Rozdział 9

472 33 0
                                    

Rozdział 9: Wewnętrzna walka

Emily wyszła z biblioteki, czując jak ogarnia ją fala frustracji. W jej głowie kotłowały się sprzeczne myśli. Z jednej strony nienawidziła pani Anderson za to, jak ją traktowała. Jej złośliwe komentarze, ciągła presja i te cholernie długie korepetycje... To wszystko było męczące.

Ale z drugiej strony... Emily nie mogła zaprzeczyć, że coś ją do niej ciągnęło. Było w pani Anderson coś magnetycznego, jakaś nieodparta siła, która przyciągała Emily niczym ćmę do płomienia.

„Kurczę, jestem jebnięta" – pomyślała, uderzając się w czoło. Jak można pragnąć kogoś, kto cię tak traktuje? To było chore, nienormalne.

Emily próbowała skupić się na czymś innym, na zwykłych, codziennych sprawach. Spotykała się z przyjaciółmi, chodziła do kina, czytała książki. Ale nic nie pomagało. Wciąż myślała o pani Anderson, o jej ciemnych oczach, o jej kuszących ustach, o jej aksamitnym głosie.

Pewnego wieczoru Emily siedziała w swoim pokoju, przeglądając zdjęcia na telefonie. Nagle natknęła się na zdjęcie z Kociej Kawiarni, zrobione kilka tygodni wcześniej. Na zdjęciu była ona i Tamara, śmiejące się i żartujące.

Emily westchnęła. Tamara... Była taka inna niż pani Anderson. Była ciepła, serdeczna, zabawna. I Emily wiedziała, że Tamara odwzajemnia jej uczucia.

Może to byłoby rozwiązanie? Może powinna zapomnieć o pani Anderson i spróbować czegoś z Tamarą?

Ale w głębi serca Emily wiedziała, że to nie takie proste. Nie mogła tak po prostu wymazać z pamięci pani Anderson.

„Co ja mam ze sobą zrobić?" – zapytała samą siebie, zrozpaczona.

Była uwięziona w pułapce własnych pragnień. Nienawidziła i kochała jednocześnie. Była zagubiona i przerażona.

Nie wiedziała, co przyniesie przyszłość, ale jedno było pewne: ta walka wewnętrzna jeszcze się nie skończyła.

Dajcie znać, co myślicie o tym rozdziale i co chcielibyście zobaczyć dalej!

Pani AndersonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz