Sad moment + 15

37 3 0
                                    


Ogólnie to moje serduszko by pękło gdybym miała pisać o smutnym Luku. Nie wiem też jak opisać to co chciałabym wam przekazać w tym rozdziale. Napiszę więc dla was moją interpretację piosenki jak i co o niej myślę i ogólnie jaki moim zdaniem jest przekaz. Dostaniecie ją w załączniku, oczywiście wkleję też tekst. Ale żeby nie było że wstawiam jakiś byle jaki, nudny rozdział to dam wam jakąś inną smutną scenkę z udziałem Luka. Po prostu piosenka jest zbyt....... aż nie mam słów. Jest zbyt emocjonalna bym po prostu zawarła ją w rozdziale. Za dużo razy płakałam oglądając ten odcinek i słuchając tą piosenkę. Zapraszam więc do rozdziału.

=======================================


First things first
We start the scene in reverse
All of the lines rehearsed
Disappeared from my mind


When things got loud
One of us running out
I should've turned around
But I had too much pride


No time for goodbyes
Didn't get to apologize
Pieces of a clock that lies broken


If I could take us back, if I could just do that
And write in every empty space the words "I love you" in replace
Then maybe time would not erase me


If you could only know I never let you go
And the words I most regret
Are the ones I never meant to leave
Unsaid Emily


Silent days, mysteries and mistakes
Who'd be the first to break?
I guess we're alike that way


He said, she said conversations in my head
And that's just where they're gonna stay forever


If I could take us back, if I could just do that
And write in every empty space the words "I love you" in replace
Then maybe time would not erase me


If you could only know I never let you go
And the words I most regret
Are the ones I never meant to leave
Unsaid Emily


If I could take us back, if I could just do that
And write in every empty space the words "I love you" in replace
Then maybe time would not erase me


If you could only know I never let you go
And the words I most regret
Are the ones I never meant to leave
Unsaid Emily



W ogromnym skrócie, chodzi o to by zawsze po kłótni jak najszybciej się da wybaczyć osobie z którą się pokłóciliśmy bo może zdarzyć się nieszczęśliwy wypadek i możemy już nie mieć okazji. (Nie zliczę ile razy prawie zostałam potrącona przez samochód, albo po prostu prawie rozjechana na miazgę. Nie tylko przez samochody, ale i rowerzystów   (piesi tak samo jak kierowcy uwielbiają rowerzystów ;) ) więc sama to praktykuję). I po prostu oni mogą odejść z przekonaniem, że np. ich nienawidzimy. 

Jest tu też mowa o tym jak ważną rolę pełni w naszym życiu rodzic. Nie w każdym przypadku, mówię teraz o większości większości. Dlatego powinniśmy się z nimi godzić po każdej kłótni.


A teraz zaraz przechodzimy do sad scenki.

======================================================

Usłyszałam szloch dochodzący z garażu. Poszłam tam i ostrożnie uchyliłam drzwi. Zobaczyłam płaczącego Luka. Weszłam i zamknęłam za sobą drzwi, podeszłam do Luka i dotknęłam jego ramienia. Spojrzał na mnie czerwonymi oczami. Przytuliłam go bez zastanowienia. Jego klatka drżała od tłumionego szlochu.

- Wypuść to - wyszeptałam mu do ucha.

Następne czego byłam świadkiem to krzyk. Pełen bólu, rozpaczy. Był to najbardziej rozdzierający krzyk jaki kiedykolwiek słyszałam. W moich oczach też uformowały się łzy. Nie mogłam patrzeć na to jak on cierpi. Poczekałam jednak, aż się uspokoi. Gdy uspokoił się do tego stopnia, że mogłam z nim porozmawiać właśnie to postanowiłam zrobić.

- Chcesz o tym porozmawiać? - zapytałam go, głaszcząc uspokajająco po plecach.

Przez chwilę nikt się nie odzywał.

- Ja....ja zapomniałem, że jestem martwy Y/N - spojrzał na mnie zapłakany - Nie mogę się już pogodzić z mamą. Nie zdążyłem. Zawiodłem ją - ponownie z jego oczu wylało się może słonych łez.

Wzięłam jego twarz w dłonie.

- Nie zawiodłeś jej. Jestem pewna, że bardzo cię kochała i dalej kocha - Luke spojrzał na mnie nieprzekonany z łzami w oczach.

Pociągnął nosem i skupił na mnie całą swoją uwagę.

- Jestem też pewna, że ci już dawno wybaczyła - szepnęłam ocierając jego łzy.

- Ale nie zdążyłem jej przeprosić - powiedział rozżalony. 

- To nic. Ona wie, że nie chciałeś powiedzieć tego co powiedziałeś. I gdyby tylko mogła to pewnie by ci powiedziała, że ci wybaczyła. I jest jej przykro, że nie pogodziła się z tobą wcześniej - powiedziałam.

- Jesteś pewna? - zapytał mnie.

Pokiwałam głową.

- Bardziej niż mogę powiedzieć - powiedziałam.

Ponownie przytuliłam chłopaka. Usiadłam obok niego na kanapie. Bujałam nami delikatnie na boki i szeptałam uspokajające słówka. Skończyliśmy w pozycji półleżącej. Luke leżał na moim brzuchu, a ja głaskałam i bawiłam się jego włosami. Zasnął wykończony płaczem i bólem rozsadzającym go od środka.

=======================================

Dosłownie prawie płakałam pisząc tę smutną scenkę. Jest to jednak dodatek i w zależności od was. Może, ale nie musi wpływać na resztę części. 

Tak plus, minus zostało jeszcze 4-5 części do końca. Dlaczego? Bo muszę rozwinąć sytuacje między bohaterami i zrealizować pomysł, który zrodził się w mojej głowie.

Jeśli ktokolwiek z was ma teraz gorszy moment w życiu, a wydaje się wam, że jest to całe życie - to nie jest prawda.

Nadal tutaj jesteś, czytasz to. I może czytanie opowiadań to jedyna rzecz która trzyma cię przy życiu. Pamiętaj - jestem tutaj z tobą, jestem tutaj dla ciebie. Jak chcesz z kimś porozmawiać, ale nie masz z kim - napisz do mnie. Może się zaprzyjaźnimy? I będziemy razem spędzać czas i wpadać na szalone pomysły? Może kiedyś pójdziemy na lotnisko i kupimy bilet w losowe miejsce na świecie? Nie przekonasz się jeśli cię tu nie będzie. Pamiętaj - jesteś ważną sobą. Znaczysz coś. Jeśli pozwolono ci obudzić się na kolejny dzień - wstań i z niego korzystaj. Obudź się o której chcesz i spędź go jak chcesz. Nie daj sobie wmówić, że nic nie znaczysz, że świat byłby lepszy bez ciebie - bo to nie prawda. 

Jestem z ciebie dumna, że tu jesteś. Że udało ci się wytrwać tak długo. Wierzę w ciebie. I dziękuję ci, że jesteś. Kocham cię 

Do zobaczenia 

<<<<<<<<<<<<<<<33333333333333

Muzyczne DuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz