Pov: morts_12
Siedziałem już w tej pierdolonej piwnicy kilka godzin. Puszczałem wszystkie nagrane rozmowy aż do porzygania, a ten nic. Jakby go to w ogóle nie ruszało. Nie wiem czy spał czy zemdlał czy nie żyje. Chcę go wykończyć psychicznie a w tedy on wykończy się sam fizycznie. Proste.
Spojrzałem na chłopaka, który wyglądał conajmniej jakby staranowało go kilka tirów. Poobijany, osiniaczony, zakrwawiony. Westchnąłem i odblokowałem telefon mojej zdobyczy. Kilka nieodebranych połączeń od Seungmina, oj dobrze pamiętam tego szczeniaka. Wyłączyłem urządzenie i odłożyłem na biurko.
Spojrzałem jeszcze raz na chłopaka , który leżał związany na zimnej posadzce.
- Jutro przyniosę Ci trochę wody i może krzesło, zależy czy sobie zasłużysz. A teraz słuchaj dalej nagrań - zaśmiałem się lekko po czym wyszłem z piwnicy.
====================================
Hejka Misiaki!
Pamięta ktoś morts_12???
Wstawię może jeszcze dzisiaj rozdział, ale za to musicie poczekać z „The Bet" do jutra wieczora

CZYTASZ
Black hole // Jeongchan
FanfictionJeongin po tym gdy został zdradzony przez swoją pierwszą miłość postanawia nikomu więcej nie oddawać swojego serca. Zamyka się na uczucia. Jego przyjaciel Seungmin nie może tego znieść i robi coś co zmienia dotychczasowe życie młodszego w burzę myśl...