Final : last chapter.

76 0 0
                                    

Ten dzień w końcu nadszedł. Mamy debiut w czwórkę. Cieszyłam się i próbowałam zapomnieć o wszystkich moich problemach również tych dotyczących Hyunjina. Wiele razy mijałam się z nim niedaleko wytwórni, zastanawiałam się co on tak często tutaj robi ale nie przejmowałam się i zawsze trzymałam od niego dystans. Kolejny raz byłamZapukałyśmy w grupie, co w sumie sprawiało mi przyjemność ponieważ wszystkie dziewczyny się mną opiekowały. Zostałam głównym tancerzem grupy bo to było jedyną rzeczą którą potrafiłam robić dobrze.

Po jakimś czasie mieszkania w dormie mogłyśmy się przeprowadzić do własnych domów co było naprawdę dobrym rozwiązaniem.

***

Ubrałam luźne dresy założyłam czapkę, maseczkę wyszłam z mieszkania i zamknęłam drzwi i udałam się na dół gdzie czekał już mój ochroniarz i manager. Wsiadłam do auta i udaliśmy się w podróż.

- Dobrze więc teraz jedziemy na Daebak Show potem mamy przerwę, ale krótką ,a na końcu wieczorna konferencja radiowa - odpowiedział manager.

Skoro o nim mowa był to Lee Han-ju, był on dosyć młody ale dalej dobrze mi się z nim dogadywało był dla mnie jak starszy brat.

- Nie zapomniałeś o czymś? - odezwał się mój zaufany ochroniarz który był że mną prawie wszędzie.

- Ah no tak, zrób sobie kilka selfie potem prześlij je do mnie, wybierzemy trochę zdjęć i bedą z nich photocardy do waszego nowego albumu - wspomniał Han-ju.

- Coś słyszałam od Sujin unnie że jutro lub pojutrze mamy nagrywki - dodałam robiąc to o co przed chwilą mnie prosił.

- Tak jutro, pojutrze też a w czwartek powoli zaczynacie uczyć się choregrafii z Seojeon - dodał.

Dojechaliśmy pod budynek, nie wiem skąd ale stało tam dużo fanów. Było tam kilka ochroniarzy którzy kiedy tylko nas zobaczyli podeszli i zaczęli torować drogę do wejścia budynku. Jeden z nich podszedł do samochodu i otworzył drzwi. Wysiadłam, wtedy wszyscy zaczęli napierac na ochorniarzów jeszcze bardziej że ledwo dawali sobie radę. Z pomiędzy ich bariery wystawały ręce z różnymi podarunkami i prezetami. Nie powinnam, ale tyle ile mi się udało tyle prezentów zbierałam.

Przed wejściem stanełam i zdjęłam czapkę i maseczkę. Jako tako zaczełam pozować do zdjęć i w między czasie machac fanom. Dostałam sygnał od Hanju i weszłam do budynku. W przygotowane przez stylistki ciuchy w które się przebrałam i byłam powoli gotowa usiąść na kanapie.

***

Wróciłam na backstage, odcinek został nagrany i narazie mogłam odpocząć. Przebrałam się i pojechałam do wytwórni, jednak nie na krótko miałam tam spokój bo okazało się że skoro już tam jestem to muszę zrobić vlive'a. Weszłam do swojego prywatnego niewielkiego studia i usiadłam na krześle wyciągając laptopa. Weszłam w aplikacje weverse, i kliknęłam na opcję live'a. Na ekranie pojawiło się odliczanie.

- 3, 2, 1 - powtórzyłam po tym jak włączyło się odtwarzanie live.

Przez pierwsze kilka minut tylko uśmiechałam się do kamery i czekałam aż pojawi się więcej osób.

- Dzień dobry Flovie's! - powiedziałam do moich fanów. - Dzisiejszy live popołudniu, jeszcze nie wiecie ale bedę dzisiaj w wieczornym radiu od 22.10 więc zapraszam do słuchania transmisja będzie dodatkowo na YouTube więc tam też można obejrzeć -

Crazy Thought  || Hwang HyunjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz