~~5. Serdel~~

79 8 4
                                    

Profesor kazał nam wyjść, aby mógł posprzątać. Każdy siedział na pomoście. Kiedy Ada zaczęła używać swojej "magii" każdy został ochlapany wodą. Nie podobało mi się to, ponieważ nie lubiłem być mokry. Pewnie jak każdy robot. Za moich pleców wychylił się ptak Mateusz.
-Ada, Ada, Ada...-Powiedział trochę z pogardą.
-No co? My się tylko bawimy!-Odpowiedziała Ada bez chwili namysłu.
-Wiem, ale nie takkkki był plan. Korrrrzystajcie ze swoich umiejętności, tylko pod kontrolą i za zgodą profesorrrra Kleksa.-W pełni się z nim zgadzałem. Po tym do stało się ostatnio w sali, nie ufałem im w żadnym stopniu. Nie żebym w ogóle im kiedyś ufał.-Wszelka samowolka będzie surrrrrowo karana!
-Oj nie nudź!- Powiedziała już zirytowana Ada.
-Lepiej chodź popływać, woda jest cudowna.-Dorzuciła jakaś dziewczyna.
Jeszcze się chwilę posprzeczali z Mateuszem, ale ich sprzeczki przerwał hałas z głębi trawy. Każdy pobiegł sprawdzić co to było. Ja jak zwykle doszedłem na samym końcu. Przepchnąłem się przez inne dzieci. Moim oczom okazała się mała dziewczynka. Pół człowiek pół wilczek. Miała ostre pazurki, porośnięte miękkim futrem ciało i ruchliwe, kosmate uszka, doskonale nadające się do tego, żeby ją za nimi drapać. Wyglądała tak bardzo słodko.

Kierowaliśmy się do akademii. Przez cały czas chyba próbowała nas przestraszyć "groźnymi" minami. Kiedy doszliśmy do profesora wyglądała na trochę przestraszoną. Przez cały czas profesor ją badał z każdej możliwej strony. Nudziło mnie to dlatego podszedłem do akwarium, które stało obok. Te rybki wyglądały na takie samotne... zupełnie tak jak ja... zagubiony... bezużyteczny... .

-Niebywałe! Skąd ją wzięliście?- Krzyknął profesor. Na jego krzyk aż się drygnąłem. Jednak postanowiłem się nie odwracać. Jedyne co to podsłuchiwałem ich rozmowę. 

-Spadła z nieba- Odpowiedziała na pytanie profesora jakaś dziewczyna.

-Czy to bardziej wilk, czy człowiek?-Zapytał jakiś chłopak.

-Wilk, canis lupus, gatunek drapieżnego ssaka z rodziny psowatych.-Mega się zawstydziłem. Nie wiem dlaczego nawet w najgorszej sytuacji potrafi mi się odpalić "Wikipedia". Na szczęście chyba nikt się tego nie usłyszał. Na wszelki wypadek zostałem w tej samej pozycji co wcześniej, aby nie wzbudzić podejrzeń moim zachowaniem.   

-Daliśmy jej na imię Serdel.-Wtrąciła się Ada.

-A może to wampir?- Zapytała znowu jakaś dziewczyna. Jak dobrze zapamiętałem miała na imię Zita.

-Wampir, istota demoniczna żywiąca się ludzką krwią.-Teraz byłem pewny że każdy to słyszał. "Czy ty możesz się w końcu zamknąć?!" Pomyślałem sobie bardzo wkurzony na siebie.-Wampir spalił by się na słońcu.-Jednak dodałem po chwili. Ada popatrzyła na mnie jak na jakiegoś demona. Jednak nic nie powiedziała, a ja spuściłem wzrok. Skoro już się tak odpaliłem to postanowiłem się do nich obrócić.

-Może zostać w akademii?-Ada znowu się wtrąciła.

-Nie ma waaaaażnej książeczki szczepień!-Wykrzyczał Mateusz.

-Hm...-Było widać że Kleks się zastanawia.- Serdel, Serdel...-Mówił cały czas do siebie-Serdel może zostać w akademii.- Po ty słowach każdy miał uśmiech na twarzy. Każdy oprócz mnie.
-A do jeśli ma pchły?!-Obużył się Ptak Mateusz. Szczerze wątpliwem w to że miała by pchły.
Już do końca dnia Ptak Mateusz omijał Serdelka wielkim łukiem. Wydawało mi się to trochę dziwne ale zwracałem na to uwagi.
Po kolacji odrazu udałem się do łazienki, aby przebrać się w piżamę. Po przebraniu się ruszałem w stronę łóżka. Podczas kolacji czułem się bardziej senny niż kiedykolwiek. Leżałem w łóżku pierwszy ale nie przeszkadzało mi to. Chciałem wyciągnąć swojego pieska, aby nie czuć się tak wielkim dziwadłem, jednak zrezygnowałem. Bałem się że będą się że mnie śmiać... .
___________________________________________________________
Hejka👋🏻
Dzisiaj rozdział wleciał z WIELKIM opóźnieniem przez problemy z internetem. W nagrodę mogę postarać się aby wleciał dzisiaj jeszcze jeden rozdział☺️. Co w na to?
Zachęcam do dawanie gwiazdki, komentarza i dodawania "powieści" do listy lektur❤️
Miłego dnia/wieczoru/nocy💫

Jedyny przyjacielOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz