Felix pov:
Od wypadku Jeongina miną rok. Jako fizjoterapeuta zajmuje się nim chociaż raz w tygodniu, wyjątki są w tedy kiedy jego stan ulega pogorszeniu.
Dziś był taki wyjątek.
Po dostaniu telefonu od młodszego bez namysłu złapałem kluczyki samochodu i po chwili znalazłem się pod jego mieszkaniem.
Otworzyłem drzwi swoimi kluczami, które mi dorobił jakiś czas temu po czym wszedłem do środka. Zastałem Inniego leżącego w łzach, czułem, że będzie ciężko. Będzie bolało i jego i mnie.
- Lix zrób coś, to tak cholernie boli...
- Już się tobą zajmuje, nie martw się
Innie wracając pewnej burzliwej nocy do domu, stracił panowanie nad autem i wjechał w dwa drzewa. Dosłownie wpadł w środek dwóch najstarszych drzew w okolicy. Przez to, że zjechały wszystko po bokach, Jeongin skończył z złamanym biodrem, dość poważnym wstrząsem mózgu i złamaną lewą ręką, co prawda zagoiło się dość szybko, ale tak samo szybko stan młodszego pogarszał się. Można by powiedzieć, że unikną on najgorszego czyli samej śmierci jednak nie unikną piekła jakie musiał przechodzić i dalej przechodzi. Wszystko przez jego pracę. Uparł się, że chce wrócić do modelingu szybciej, przez co ma coraz większe problemy z chodzeniem. Staram się temu zapobiec, ale co ja więcej mogę?
Po długiej serii ćwiczeń tych mniej bolesnych jak i tych bardziej, udało mi się jakoś opanować ból młodszego. Co prawda nie obyło się bez silnych leków przeciwbólowych...
- Innie, zrób sobie przerwę, wykończysz się tak - odezwałem się błagalnym tonem.
- Nie ma mowy Felix. Nie teraz kiedy tak dobrze mi idzie, jeśli zrezygnuje z mody, zrezygnuje z życia. Moda to moje całe życie. - zerwał się z miejsca czego od razu pożałował.
- Moda nie jest ważniejsza niż twoje zdrowie, odpuść.
- Nie rozumiesz... wiesz, że to jest moja ucieczka od rzeczywistości... po zd-
- Nie musisz mi przypominać, wiem o co Ci chodzi, Chan się na prawdę zmienił. Nie pije nic, nawet nie patrzy na nikogo w taki sam sposób jak na ciebie, ustawił tą randkę żebyś go wysłuchał i przemyślał sobie wszystko, zrób to o co cię błagał - nie zostawiaj go.
- On mnie zdradził. Jak ja do kurwy mam o tym zapomnieć?!
- Spróbuj, może się uda, a jak nie to trudno życie leci dalej - poklepałem młodszego po ramieniu z promiennym uśmiechem.
- Może i masz rację?
*Wesołego jajka misie!💗💗💗*
*rozdział wstawiłam dzisiaj żebyście dostali taki mały prezent ode mnie😽
Resztę wstawię 2 kwietnia tak jak obiecałam
Papa!❤️*
![](https://img.wattpad.com/cover/364765361-288-k144721.jpg)
CZYTASZ
Black hole // Jeongchan
FanfictionJeongin po tym gdy został zdradzony przez swoją pierwszą miłość postanawia nikomu więcej nie oddawać swojego serca. Zamyka się na uczucia. Jego przyjaciel Seungmin nie może tego znieść i robi coś co zmienia dotychczasowe życie młodszego w burzę myśl...