rozdział 13

10 0 0
                                    

Od naszego spotkania minął tydzień.

Czy tęsknie? Oczywiście i to jak.

Wstałam od stołu i podeszłam do zmywarki, włożyłam talerz i ja zamknęłam, westchnęłam bo już jutro wracam do szkoły. Gdy weszłam na pierwszy stopień schodka  ktos zapukał do dzrzwi.

- kto normalny przychodzi do czyjegoś domu o 21?-jęknęłam i podeszłam do drzwi.

Gdy otworzyłam drzwi nikogo nie zobaczyłam, jedynie co zobaczyłam to..

Jakiś list.

Podeszłam do niego i go wzięłam.

LANA

jesli to czytasz to..pewnie nie ma mnie juz, tak wyjechałem , ale dla twojego dobra.

Chce żebyś mi wybaczyla, bo.. zależy mi na tobie. chciałem cię przeprosić ze wszystko, za to ze cie okłamałem i wyjechałem bez pożegnanie się nawet z miłością mojego życia.

chciałem ci o tym powiedzieć ale.. nie umiałem...

Chciałem ci o tym powiedzieć przed wyjazdem, ale plany się zmieniły. tak kocham cię już od dawna i chce żebyś mi wybaczyła, chce ci jeszcze powiedziec żebyś na mnie nie czekala, bo..

wątpię ze wrócę..

Przepraszam twój nate<3,,

W moich oczach były łzy i Ledno co widziałam, zostawił mnie. Wyjechał tak po prostu.

zetarłam rękawem moje słone łzy i odwróciłam kartkę. Niestety nie zobaczyłam nic innego oprócz pustej białej kartki.

teraz, gdybym miała sobie pomyśleć ile razem przeżyliśmy to..

W sumie było trochę tego, ale jak mam myśleć to boli mnie serce..

ciężko to powiedziec, ale.. zależało mi na nim, cholernie bardzo.

byłam pewno jednego..

ze juz go nigdy nie spotkam i nie zobacze..

---------------------------------

rozdzial sie podoba?

ps: nie wiedzialam jak mam go napisac ;3

teach me to liveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz