✿Luna✿
- C-co? - wydukałam.
Wiedziałam, że teraz wyglądam pewnie jak pomidor. Albo i nawet gorzej. Starałam się jednak opanować.
Camilo?Podrywa mnie?
A jakby tak obrócić sytuację?
Teraz starałam się zebrać w sobie całą odwagę jaką miałam w sobie w tej chwili.
- Mhmm...~ - mruknęłam cicho i ujęłam jego podbródek. Chłopak zarumienił się.
Jesteś genialna Luno
Mój plan działa.
- A-Almanza? Podrywasz m-mnie? - spytał jąkając się.
- Mhmm... - powiedziałam i puściłam mu oczko. - No chyba nie sądzisz, że tylko ty posiadasz tą cudowną umiejętność podrywania i flirtowania.
- Właściwie to... Właśnie tak sądziłem. - Camilo przełknął głośno ślinę i odwrócił wzrok.
- Hej, hej, spójrz na mnie. - odrzekłam zalotnie, zmuszając go do spojrzenia na mnie.
Camilo spojrzał na mnie i natychmiast zatopił się w moich niebiesko - zielonych tęczówkach. Przybliżył swoją twarz do mojej twarzy tak, że teraz stykaliśmy się nosami. Zarumieniłam się.
- Czyli jednak ci się ktoś podoba... - szepnęłam łagodnym tonem.
- Skąd wie..
- I tym kimś jestem ja, prawda? - przerwałam mu.
Camilo znowu odwrócił wzrok i zrobił się jeszcze bardziej czerwony. Wzięłam głęboki wdech.
Czyli jednak...
Zbliżyłam się jeszcze bardziej do jego twarzy i pocałowałam go w policzek. Camilo wytrzeszczył oczy.
- Odpowiedz. - szepnęłam mu do ucha.
CZYTASZ
✿Jeszcze chwilka!✿ -Camilo Madrigal- [PORZUCONE]
FanfictionPiętnastoletnia Luna Almanza po 10 latach wraca do Encanto razem z rodzicami. Tam poznaje swojego najlepszego przyjaciela i całą rodzinę Madrigal. Lecz do jednego z członków tej rodziny zaczyna czuć coś więcej. ✿ ❕Akcja książki zaczyna się po akcji...