Przeanalizowałem wszystkie wpisy o możliwych wrogach Jeongina i znalazłem kilku. Wziąłem pod uwagę wszystkich. Sprawdziłem ich wszystkie możliwe media społecznościowe i wypytałem ojca chłopaka o ich nazwiska. Postanowiłem wybrać się z tą informacją na policję, ale przed tym zabrałem Seungmina, który opowiedział mi szczegóły, o których nie wiedziałem i które nie były zapisane nawet w pamiętniku. Największym wrogiem i jego „koszmarem" jak to określał Jeongin był chłopak, który był przewodniczącym gangu, który prześladował uczniów - Keeho. Został on wyrzucony ze szkoły po pobiciu mnie i Inniego.
Razem z policją po kilkunastu minutach znaleźliśmy się w domu rodzinnym Keeho, był on już lekko opuszczony, ale wyglądał na używany przez kogoś chwilowo. Obszukaliśmy cały dom od piwnicy aż po strych. Nic.
Na zewnątrz była jeszcze stodoła a za domem drzwi zaplęgnione trawą i chaszczami. Pierwsze przeszukaliśmy stodołę, ale ja wyszedłem z niej jako pierwszy. Czułem, że te drzwi skrywają za sobą coś więcej. Wzielem kamień do ręki, którym rozbiłem szybko kłódkę na klamce drzwi. Zdjąłem ją, a gdy tylko otworzyłem drzwi usłyszałem swój głos i poczułem straszny smród. Zszedłem po schodach w dół łapiąc ostrość obrazu.
Rozejrzałem się po pomieszczeniu, zauważyłem pełno krwi, ludzkich odchodów, żyletek, wymiocin i..
- Błagam cię nie rób mi tego... - padłem na kolana.

CZYTASZ
Black hole // Jeongchan
FanfictionJeongin po tym gdy został zdradzony przez swoją pierwszą miłość postanawia nikomu więcej nie oddawać swojego serca. Zamyka się na uczucia. Jego przyjaciel Seungmin nie może tego znieść i robi coś co zmienia dotychczasowe życie młodszego w burzę myśl...