Napięte liny wydawały charakterystyczny dźwięk naprężenia, gdy Axel tracił równowage i padał na murawe. Ponownie miał całe podrapane ciało jak i twarz. Obrócił się na plecy z ciężkim oddechem. Tym razem był na połowie boiska.
Lukas wolnym krokiem podszedł do Axel'a omijając liny. Cień rudego męszczyzny padł na twarz białowłosego. Blaze otworzył oczy. Ujrzał przed sobą butelkę wody, którą ują w dłoń. Usiadł i wzią pare łyków, a z kolei Lukas przyglondał się pozostałej piłowie boiska.
- Nieźle. Robisz postępy - odparł, nie odwracając spojrzenia od pozostałości boiska.
- He, jasne. Dobre sobie, od kilku dni męcze się z tym dziadostwem, a efektów jak nie było tak i nie ma - ponownie siorpną kilka łyków wody.
- No co ty gadasz, masz już połowe boiska.
Axel uniusł jedną brew do góry z poważną miną, a Lukas parskną śmiechem.
- Nie wciskaj mi kitu - dodał Blaze.
- He. Podobno dzisiaj wcześniej wychodzisz.
- Tak. Musze iść na trening do drużyny, bo i tak już sobie nagrabiłem kolejnymi nieobecnościami.
- Ta, no to wracaj do treningu. Jeszcze zdążysz zrobić kilka rundek - oznajmił i skierował się spowrotem na ławkę rezerwowych.
- No ej, odpoczywałem tylko dwie minuty - zbulbersował się Axel zakręcając butelkę.
- He z tego co wiem to w ,,Raimonie" do upadłego i to czasem bez przerw - odparł rudowłosy i to nawet się nie odwracając.
- To co innego ! Teraz wolałbym być żywy na treningu ! - krzykną z uśmiechem, dodatkowo obcierając podbrudek z wolno spływających kropli potu.
Po czym powrócił ponownie na początek lin i zaczą od nowa ...tą całą męczarnie.
° Po treningu sportowym °
Axel był już w busie, czekając na swój przystanek. W środku pojazdu było nie wiele osób. Tak jakby zbliżał się wieczór i autobus robiłby ostatni przejast, ale słoneczko świeciło jeszcze bardzo mocno.
Białowłosy zamkną oczy, odchylając głowe do tyłu. Delektował się ciszą, której czasami mu brakowało. Ale nagle usłyszał piknięcie ze zwojego telefonu. Dlatego chwycił go w dłoń, sprawdzając powiadomienie. To był SmS od ukochanej, a brzmiał:
- Co porabiasz ?
- Jade na spodkanie ze znajomymi i trening.
- Oh, liczyłam że jesteś dziś wolny.
- A coś się stało ?
- Nooo, chciałam się spodkać.
- Możemy za dwa dni. Mam cały dzień wolny. O ile tobie pasuje.
- Jasne nie ma problemu. O której i gdzie ?
- W parku obok ,,Zakładu Doskonałości", o 12.00 ?
- Pewnie.
Na pozytywną odpowiedź Axel lekko zarumieniony odchylił głowe do tyłu, obserwując przy tym sufit pojazdu. Jeszcze nigdy nie był zakochany to były pierwsze tego rodzaju uczucia. Dlatego nie mógł ukrywać, że mu zależy.
Po chwili przybyła do niego kolejna wiadomość od niebieskookiej. Odrazu ją odczytał, gdyby w najgorszym przypadku okazało się rozmyśleniem ze spodkania. Ale nic bardziej mylnego. Blondynka wysłała mu dwie emoji. Jedna była cała w serduszkach, a druga posyłała buziaka. Przez to uśmiechną się jeszcze bardziej.
CZYTASZ
Płomienna Zorza
Fantasia(Zakończone) °Inazuma po wygraniu turnieju krajowego na wyspie piłki nożnej dostaje rezerwacje do nowego zespołu i turnieju ,o którym nie mieli pojęcia. Z koleji Axel spodka dziewczyne ,która jako jedyna skradnie jego serce.° Axel x moja postać.