego mój syn za nią szaleję.

- Tak nic nam nie mówiła że twój syn za nią biega.

- Już ma taki wiek że nie zwierza się rodzicą.

- Tak masz rację.

- Tato.

- Mamo..... - On mnie wkurza.... - Myśli że wszystko mu wolno a tak nie jest.

- Przestań mnie denerwować.

- Ja cię denerwuję to chyba ty mnie tym swoim mówieniem  kocham cię ciągle.

- Synu kochasz Ariel.

- Tak.

- To się ciesze.

- Mamo i ty przeciwko mnie.

- Córcia nie obrażaj się.

- Za nim biega pół szkoły a ja do nich nie należę.

- To dobrze bo mój syn tylko jedną dziewczynę woli.

- A ja mam pytanie do Ariel.

- Czego?

- Grzeczniej Ariel.

- Nie..... - Słucham Ivo.

- Chciałbym spędzić z tobą wakacje, co ty na to?

- No chyba teraz żartujesz! - Mam z tobą być sama na wakacjach ty chyba jaja sobie robisz.

- Ariel zgódź się.

- Co! nie.

- Poznasz go lepiej.

- Zgoda ale pod warunkiem.

- Jakim? zgodzę się na wszystko.

- Susan będzie z nami spędzać wakacje.

- Ok, zgadzam się.

- Mam nadzieję że masz kolegę przystojnego, chcę wam dać trochę prywatności.

- Mam nie martw się będzie z nami na wakacjach.

- To się cieszę.

- Przepraszam że przerywam zakochanym.

- My nie jesteśmy zakochani w sobie.. - Ivo jest zakochany w tobie.

- Zgadzam się.

- Nikt nie pytał się ciebie o zdanie gburze.

- Znowu zaczynasz tym gburem.

~ John Krurlenko ~

Wcześniej nie wierzyłem synowi że jest zakochany w Ariel, ale jak zobaczyłem jak do niego mówi zrozumiałem że przepadł. Zrozumiałem że syn ma rację jego szczęście jest dla mnie wszystkim.

Zakochany Syn GansteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz