Rozdział 12

90 4 5
                                    

✿Luna✿

 - C-co? - wydukałam.

 Wiedziałam, że teraz wyglądam pewnie jak pomidor. Albo i nawet gorzej. Starałam się jednak opanować. 

 Camilo?Podrywa mnie? 

 A jakby tak obrócić sytuację? 

 Teraz starałam się zebrać w sobie całą odwagę jaką miałam w sobie w tej chwili.

 - Mhmm...~ - mruknęłam cicho i ujęłam jego podbródek. Chłopak zarumienił się.

 Jesteś genialna Luno

 Mój plan działa.

 - A-Almanza? Podrywasz m-mnie? - spytał jąkając się.

 - Mhmm... - powiedziałam i puściłam mu oczko. - No chyba nie sądzisz, że tylko ty posiadasz tą cudowną umiejętność podrywania i flirtowania.

 - Właściwie to... Właśnie tak sądziłem. - Camilo przełknął głośno ślinę i odwrócił wzrok.

 - Hej, hej, spójrz na mnie. - odrzekłam zalotnie, zmuszając go do spojrzenia na mnie.

 Camilo spojrzał na mnie i natychmiast zatopił się w moich niebiesko - zielonych tęczówkach. Przybliżył swoją twarz do mojej twarzy tak, że teraz stykaliśmy się nosami. Zarumieniłam się.

 - Czyli jednak ci się ktoś podoba... - szepnęłam łagodnym tonem.

 - Skąd wie..

 - I tym kimś jestem ja, prawda? - przerwałam mu.

 Camilo znowu odwrócił wzrok i zrobił się jeszcze bardziej czerwony. Wzięłam głęboki wdech.

 Czyli jednak...

 Zbliżyłam się jeszcze bardziej do jego twarzy i pocałowałam go w policzek. Camilo wytrzeszczył oczy. 

 - Odpowiedz. - szepnęłam mu do ucha.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 02 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

✿Jeszcze chwilka!✿ -Camilo Madrigal- [PORZUCONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz